FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Sztuka » Wasza twórczość » [wiersz] Somewhere in archtime - My short story :)
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Morte


Offline 



Joined: 29 May 2004
Posts: 78
Location: Gdynia

PostPosted: 29-05-2004, 23:14    Post subject: [wiersz] Somewhere in archtime - My short story :) Quote selected Reply with quote

Był kiedyś Bledny Rycerz o sercu podróżnika ,umyśle wojownika ,
zwał sie Lviol , miał miecz stworzony z krwi plynacej w jego zylach,
kochal go bo byl z jego wody zycia ,wiare miescil w jego ostrzu,
Zawsze po bezkresnych lasach , przestworzach oceanu wedrowal i tak mijaly mu
dni.Samotny byl ,jego towarzyszem byly smutek i ukochana utwierdzona w klindze
broni Rycerz ten nie mial Pana.Lecz mial Pania ktorej bronil.
Przez bitwy stoczone na polach wlasnego serca
gdzieniegdzie by nie poszedl tam zawsze za nim wedrowal
jego mrok ktory przyjmowal jego postac. Mrok wciagal go stajac sie nim
az zatracil wartosci ktore byly jego ideami zmieniajac je na odwrotnosci
Nigdy nie mial sie dowiedziec ze byl martwy od wiekow a jego podroze
byly marami jego duszy ktora pragnela odnalezc nawet po smierci w grobach
zaswiatow przeznaczona mu Pania ktorej nie zdolal obronic na jednej z prawdziwych
bitew, I gnil z wyciagnieta reka ku swej damie ktorej nie znalazl a miecz ktory
zardzewial jako ze byl z jego wody plakal nad nim rozsypujac sie w proch.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Małe


Offline 



Joined: 30 Apr 2004
Posts: 39
Location: Wszechświat

PostPosted: 03-06-2004, 23:07    Post subject: Quote selected Reply with quote

Ciekawe. Nie wiem, czy nie nazbyt patetyczne, ale bez wątpienia ciekawe...
Back to top
View user's profile Send private message
Morte


Offline 



Joined: 29 May 2004
Posts: 78
Location: Gdynia

PostPosted: 04-06-2004, 21:02    Post subject: Quote selected Reply with quote

Drogi Małe, dziekuje ze szczeze powiedziales co o tym sadzisz,kazdy mysli ze czlowiek ktory pisze cos oczekuje slowa uznania a to nie prawda przynajmniej w moim przypadku,prosze o jak najwiecej krytyki.Pokazanie mi moich bledow pomoze mi tylko bardziej sie rozwinac:)
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Małe


Offline 



Joined: 30 Apr 2004
Posts: 39
Location: Wszechświat

PostPosted: 04-06-2004, 22:20    Post subject: Quote selected Reply with quote

Mniemam, że ma to być konstruktywna krytyka:P Tym niemniej jednak, na prawdę wywarło na mnie (pozytywne) wrażenie.
Back to top
View user's profile Send private message
Shamoth


Offline 



Joined: 05 Jul 2004
Posts: 418
Location: Bartenstein

PostPosted: 06-10-2004, 14:35    Post subject: Quote selected Reply with quote

Cóz tam. Tez bylem rycerzem pewnej damy. Ronilem krew po wsze czasy i nic. Zero odzewu zero wyrozumienia. Zwierze-kobieta jest jak wampir. Spije twoja krew i chce wiecej. Zero poswiecenia tylko wymogi, zaspokojenie gatunku. To wszystko na co je stac.
Szacunek dla Ciebie!!!
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
NocturnalGirl
Współpracownik

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 41
Zodiac: Sagittarius
Joined: 14 Apr 2004
Posts: 1598
Location: Częstochowa

PostPosted: 06-10-2004, 15:19    Post subject: Quote selected Reply with quote

Shamoth wrote:
Zwierze-kobieta jest jak wampir. Spije twoja krew i chce wiecej. Zero poswiecenia tylko wymogi, zaspokojenie gatunku. To wszystko na co je stac.

to samo tyczy się mężczyzn :> nie tylko kobiety są takie Shamoth.. oczywiście występują wyjątki tak samo u mężczyzn jak i kobiet :>
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Morte


Offline 



Joined: 29 May 2004
Posts: 78
Location: Gdynia

PostPosted: 06-10-2004, 19:42    Post subject: Quote selected Reply with quote

prosta konkluzja ze wszyscy jestesmy popaprani
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Shamoth


Offline 



Joined: 05 Jul 2004
Posts: 418
Location: Bartenstein

PostPosted: 10-10-2004, 19:37    Post subject: Quote selected Reply with quote

No tak racja. Ale wybacz jestem Male i w ten sposób to interpretuje.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Forum Index » Sztuka » Wasza twórczość » [wiersz] Somewhere in archtime - My short story :)

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group