FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Rozmowy » Humor » Strefa śmichów
Goto page « Previous  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 16, 17, 18  Next »
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
szwedzki


Offline 



Joined: 13 Jan 2005
Posts: 13
Location: Śląsk

PostPosted: 13-01-2005, 21:19    Post subject: Quote selected Reply with quote

Płynie Kubuś z Prosiaczkiem łódka i nagle Kubuś uderza Prosiaczka w ryj.
Prosiaczek: Za co ??
Kubus: Wy świnie zawsze coś knujecie.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Piekna polana w lesie, promienie słonca przebijaja sie przez gałęzie drzew, sarenki biegaja po mchu, wiewiorki zrywają orzechy laskowe, dziki ryja w sciólce ...jednym słowem sielanka jak sam skurwysyn ...nagle gdzieś z głebi lasu słychać straszny tumult, drzewa sie łamią, mech lata w powietrzu i widać zbliżajaca się do polanki chmurę pyłu ...zwierzęta spieprzaja z polanki i chowaja sie w okolicznych krzewach jałowca ...Hałas, rozpierduch, chmura pyłu wpierdala sie na polanke robiąć totalna masakre i nagle sie zatrzymuje ...kurz opada i widać stadko paruset jeżyków ...nagle ten który był pierwszy odwraca sie do reszty stada i dysząc z wysilku mówi:
- NO KURWA ! JAK KONIE !!!!
----------------------------------------------------------------------------------------
Wchodzą 2 zakonnice do sklepu mięsnego i jedna mówi do sprzedawczyni:
- Poproszę 2 parówki
Po chwili druga:
- Weź 3, jedną zjemy.
----------------------------------------------------------------------------------------
Rano w biurze:
- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!
- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy
"ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową...
----------------------------------------------------------------------------------------
Jasio pisze wypracowanie. W pewnym momencie zwraca sie do ojca:
- Tatusiu, czy mógłbyś mi podpowiedzieć jakieś zdanie o katastrofie?
- W domu nie ma ani kropli wódki.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Odin


Offline 



Joined: 13 Jan 2005
Posts: 18

PostPosted: 14-01-2005, 17:43    Post subject: Quote selected Reply with quote

Leży bezdomny na dwocu centralnym i smauje kromkę chleba gównem.
Przechodzi amerykanin, zobaczył go, zlitował się nad niedolą bezdomnego i dał mu 50 USD.
Następnego dnia ezdomny znowu smaruje chleb gównem.
Przechodzący anglik zobaczył bezdomnego, ulitował się i dał mu 20 funtów.
Kolejnego dnia sytuacja się powtarza.
Przechodzi polak, patrzy na bezdomnego i mówi:
- Co tak grubo?

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Obóz w Aushwitz. Żydówka urodziła dziecko i udała się z nim do lekarza.
Drzwi otwiera doktor Mengele.
Żydówka: - Panie doktorze, czy byłby pan łaskawy zważyć moje dziecko?
Doktor: - Ależ oczywiście.
Doktor zamyka drzwi, słychać jakieś trzaski i chrupanie.
Po chwili drzwi się otwierają i doktor wręczając dziecko matce mówi:
- Dwa kilo bez kości.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Porodówka, lekarz przyjmuje poród. Wyjął dziecko, przeciął pępowinę i w drodze aby wręczyć matce niemowlaka stracił równowagę, upuścił dziecko na podłogę i przez przypadek nadepnął na główkę dziecka.
Pondosi je z podłogi, strzepuje z niego kurzi brud i wręcza matce.
Matka z przerażeniem:
- Jezus Maria !! Co pan zrobił z moim dzieckiem !?!
Na to lekarz spokojnie:
- Tylko żartowałem, urodziło się martwe.
(lepszy efekt z pokazywaniem :P)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Spotyka się dwuch znajomych. Jeden do drugiego:
- Zadam Ci pytanie. Jak się nazywa rosół z wielu kur?
- NIe wiem.
- Rosół skurwielu! :D
- Niezłe stary, będę musiał to opowiedzieć jutro szefowi w pracy.
Następnego dnia w pracy:
- Szefie, szefie, jak się nazywa rosół z wielu kur?
- Nie mam pojęcia.
- Rosół, ty chuju.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Facet przychodzi do właściciela cyrku twierdząc, że jego kot potrafi mówić. Właściciel prosi go o przedstawienie możliwości kota. Więc właściciel siada z kotem i mówi do niego:
- Kocie, skup się, jak jest trzecia osoba liczby pojedynczej czasu przeszłego czasownika "mieć"?
Na to kot:
- miaaał...
- Bardzo dobrze kocie.
Właściciel lekko zdegustowany prosi właściciela kota o opuszczenie jego gabinetu. Na to właściciel prosi o jeszcze jedną szansę i ją otrzymuje.
- Kocie, teraz naprawdę się skup !! Powiedz mi jak się nazywa węgiel, ale taki drobno zmielony?
- miaaał...
Właściciel oburzony: - proszę stąd natychmiast wyjść
Na to kot: - No co, coś nie tak powiedziałem?
Back to top
View user's profile Send private message Yahoo Messenger
Ćma


Offline 



Joined: 01 Jul 2004
Posts: 292
Location: Wrocław

PostPosted: 15-01-2005, 18:18    Post subject: Quote selected Reply with quote

Stoi dwóch pijaków pod sklepem,omawiając szczegóły dzisiejszego wieczoru.
-No to,stary,ile na dziś? Jedną czy dwie?
-Dwie.
-Dwie? Jesteś pewny? Wiesz,ja od trzech dni nic nie tknąłem,mogę być bez formy...nie lepiej jedną?
-Dwie, damy radę dwie. Jakby co,to cię wspomogę.
-Czyli dwie?
-Tak.
Wchodzą do sklepu:
-Doobry wieczór....poprosimy.....skrzynkę wódki....i dwie lemoniady!

[ Dodano: 15-01-05, 18:33 ]
Król Artur musiał opuścić Camelot na kilka dni. Bojąc się jednak o swoją żonę chciał jej sprawić pas cnoty. Wtem zauważył nowość: pas z gilotynką! Zadowolony kupił go żonie, zabrał kluczyk i wyjechał.
Kilka dni później wrócił i zebrał wszystkich rycerzy okrągłego stołu, każąc im zdjąć spodnie. Wszyscy mieli poucinane oprócz Lancelota, na co Artur: "Moi rycerze! Okazaliście się bandą brudnych prostaków tylko jeden Lancelot nie! Co powiesz na to Lancelocie?"
Ale Lancelot milczał....
Back to top
View user's profile Send private message
NocturnalGirl
Współpracownik

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 41
Zodiac: Sagittarius
Joined: 14 Apr 2004
Posts: 1598
Location: Częstochowa

PostPosted: 20-01-2005, 22:15    Post subject: Quote selected Reply with quote

Pojechał ksiądz z siostrą zakonną na partyjke golfa. Przygotowali sprzęt i grają. Ksiądz uderza piłeczke, ta leci i mija dołek, ksiadz na cały głos:
- qwa! nie trafiłem!
Siostara zwraca mu uwagę, aby nie używał brzydkich słów bo to nie przystoi
Graja dalej i znów ta sama sytuacja. Ksiądz nie trafia i na cały głos:
- qwa j...na nie trafilem!
Siostra oburzona mówi że jeszcze raz bedzie klął a napewno go Pan Bóg pokara
Gra trwa dalej. Ksiądz znów uderza w piłke i znów ona mija dołek i tym razem ksiądż puszcza wiązanke
W tym momencie otwiera się niebo, piorun uderza zakonnicę i zabija ją na miejscu Z góry zaś odzywa sie głos:
- qwa, nie trafiłem...
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Shamoth


Offline 



Joined: 05 Jul 2004
Posts: 418
Location: Bartenstein

PostPosted: 20-01-2005, 22:45    Post subject: dobra teraz ja cos odno[nie biedronki Quote selected Reply with quote

> Cze stary
> no witka to ju| z 20 lat
> co porabiasz?
> no wiesz po tylu latach zostalo mi jedno
> a co takiego bracie?
> no wiesz wykladam chemie
> o!! no to ci poszlo w zyciu!!!!
> pewnie!!! Qrwa mac
wykladam chemie w biedronce ja pier.... Qrwa mac
> no to luz
ja tylko spawam!!!!]

heh
|aluzja
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
NocturnalGirl
Współpracownik

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 41
Zodiac: Sagittarius
Joined: 14 Apr 2004
Posts: 1598
Location: Częstochowa

PostPosted: 23-01-2005, 20:38    Post subject: Quote selected Reply with quote

Warszawiak, Poznaniak i Kaszub na wakacjach w Egipcie płynąc łódką wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Złamali pieczęć no i oczywiście z dzbana wyleciał dżinn.
"Dobra, uwolniliście mnie, to macie wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego starczy."
Kaszub: "Ja tak kocham Kaszuby... niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb pod dostatkiem a turyści porządni i bogaci."
Dżinn: "Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione."
Warszawiak: "Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali."
Dżinn: "OK. Zrobione."
Poznaniak: "Powiedz mi coś więcej o tym murze."
Dżinn: "No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześliźnie."
Poznaniak: "Dobra. Nalej wody do pełna."
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Odin


Offline 



Joined: 13 Jan 2005
Posts: 18

PostPosted: 03-02-2005, 18:12    Post subject: Quote selected Reply with quote

Oto ramówka telewizyjna nowo otwartego kanału telewizyjnego
dla alkoholików BOLSAT.
06:30 - Gdzie jestem, kim jestem - teleturniej z nagrodami
08:30 - Piwko czy winko - program poranny
09:00 - Wiadomości
09:30 - Alkobiznes - program integracji polsko-czeskiej
10:00 - Dębowe Przedszkole - program dla początkujących
11:00 - The Smirnoffs - telenowela rosyjska
12:00 - Haftowanie na ekranie - reality show
12:30 - Soplicowo 2002 - Relacja z festiwalu piosenki Polskiej
13:00 - Sport - MŚ : Sztafeta 4x100
15:00 - Kielonopolscy (odc. 0.75) - telenowela Polska
14:20 - Teatr Bolstatu : Shakesbeer : To drink or not to drink.
15:30 - Łowienie na żywca - program dla samotnych kobiet
16:00 - 1410 - Program historyczny
17:00 - Po kielonie - rozmowy polityczne
17:30 - Liga Angielska - Guiness vs. Kilkeny
18:45 - Zwierzyniec - Złoty Bażant - film słowacki
19:00 - Wieczorynka - Przygody Jasia Wędrowniczka (The Adventures of Johny Walker) - film animowany prod. angielskiej
19:30 - Zagrożenia XXIw. - Esperal
20:00 - SUPERKINO : Indiana Jones i poszukiwacze zaginionej Warki -film fab. USA
21:30 - Rozmowy w rynsztoku - talk show
22:00 - 40% - lista,lista,lista przebojów
22:30 - Z gwinta - Magazyn reporterów Bolsatu
23:30 - Decyzja należy do ciebie - odc. pt: 0,7 czy połówka
00:00 - Kino Mocne : Odwyk - Pogromca wyzwolonych - horror USA
02:00 - Gość Bolsatu : The Beertels
02:30 - Na planie : Absolwent
03:00 - Jak przerobić Pana Tadeusza - program edukacyjny
03:30 - Wycieczki Bolsatu : TATRA
04:15 - X-Flaszki - program nocny
Back to top
View user's profile Send private message Yahoo Messenger
AXET


Offline 



Joined: 14 Nov 2004
Posts: 4
Location: Kępno

PostPosted: 05-02-2005, 00:23    Post subject: lol? Quote selected Reply with quote

Hmm niewiem czy to tu pasuje:) i czy to Was będzie śmieszyć:) ale przytoczę tu ciekawą (dla tych co przeczytali wiedźmina) wypowiedź znajomego katechety:
Kolo prowadzi lekcje o okultyźmie
uczeń: A wie pan co to jest strzyga?
†-to taka żeńska odmiana wampira.
po chwili:
†-nie dajcie się zwieść temu co oferują wam różni magowie, wróżki, czarownicy, wiedźmy, WIEDŹMINI..
uczeń- to wierzy pan w wiedźminów?? (:D)
†-ty się tak niewymądrzaj bo ja się ogólnie nie interesuje twórczością pana SZPAKOWSKIEGO..
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
wert!


Offline 



Joined: 29 Jan 2005
Posts: 12
Location: poznan

PostPosted: 05-02-2005, 13:27    Post subject: Quote selected Reply with quote

dobre...:D

przychodzi trup baby do lekarza
L:co pani mi sie tu tak rozklada
B:no ...co mam gnic na poczekalni....?
(:D)
Back to top
View user's profile Send private message
Ćma


Offline 



Joined: 01 Jul 2004
Posts: 292
Location: Wrocław

PostPosted: 09-02-2005, 22:11    Post subject: Quote selected Reply with quote

http://www.fun.anfa.pl/img/data/media.jpg ...powinni tego zabronić :D
Back to top
View user's profile Send private message
Douvena


Offline 



Joined: 16 Jan 2005
Posts: 139

PostPosted: 10-02-2005, 17:16    Post subject: Quote selected Reply with quote

Wraca facet do domu, a tu z przydrożnych zarośli wybiega wiewiórka. Facet po hamulcach, bo kocha zwierzęta. Patrzy a wiewióra cała w g***** umazana.
Wysiada bierze chusteczkę i wyciera ja bo mu się zwierza żal zrobiło. Już ma wsiadać do samochodu a tu następna z góry na dół wysmarowana. No wiec bierze nowa chusteczkę i wyciera pieczołowicie wiewiórkę. Już kończy a tu następna równie jak pierwsza i druga wysmarowana.
Zdziwił się, ale wyciera ja tak jak poprzednie a tu z krzaków głos:
- Przepraszam ma pan jeszcze jedną chusteczkę - wiewiórki mi się skończyły.

***

Siedzi facet nad rzeka i łowi ryby. Słyszy najpierw cicho, potem coraz
głośniej niosący się po wodzie i ciągle powtarzający okrzyk "PI***OL SIĘ!".
Po chwili widzi płynący kajak. W kajaku siedzi gość i ostro wiosłuje. Z
bliska widać, ze nie używa wioseł, ale dwóch wielkich patelni. Wędkarz
myśli, myśli, a potem krzyczy do niego:
- Panie, a nie łatwiej byłoby wiosłami???
- PI***OL SIĘ!

***
Na bezludnej wyspie ląduje 50 panów i 1 pani. Po miesiącu pani mówi:
- Panowie dość tych świństw! I wiesza się na drzewie.
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
- Panowie dość tych świństw, zakopujemy kobietę!
Po następnym miesiącu jeden z panów mówi:
- Panowie dość świństw, odkopujemy kobietę!

***

Jedzie rycerz z wyprawy (taki prawy i cnotliwy) no ale byl na tej wojnie i dawno kobiety nie widzial i mysli sobie "cos bym zadupczyl" no i jedzie a tam na polanie dziewica lezy kompletnie naga. Mysli sobie "przejade kolo niej galopem to sie pewnie zapyta: dokad tak zmierzasz spieszno rycerzu? To ja jej powiem: spieszno, niespieszno ale bym zadupczyl i mi sie pewnie odda." Przejechal ale dziewica nic. No to mysli sobie "Przejade powoli kolo niej to na pewno zapyta: dokad tak zmierzasz niespieszno rycerzu? To jej odpowiem: niespieszno, spieszno, ale cos bym zadupczyl i na pewno mi sie odda". Przejechal i nic. No to pomyslal ze jak sobie pomaluje konia na zielono to na pewno zwroci jej uwage. Pomalowal i przejezdza, a ona wstaje i mowi: rycerzu, bo tak tu jezdzisz a moze bys cos zdupczyl? Rycerz: zadupczyl. nie zadupczyl, ale konia mam zielonego

***

Pewna kobieta poszła do wróżki i ta powiedziała jej, że przyczyni się do śmierci wielu ludzi. przerażona kobieta wyszła na ulicę, patrzy a tam ciężarówka jedzie prosto na małego chłopca, który wybiegł na ulicę. Kobieta pomyślała: "może zginę ale nie przyczynię się do śmierci milionów a uratuję jedno życie". Rzuciła się pod ciężarówkę odpychając chłopca i zginęła.
Zobaczył to policjant, podbiegł do chłopca, który się rozpłakał i zawołał:
- Nic ci nie jest mały? Gdzie mieszkasz? Jak się nazywasz?.
- Adolf Hitler proszę Pana - odpowiedział zapłakany malec.

***

Postępowi rodzice podczas wakacji zabrali małego synka na plażę nudystów. Mama leży na kocyku, tata poszedł "się przejść", junior tapla się w grajdołku. Po chwili przybiega do mamy i woła:
- Mamo! Widziałem panie, które miały cycuszki o wiele większe od twoich!
Mama na to:
- Im większe, tym głupsze!
Dziecko poszło się bawić dalej. Po chwili wraca i melduje:
- Mamo! Widziałem panów, którzy mieli siusiaki o wiele większe niż tata!
Mama stanowczo:
- Im większe, tym głupsi!
Dziecko wraca do wiaderka i foremek. Po paru minutach jednak przybiega z kolejnym raportem:
- Mamo! Mamo! A tata to dopiero co rozmawiał z najgłupszą panią, jaką w życiu widziałem... I im dłużej rozmawiał, tym bardziej głupiał!

***

Ojciec z synkiem podczas spaceru mijają dom publiczny. Synek zaintrygowany charakterystycznym wyglądem budynku pyta:
- Tata, a co tu jest ?
Ojciec nie chcac skłamać, ale i nie chcac powiedziec prawdy mowi:
- Widzisz synku... to jest taki dom w którym za pieniądze można zaznać rozkoszy. Mały zapamiętał sobie słowa ojca i po obiedzie wyciągnawszy od niego dyche na kino, naturalnie polecial do burdelu. Wpada do środka, buch ta dyche na lade i mowi:
-"Plose pani, chciałbym zaznać roskosy".
Burdelmama spojrzała na niego, ukroiła trzy pajdy chleba, posmarowała masłem i miodem i wreczyła to maluchowi.
Mały po powrocie do domu mowi do ojca: - Tata, zgadnij gdzie byłem!
- No... w kinie...
- Nie tata, w tym domu co ześmy mijali... - ?!!!.
- No i co !???
- Dwóm dałem rade, ale trzecią już mogłem tylko wylizac....

***

No i na koniec njlepsze :] :
30 zdań, które może powiedzieć kobieta nagiemu mężczyźnie

1. Paliłam już grubsze skręty.
2. Ohhh, jakie to urocze.
3. Może po prostu się przytulimy?
4. Wiesz, chirurgia plastyczna mogłaby pomóc.
5. Możesz tym zatańczyć?
6. Mogę dorysować na tym uśmiechniętą bułkę?
7. No no, a stopy masz takie duże.
8. Dobra, popracujemy nad tym.
9. Czy to piszczy przy naciśnięciu?
10. O nie... chyba boli mnie głowa.
11. (chichot i pokazywanie)
12. Czy mogę być szczera?
13. Jak słodko, przyniosłeś kadzidło. (?)
14. To tłumaczy, skąd u ciebie taki samochód.
15. Może po zmoczeniu urośnie.
16. Za co Bóg mnie pokarał?
17. Przynajmniej dużo (długo) nie zajmie.
18. Nigdy przedtem nie widziałam takiego.
19. Ale wciąż działa, prawda?
20. Wygląda na nieużywany.
21. Może wygląda lepiej w naturalnym oświetleniu.
22. Może przeszlibyśmy od razu do zapalenia papierosów?
23. Zimno ci?
24. Musiałbyś najpierw naprawdę mnie upić.
25. Czy to złudzenie optyczne?
26. Cóż to takiego?
27. Dobrze, że masz tyle innych talentów.
28. Czy jest do tego pompka?
29. Więc to dlatego osądzasz ludzi po osobowości.
30. Zdaje się, że to zrobi ze mnie rannego ptaszka.
Back to top
View user's profile Send private message
Lux in Tenebris


Offline 
Gender: Gender:Female


Joined: 05 Feb 2005
Posts: 164
Location: la France

PostPosted: 12-02-2005, 18:33    Post subject: Quote selected Reply with quote

Tegoroczna nominacja do Oscara w kategorii "efekty specjalne": Osama bin Laden.

----------

Najnowszy amerykański hit? Piwo Beer Laden!

-----------

Lekcja angielskiego: I've never been laden...
Lekcja niemieckiego: Ich bin Laden!
----------

To jest sms szczęscia. Wyślij go do 5 osób. Helena W. wysłala i wygrała pralkę. Leszek M. wysłał i wygrał wybory. George B. nie wysłał i roz**bało Pentagon.

-------------
Humor z zeszytów:
Krowa to ssak. Ma ona sześć stron: prawą, lewą, przód, tył, spód i wierch. Za krową znajduje się ogon zakończony małym pomponikiem. Krowa posługuje się nim do odpędzania much od siebie i od mleka. Głowa krowy służy do rogów, no i jej pysk musi gdzieś znaleźć miejsce. Rogi służą do bodzenia, a pysk do miauczenia. Pod krową wisi mleko. które służy do dojenia. Krowa ma delikatny węch, czuje się ją z daleka. Pan krowa nazywa się byk. On nie jest ssakiem. Krowa nie je dużo, ponieważ wszystko, co zje, zjada dwukrotnie. Kiedy krowa jest głodna, robi muuu!
A kiedy nie mówi nic, oznacza to, że w środku ma pełno trawy aż po czubki rogów...


W średniowieczu drogi były tak wąskie, że mogły się minąć najwyżej dwa samochody.



Po bitwie na polu grunwaldzkim zostało więcej nieboszczyków niż przyszło



Jej córeczka Ania uśmiechnęłą się pod wąsem



Kupił jej drogie rękawiczki za które zapłacił marne grosze



PRAWDZIWA UWAGA:
Damian, Piotr i Łukasz śpiewają na lekcji muzyki.



W Krakowie wybudowano ostatnio wiele nowych zabytków



Bogumił ożenił się z Barbrą w dniu swojego ślubu



Przez uderzenia pędzlem malarz uzyskuje smutek na twarzy modelki.



Była to wyspa zdala położona od morza



Barak, burak, czy jak mu tam to kierunek w sztuce.



Pijacy pod wpływem alkoholu często popełniają samobójstwo i nazajutrz nic nie pamiętają.



Dziadek był kawalerzystą, bo nie mógł znaleźć panny.



Chopin - to najprawdopodobniej największy gracz na świecie.


Na łące pasie się wielki byk. Odgania ogonem muchy i szczypie zieloną trawkę. W pewnym momencie zauważa kątem oka wychodzącego zza pagórka białego królika, który coś krzyczy. Byk wraca do jedzenia a zbliżający się królik wrzeszczy:
- Z drogi bo idzie królik, król zwierząt.
Byk dalej zajada trawę i macha ogonem.Królik stanął za nim i mówi:
- Jak zaraz nie odejdziesz to gorzko tego pożałujesz. Liczę do trzech razzzzz..., dwaaaaaa...
W tej chwili byk (tak jak to byki robią często), walnął wielkiego placka i to tak, że trafił prosto w królika, po czym wrócił do jedzenia. Po kilku minutach z kupy "wynurza" się brązowy królik i pyta :
- Co, zesrałeś się ze strachu cwaniaczku ?

[ Dodano: 12-02-05, 18:34 ]
Młody wielbłąd pyta ojca - wielbłąda:
- Tato, dlaczego mamy takie brzydkie kopytka, a koniki mają takie ładne?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i dlatego mamy takie a nie inne kopytka, żeby nie zakopać się po kolana w piachu.
- Tato, a dlaczego mamy taką brzydką, skudloną sierść, a koniki mają taką śliczną, błyszczącą?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie, a na pustyni w nocy jest -10 stopni, w dzień +40 stopni, i taka sierść chroni nas przed takimi skokami temperatur.
- Tato, a dlaczego mamy te dwa garbu na grzbiecie, a koniki mają taki gładki?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i w tych garbach magazynujemy tłuszcz i wodę, żeby nie zginąć na pustyni z głodu i pragnienia.
Na to wszystko młody wielbłąd:
- Tato a na ch.. nam to wszystko, kiedy mieszkamy w ZOO?!
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Lux in Tenebris


Offline 
Gender: Gender:Female


Joined: 05 Feb 2005
Posts: 164
Location: la France

PostPosted: 12-02-2005, 18:37    Post subject: Quote selected Reply with quote

Przyjechał kogut ze wsi do miasta. Idzie sobie ulicą i widzi jak kurczaki kręcą się na rożnie. Patrzy tak na nie i mówi:
- No proszę karuzela, opalanko, a na wsi nie ma co posuwać.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Ćma


Offline 



Joined: 01 Jul 2004
Posts: 292
Location: Wrocław

PostPosted: 13-02-2005, 01:50    Post subject: Quote selected Reply with quote

Pewnego dnia Pinokio i jego panna zabawiali się jak to panny i drewniani chłopcy moga się zabawiać. Po wszystkim Pinokio zauważył, ze jego dziewczynę cos gnębi, wiec zapytał, o co chodzi... Dziewczyna westchnęła głęboko i odpowiedziała:
- "Jesteś prawdopodobnie najlepszym facetem jakiego w życiu spotkałam, ale za każdym razem kiedy się kochamy, zostawiasz mi drzazgi..."
Pinokio dało to do myślenia. Następnego dnia wyruszył szukać rady u swojego twórcy, Gepetto. Gepetto zastanowił się głęboko i po namyśle zasugerował użycie papieru ściernego, który „wygładzi" stosunki Pinokio i jego narzeczonej. Pinokio podziękował wylewnie i ruszył w powrót do domu. Ponieważ Pinokio nie odzywał się długo, Gepetto sądził ze glancpapier rozwiązał wszystkie problemy. Kilka tygodni później Gepetto pojechał do miasta nabyć nowe ostrza w miejscowym sklepiku i ujrzał Pinokio kupującego cały papier ścierny który akurat był na składzie. Gepetto zapytał:
- "Jak tam, Pinokio, sprawy musza iść niesamowicie dobrze z dziewczynami, co?"
Na co Pinokio odparł:
- "Dziewczyny? A komu sa potrzebne dziewczyny?"

* * * * *

Moskwa. Instytut kształcący przyszłych dyplomatów. W trakcie nauki przychodzi kolej na kolokwium. Temat kolokwium:
"Napisać odpowiedź na bezwarunkowe ultimatum małego afrykańskiego państwa".
Po dwóch dniach egzaminator podsumowuje wyniki kolokwium:
- Hmm, merytorycznie poprawnie, forma również niezła, ale mam dwa zastrzeżenia. Po pierwsze "ni chu..." należy pisać osobno, po drugie "brzydkie czarna małpa" piszemy z wielkich liter. Panowie, przecież piszecie do króla!!!
Back to top
View user's profile Send private message
Douvena


Offline 



Joined: 16 Jan 2005
Posts: 139

PostPosted: 16-02-2005, 11:22    Post subject: Quote selected Reply with quote

Zblizaja sie swieta. Do drzwi puka Cyganka. Otwiera facet.
-Kup pan dziecko. Niedrogo, tylko 100 zl.
-Nie ma mowy, nie potrzebuje.
-Bardzo pana prosze, tylko 80 zl.
-Nie chce.
-Ale to okazja 70 zl.
- No ... dobra. Dawaj pani to dziecko.
Mija rok. Znowu przed swietami Cyganka puka do drzwi. otwiera facet. -Panie
kup pan dziecko. Tanio, tylko 80 zl.
-Nie potrzebuje. nie chce. Niech pani sobie idzie.
-Ale panie, tanio, tylko 60 zl.
-Nie chce, powiedzialem juz, ze nie jest mi potrzebne.
-Ale niech sie pan zastanowi, tylko 40 zl.
-Niech bedzie. Niech pani da to dziecko.
Mija rok. Do drzwi dzwoni cyganka.
-Panie, kup pan dziecko.
-Niech mi pani nie zawraca glowy.
-Ale to okazja, tylko 40 zl.
-Nie chce, niech mnie pani zostawi w spokoju.
-Ale bardzo tanio, tylko 20 zl.
-Nic z tego w tym roku mnie pani nie namówi, mamy karpia.

[ Dodano: 16-02-05, 11:38 ]
Chłopak spotyka na zabawie, ładną dziewczynę. Postanowił zaprosić ją, do tanca.
- Przepraszam, tańczysz?
- Tańczę, Śpiewam, Lubię koty.
- Co tak pleciesz?
- Plotę,Wyszywam,Robię na drutach.
Back to top
View user's profile Send private message
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Goto page « Previous  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 16, 17, 18  Next »
Forum Index » Rozmowy » Humor » Strefa śmichów

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group