[SeeMoon]

x- man 2
Aliens
Ojciec Chrzesny 2
Terminator 2
Matrix 2
Evil Dead 2
IMO lepsze od cz. pierwszych (Może za wyjądkiem Aliens - jedynka jest inna)

[PePe]

[PePe]

[SeeMoon]

[PePe]

[PePe]

[Centurion]

imo, masmix powinien sie skonczyc na pierwszej czesci, ktora byla czyms nowym i jakby nie dokrecili tych 2 do niej pozostalaby na zawsze kultowa, a tak.. kasa jak zwykle wygrala pojedynek ze sztuka. szkoda

[SeeMoon]

[gandalf220]

Niech no ja sie zastanowie - druga czesc pierwsza od lepszej ;( nie ma takiego filmu, poza tym że chyba w drugiej cześci Władcy Pierścionków mniej nudzą ale tak poza tym raczej mi sie nie zdarzyło spotkać lepszej cześci od pierwowzoru.

Co do GayTrixa - druga czesc jest do bani, a trzecia ....... dla wielbiciei S-F może byc lepsza bo się więcej dzieje i więcej efektów specjalnych

[Douvena]

Nie przypominam sobie, abym widziała jakikolwiek film, którego druga część byłaby lepsza. Zazwyczaj stosuje się "pójście za ciosem"- skoro pierwsza część się spodobała, to zróbmy następne. Wole raczej odczuwać pewnien głód kontynuacji niż przesyt spowodowany kiepskim remake'iem.
Jeszcze w miarę podobała mi się pierwsza część "Final Destination", natomiast po drugiej chciało mi się krzyczeć, i to bynajmniej nie ze strachu..
Ponadto nie lubię ani jednej części z tych wielkich produkcji typu "Matrix", "LOTR", "Krzyk" czy "Harry Porter" i zauważam, że raczej jestem w tym odosobniona :]
Przypomniałam sobie właśnie, że podobał mi się "Scary Movie 3".
Jestem przeciwna także temu, co zrobiono z "The Crow". Mam na myśli kolejne części i serial. Uważam, że Brandon Lee był niesamowity w tej roli i nie powinni kręcić dlaszych części, skoro już bez niego. Poza tym wskrzeszanie poraz kolejny Dravena mijało się z celem. Zginął, pomścił swoją ukochaną i siebie, po czym odszedl. Nie widzę powodu, dla którego znowu mieli ściągać go na ziemię..

[Athe]

Są filmy, które po prostu nie powinny mieć kolejnych części bo nie ma co już w nich wymyślać. Niestety często zdarza się, że takowe powstają ("Matrix", "Jak ugryźć 10 milionów" itp.). Filmem, którego kolejne części są coraz lepsze w porównaniu do części pierwszej jest "Harry Potter" :) Poza tym dobrze mi się oglądało całą serię "Obcego", oczywiście "Gwiezdnych Wojen", "Władcy Pierścieni" i "Koszmaru z ulicy Wiązów". Kolejne części są dobre, jeśli jest jakieś uzasadnienie do ich nakręcenia. Uważam, że np. "Matrix" nie miał być z założenia trylogią, ale skoro pierwsza część przyniosła kasę...Dwie kolejne części "Matrixa" to dla mnie kompletna porażka, wymyślanie na siłę fabuły, która w efekcie jest benzadziejna.

[Myst]

[Aventya]

Saw obejrzałam kilka dni temu i jestem pod wrażeniem. Genialny! Choć troche przypominał mi Cube ;)

[Athe]

Cholerka muszę ten film obejrzeć :D Kumpela mi go ostatnio reklamowała mówiąc, że był to jedyny film w historii, na którym chciało się jej wymiotować ;P

[Myst]

Nie wiem coprawda przy czym tam wymiotować, ale film jest naprawdę wart obejrzenia - jest mocny i dobrze zrobiony.

Acha, mam też nadzieję, że nigdy nie zrobią sequela "Klątwy" (The Grudge, nie mylić z japońską wersją "Ju-On The Grudge"). Słyszałem różne opinie na temat tego filmu, jednak na mnie zrobił on ogromne wrażenie. Może ja juz stary jestem i mam zryty berecik, ale bałem się na tym filmie jak cholera. Mam też wrażenie, że sequel by go popsuł tylko...

[PePe]

Hehe no to mam mila wiadomosc, Klatwa 2 powstanie:P A co to "Piły" to na mnie ten film nie zrobil wrazenia. Owszem poprawnie zrobiony ale nic w nim nowego ani strasznego. Taki film do obejrzenia z qmplami przy piwie.

A jesli chodzi o kontynuacje to zdecydowanie "Ojciec Chrzestny 2" jest lepszy od pierwszej czesci.

[PePe]

Hehe no to mam mila wiadomosc, Klatwa 2 powstanie:P A co to "Piły" to na mnie ten film nie zrobil wrazenia. Owszem poprawnie zrobiony ale nic w nim nowego ani strasznego. Taki film do obejrzenia z qmplami przy piwie.

A jesli chodzi o kontynuacje to zdecydowanie "Ojciec Chrzestny 2" jest lepszy od pierwszej czesci.

[Athe]

Właśnie wczoraj...a właściwie dziś w nocy obejrzałam "Piłę". Gra aktorska do bani (oprócz Glovera), a w środku filmu wynudziłam się jak mops, ale za to końcówka rekompensuje wszystko...za nic bym się tego nie spdziewała (a teorii miałam dużo ;)