View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
Lux in Tenebris
Gender:
Joined: 05 Feb 2005 Posts: 164 Location: la France
|
|
Back to top |
|
|
Ćma
Joined: 01 Jul 2004 Posts: 292 Location: Wrocław
|
Posted: 21-02-2005, 14:08 Post subject: |
|
|
Byli sobie stary facet i baba, pewnego dnia babie zachciało się współżyć,
no więc czyni zaloty, cuda niewidy, żeby zaciągnąć go do łóżka a on nic.
No to baba idzie do lekarza, i mówi:
- Panie, doktorze, ja chcę a on nie.Co robić?!
- Spokojnie, mam na to sposób, minutę zanim pani mąż wróci do domu niech pani zdejmie gacie stanie tyłem do drzwi i wypnie tyłek, a zaraz obudzi w nim pani dzikie seksualne zwierze. Inaczej być nie może.
No więc jak powiedział tak baba zrobiła. Wypięta czeka... no i w końcu styrany małżonek wraca z roboty, otwiera drzwi, patrzy i spie...ala ile sił w nogach do najbliższego baru, przybiega, siada, zamawia setkę, pierwszą, drugą trzecią, itd. Już dwie butelki poszły a on chce jeszcze, no to barman na to:
- Panie czemu pan tak pijesz, już trzecia butelka, no powiedz pan czemu?
- Panie!!! Ja wracam styrany do domu po całym dniu pracy, wchodzę na piętro otwieram drzwi... a tam troll, metr półtora, szrama na pół pyska i mu z mordy ślina cieknie...
* * * * *
Amerykanin, Niemiec i Rosjanin mieli nakarmić kota ostrą musztardą.
Amerykanin położył dwa kawałki wołowiny, a między nimi spodek z musztardą.
- To przekupstwo! - krzyczy Ruski.
Niemiec posmarował kawałek wołowiny musztardą, a drugi zjadł.
- To oszustwo! - krzyczy Ruski
Ruski zjadł wołowinę, posmarował kotu pod ogonem musztardą. Kot zamiałczał żałośnie i wszystko wylizał do czysta. Ruski:
- Zwróćcie uwagę towarzysze, że kot zjadł musztardę dobrowolnie i z pieśnią na ustach.
[ Dodano: 22-02-05, 13:10 ]
przez las idzie dzik. Depta wszystkie kwiatki, kopie zwierzątka. Po chwili wytacza sie na polankę i widzi domek. Wchodzi na wyrandę, wali raciczkami w drzwi. Wychodzi mama Kubusia Puchatka
- Dobry jest Kubuś?
- Nie ma , przekazać coś?
- Proszę powiedzieć że prosiaczek wyszedł z wojska.
* * * * *
ku krze na biegunie płn. idzie niedźwiedzica i mały niedzwiadek
- mamusiu, czy ja jestem grizzli?
- nie jesteś niedźwiadkiem polarnym.
po chwili
- mamusiu czy ja jestem niedźwiedź brunatny?
- nie synku, jesteś polarny
po paru chwilach
- mamusiu czy ja jestem misiem koala?
- nie synku jesteś misiem polarnym.
- to czemu jest mi k***a zimno?!
* * * * *
Policjant widzi jak jakiś facet goni za kobietą i biję ją po plecach. Mówi:
- Panie, jak pan tak możesz! Przecież to człowiek!
- To nie człowiek, to moja teściowa!
- To kantem ją pan, kantem!
...jak pies z kotem :D http://img71.exs.cx/img71/3271/000206995xb.jpg |
|
Back to top |
|
|
marta89
Joined: 25 Feb 2005 Posts: 15
|
|
Back to top |
|
|
Saga Moderator
Gender: Age: 42 Zodiac: Joined: 04 May 2004 Posts: 231 Location: Łódź
|
|
Back to top |
|
|
varg
Joined: 17 Feb 2005 Posts: 6
|
|
Back to top |
|
|
dzida21
Joined: 05 Mar 2005 Posts: 5 Location: Poznań
|
Posted: 05-03-2005, 05:14 Post subject: |
|
|
Nad rzeką, obok farmy siedzi krowa i pali trawkę. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem...
- Jasne! Ciągnij macha bracie!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK.
Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie troszke...
- Daj trochę stuffu, ja też chcę.
- Podpłyń na drugi brzeg do krowy - ona ci da.
Hipopotam podpłynął w górę rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, k..wa, WYPUŚĆ POWIETRZE |
|
Back to top |
|
|
Evil
Age: 49 Zodiac: Joined: 10 Aug 2004 Posts: 74 Location: Cieszyn
|
|
Back to top |
|
|
Odin
Joined: 13 Jan 2005 Posts: 18
|
|
Back to top |
|
|
NocturnalGirl Współpracownik
Gender: Age: 41 Zodiac: Joined: 14 Apr 2004 Posts: 1598 Location: Częstochowa
|
Posted: 20-03-2005, 23:02 Post subject: |
|
|
Akademik.
Impreza. 11 pietro. Duuuzo alkoholu.
Ubawione towarzystwo, wlasciwie to byla typowo samcza impreza, gdyz o zadnych niewiastach mowy nie bylo. Zreszta to ma akurat najmniejsze znaczenie. Tak wiec ubawione i rozluznione alkoholem towarzystwo postanowilo zrobia cos totalnie odjechanego. Znalezli wiec ochotnika (który sam sie zglosil!) i postanowili wyslac go na Marsa. I nie byloby w tym nic smiesznego, gdyby nie to, iz imprezowicze wpakowali delikwenta do pudla, podpisali je tekstem "MISJA NA MARSA" i ... wyrzucili przez okno. Z tego wlasnie, wyzej wspomnianego, 11 pietra.
Historia z poczatku zabawna, zamienila sie w koszmar.
Chlopak oczywiscie zginal na miejscu. Zaniepokojeni ludzie, widzac szczatki ciala w kaluzy krwi, zadzwonili na policje. Ta, powiazujac fakty i idac za glosami nadal odbywajacej sie imprezy, skierowala sie do odpowiedniego pokoju. I co zastali? Otoz drugie pudelko. Na którym widnial napis "MISJA RATUNKOWA".
Gdy policjanci otworzyli pudelko i zapytali, co tu sie dzieje, uslyszeli:
-Wlasnie mielismy zamiar wyslac misje ratunkowa. Bo stracilismy kontakt radiowy z poprzednikiem".
...z pudelka wyszedl kolejny student |
|
Back to top |
|
|
Douvena
Joined: 16 Jan 2005 Posts: 139
|
|
Back to top |
|
|
Saga Moderator
Gender: Age: 42 Zodiac: Joined: 04 May 2004 Posts: 231 Location: Łódź
|
Posted: 26-03-2005, 21:21 Post subject: |
|
|
Zajączek i niedzwiedz idą sobie lasem i nagle zajaczkowi zachcialo sie sikac no to wskoczyl w krzaka i tylko slychac
raz
dwa
trzy
cztery
piec
szesc
siedem
poczym wyskakuje i idzie dalej
niedzwiedz z ciekawosci sie pyta:co ty tam tak podczas lania liczyleś?
na to zajaczek ze ma taki system i na:
jeden - rozpina rozporek
dwa- wyciaga faje
trzy - naciaga skore
cztery - leje
piec - zaciaga skore
szesc - chowa faje
siedem - zapina rozporek
Niedzwiadek pomyslal ze sprobuje no i wskakuje w krzaki i tylko slychac
jeden , dwa , trzy , piec , trzy , piec , trzy , piec .........
[ Dodano: 26-03-05, 20:25 ]
Pewien Polak napisał list do właściciela małego hoteliku, w którym chciał
spędzić urlop:
"Chciałbym zabrać ze sobą psa. Jest dobrze wychowany, na pewno nie sprawi
kłopotu. Czy nie będzie miał Pan nic przeciwko temu, że będzie razem ze mną
spał w pokoju?"
Otrzymał odpowiedź następującej treści:
"Jestem właścicielem tego hotelu od wielu lat i w tym czasie nigdy żaden
pies nie ukradł mi ręczników, pościeli czy też obrazu ze ściany. Nigdy nie
musiałem wzywać policji z powodu tego, że jakiś pies się upił i zaczął się
awanturować w środku nocy. Nigdy też nie zdarzyło się żeby pies zniszczył
wyposażenie hotelu lub nie zapłacił rachunku. Dlatego też bardzo chętnie
powitam Pańskiego psa w moim hotelu. A jeśli Pański pies poręczy za Pana -
Pan też może przyjechać." |
|
Back to top |
|
|
n4ncy
Gender:
Joined: 23 Jun 2004 Posts: 49 Location: rzeszow
|
Posted: 02-04-2005, 19:12 Post subject: |
|
|
- Puk! Puk!
- Kto tam?
- Satanista.
- Nie wierzę!
- Jak Boga kocham!
***
Żydzi mają ukamienować Magdalenę. Nagle wychodzi przed nich Jezus i mówi:
- Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.
Nagle leci kamień i TRACH... w Magdalenę!
Jezus odwraca się i mówi:
- Matko, jak ty mnie czasami denerwujesz...
***
Dziadek spowiada się w kościele. Ksiądz udzielił mu już rozgrzeszenia i puka w konfesjonał:
- O, kurwa, ale mnie ksiądz przestraszył!
***
Diabeł złapał złotą rybkę. Rybka jak to złota rybka, za wypuszczenie obiecuje spełnienie trzech życzeń. Diabeł na to odpowiada, że ją wypuści, ale jemu, Księciu Ciemności w zasadzie nic do szczęścia nie brakuje, dlatego nad życzeniami musi się zastanowić. No i tak chodzi po tym swoim piekle, duma, kombinuje, aż w końcu wymyślił. Wraca do rybki i mówi: słuchaj, chcę, żebyś zdechła, zmartwychwstała i znowu zdechła... |
|
Back to top |
|
|
Ćma
Joined: 01 Jul 2004 Posts: 292 Location: Wrocław
|
|
Back to top |
|
|
Anya
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 20 Aug 2004 Posts: 59 Location: Poznań
|
|
Back to top |
|
|
Daemonarch
Joined: 08 May 2005 Posts: 2
|
|
Back to top |
|
|
|