View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
Aaricia_de_Goth Redaktor
Gender: Age: 47 Zodiac: Joined: 13 Aug 2004 Posts: 810 Location: Scunthorpe UK
|
Posted: 03-04-2006, 19:22 Post subject: |
|
|
Zgodze się z Adminem tutaj, bardzo pięknie by było jakby ludzie sami z siebie, nie bedąc rządzonymi , zyli w zgodzie ze sobą i z naturą....tyle,że to kompletna utopia. Przykłady , które podajesz Szary moze i są prawdziwe i działają , ale to jedynie wyjątki od reguły.....Zajmowały się tym juz rózne doktryny i filozofia politczna, ciekawie ujął T.Hobbes w 'Lewiatanie" , warto poczytać i rozważyć..... aż zacytuję za wikipedią ( choc tam jest bardzo skrótowo):"Wojna każdego z każdym;
Stan natury to wg. Hobbsa wojna każdego z każdym (bellum omnium contra omnes), co wynika bezpośrednio z faktu, że każdy człowiek jest z natury egoistą. Przy braku zewnętrznych autorytetów, w sytuacji gdy pozornie wszyscy są wolni, ludzie zaczynają z sobą walczyć co powoduje, że zmiast korzystać z wolności każdy musi cały czas koncentrować się na przetrwaniu. Między wolnością a przetrwaniem istnieje zatem stały, nierozwiązywalny konflikt." oraz dalej "Zdaniem Hobbesa jedynym sposobem na zaprzestanie wojny każdego z każdym, jest zrzeczenie się wolności jednostkowej, przez zawarcie umowy społecznej, przekazującej całą władzę[..]. Umowa taka tworzy państwo i społeczeństwo[..]"
Dlatego anarchia , czy jakby nie nazywac stanu kompletnej wolności nigdy nie przyniesie korzyści.... |
|
Back to top |
|
|
Szary
Gender: Age: 38 Zodiac: Joined: 14 Nov 2005 Posts: 52 Location: Her room...
|
Posted: 03-04-2006, 22:55 Post subject: |
|
|
Ergo wrote: | ehhhh.... a pomyslales o takich sprawach jak podatki(...) |
Zauważ: "...niestety narazie nierealnym.". Prawdę mówiąc miało to zabrzmieć ironicznie. Żeby anarchia miała jakiekolwiek szanse powodzenia człowiek musiałby zmusić się do samodzielnego myślenia, zrezygnować z "wygody" jaką daje mu system. Z drugiej strony zabawne, że pierwszą rzeczą, która Ci przyszłą na myśl były podatki. Powiedzmy sobie szczerze, przy obecnym stadium rozwoju człowieka nie ma szans, dlatego zwróciłem uwagę na dwa łatwiejsze w adaptacji na szerszą skalę przykłady.
Ergo wrote: | anarchia tak samo jak komunizm jest systemem UTOPIJNYM. a taki system NIGDY sie nie sprawdza. |
Faktycznie, "narazie" anarchia jest utopią. Kiedyś tak samo myślano o demokracji. Wszystko zależy od tego jak na to spojrzysz. Anarchiści traktują anarchię jako symbol pod którym skupiają swoje cele (hmm, nie wiem jak to inaczej ująć), najczęściej dotyczące stosunków międzyludzkich, ekologii, wzajemnej pomocy i współdziałania, humanitaryzmu. Nie myl anarchizmu z komunizmem. Komunizm jest prawdziwą utopią, wymagałby społeczeństwa w 100% "idealnego", zapomina o ludzkiej słabości do władzy i pieniędzy. Anarchizm ma się do komunizmu tak samo jak do faszyzmu, czyli nijak.
Ergo wrote: | sorry ale jakby w moim kraju miala zaistniec anarchia chociazby czesciowa to zgodnie z tematem CZAS NA ZMIANE KRAJU. |
Jeżeli była by to anarchia w Twoim rozumieniu tego słowa, to ja się też wynoszę.
Ergo wrote: | wszelkie przemiany spoleczne , to bardzo delikatna sprawa , zawsze zachodza w wielkich bolach |
Cieszę się, że zwróciłeś na to uwagę. Nie Ty jedyny.
Ergo wrote: | wydawanie taich prostych sadow w stylu " ten system jest dobry a tamten zly" jest bardzo krotkowzroczne. |
W stu procentach zgadzam się z tym stwierdzeniem, tylko czemu przeczysz sam sobie? Przed chwilą z takim namaszczeniem rozpisywałeś się o "systemie", o którym nie masz większego pojęcia.
Nie, nie uważam się za anarchistę, chociaż zgadzam się z nimi w wielu kwestiach.
Poza tym gdybyśmy byli idealni to nie uważasz, że byłoby trochę... nudno?
Dodano po 12 minutach 14 sekundach:
Aaricia_de_Goth wrote: | "(...)że każdy człowiek jest z natury egoistą." |
Niestety nie zapoznałem się jeszcze z poglądami tego pana, ale jeżeli wychodzi z wyżej przytoczonego założenia to życzę jemu i "wyznawcom" jego teorii (przykro mi, że tak to nazywam, ale zbyt mocno kojarzy mi się to z założeniami jakiejś sekty) powodzenia. W świecie ludzi myślących podobnie jak on na pewno wszyscy będą bardzo szczęśliwi. |
|
Back to top |
|
|
Ergo Administrator
Gender: Age: 41 Zodiac: Joined: 11 Apr 2004 Posts: 1714
|
Posted: 03-04-2006, 23:55 Post subject: |
|
|
"Anarchia (gr. án - nie, arché - władza; ánarché - bezrząd) to taka forma struktury społeczno-politycznej w której nie ma żadnej ukonstytuowanej władzy. Jednocześnie każdy członek społeczeństwa opartego o anarchię żyje tak, by nie naruszać praw innych ludzi.
Jest wysoce wątpliwe aby taka idealna forma anarchii mogła funkcjonować na skalę proporcjonalną do państwa. Istnieją jednak niewielkie społeczności próbujące jednak żyć zgodnie z ideą anarchii. W wielu krajach, głównie demokracji zachodnich, można też zaobserwować stopniowe zmniejszanie się wpływu władz państwowych na życie obywateli. Według ideologów komunizmu państwo jako struktura polityczna z czasem zaniknie dzięki czemu społeczeństwa będą funkcjonować w stanie anarchii.
W rozumieniu potocznym anarchia to pojęcie określające:
* rozkład lub niedowład struktur lub instytucji państwa niezależnie od ich przyczyn;
* bałagan organizacyjny w instytucji, organizacji lub społeczności. Wynika najczęściej ze złego zarządzania lub braku porozumienia jej uczestników. Może też być następstwem niekonsekwencji w wyznaczaniu celów lub w opracowaniu metod ich osiągnięcia. Czasami bywa wynikiem zaniedbań wynikających ze zwykłego lenistwa lub źle pojętej ochrony interesów grupowych.
"
Szary wrote: | Nie myl anarchizmu z komunizmem |
nie myle. skoro nie zrzumiales to przyblize ci doslownie co mialem na mysli - jesli mamy idealne spoleczenstwo zaden z tych systemow nie jest zly ( nibyczemu komunizm jako taki mialby byc zly ? ).
Szary wrote: | zrezygnować z "wygody" jaką daje mu system |
system to nie wygoda, to koniecznosc aby zachowac wzrost cywilyzacyjny
Szary wrote: | W stu procentach zgadzam się z tym stwierdzeniem, tylko czemu przeczysz sam sobie? Przed chwilą z takim namaszczeniem rozpisywałeś się o "systemie", o którym nie masz większego pojęcia. |
dasz sobie za to glowe uciac ?
Szary wrote: | Powiedzmy sobie szczerze, przy obecnym stadium rozwoju człowieka nie ma szans |
Szary wrote: | aktycznie, "narazie" anarchia jest utopią. Kiedyś tak samo myślano o demokracji. |
no wiec po to w ogole dyskutujesz o systemie o ktorym sam wiesz ze nie ma szans? demokracja jeszcze jako tako sie trzyma chociaz tez gnije od srodka. pozatym nie wiem czy cie uczyli ze demokracja ma swoje poczatki w czasach starozytnych. a anarchia ? anarchie mielismy od zawsze ;P
Szary wrote: | Z drugiej strony zabawne, że pierwszą rzeczą, która Ci przyszłą na myśl były podatki. |
podatki? ja widze podatki jako takie niezbedne "cos", co pozwala utrzymac sluzby porzadkowe, policje , szpitale itp. teraz wyobraz sobie ze nie ma organizacji na duza skale, ludzie trzymaja sie w malych relatywnie skupiskach ktorych celem jest utrzymanie sie przy zyciu, nie ma czasu na wynalazczosc, rozwoj itp ( rozne czynniki zewnetrzne to warunkuja - tak bylo kiedys ), nie ma szpitali, bo niby jak maja byc skoro nei mial kto wyksztalcic lekarzy, prowadzic badan, wyprodukowac lekow - skomplikowanch rzeczy nie wykonasz metodami "dostepnymi smiertelnikom". ludzie zaczna umierac, nie ma pradu - bo skad ma byc ? itp. to wszystko tylko pewna wizja ale zauwaz ze kiedy zabraknie fundamentow na ktorych opiera sie cywilizacja XX i XXI wieku to wpadamy do sredniowiecza. anarchia nigdy nie zapewni ci tego co daje "umowa spoleczna" bo po prostu stoi to w sprzecznosci z jej zalozeniami - pomoc miedzy soba to tak naprawde za malo.
Dodano po 6 minutach 1 sekundzie:
Szary wrote: | narchiści traktują anarchię jako symbol pod którym skupiają swoje cele (hmm, nie wiem jak to inaczej ująć) |
wlasnie niezbyt zgrabneokreslenie, nawet nie to ze nijak sie ma do definicji, tylko ze pod taki slogan mozna podciagnac kazda grupe ktora lacza wspolne cele. |
|
Back to top |
|
|
Aaricia_de_Goth Redaktor
Gender: Age: 47 Zodiac: Joined: 13 Aug 2004 Posts: 810 Location: Scunthorpe UK
|
Posted: 04-04-2006, 00:44 Post subject: |
|
|
2 Szary: Hobbes to jedynie jeden w wielu filozofów, a nie żaden sekciarz :P, przytaczając ten przykład chciałam dowieść ,ze już wiele tęgich głów rozważało problemy wolności , anarchii , rządzenia , władzy czy praw jednostek i natury i okazywało się w końcu, że wolność to wartość pozorna...do tego zresztą zmierzał Hobbes.....
Człowiek jako egoista - nie wiem co moze byc nieprawdziwego czy smutnego w tym stwierdzeniu.... Wedle norm polityczno-społecznych, a takimi zajmuje się filozofia polityczna,( skoro juz rozmawiamy o systemach...) bycie egoistą znaczy tu jedynie dbanie w pierwszej kolejności o interes/potrzeby własne , pozniej najblizszych oraz nastepnie osób mogących przynieśc Tobie okreslone korzyści. Wg najnowszych teorii nawet osoby przynoszące korzyści są stawiane przed najbliższymi. I nie ma to nic wspólnego z osobistym , personalnym egoizmem czy cechami charakteru.
I mimo , że Hobbes juz nie zyje dobre kilka lat :P to ja się jak najbardziej zgadzam z wnioskami z tejże jego teorii. |
|
Back to top |
|
|
Gladwyn
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 06 Jan 2005 Posts: 420 Location: Apocalytptic City
|
|
Back to top |
|
|
:scheuermann:
Joined: 20 Nov 2004 Posts: 111 Location: :stettin:
|
Posted: 04-04-2006, 19:05 Post subject: |
|
|
...ludzie mają różne poglądy, ale widzę, że każdy z was coś mądrego pisze:)... najważniejsze to szanować poglądy innych... gdyby ludzie u władzy to potrafili, byłaby już połowa sukcesu... ale dla nich prawda jest tylko jedna, a jak ktoś ma inne zdanie to znaczy, że "popiera układ" itp....
...PiS odwołał się do prymitywnych instynktów takich jak nienawiść i chęć zemsty, znalezienia winnego... czy to pomoże komukolwiek? czy zmieni sytuację w naszym kraju? oczywiście, że nie... ale tak wybrała prymitywna większość... dlatego uważam, że trzeba głosować, choćby na mniejsze zło... trudno, żeby jakaś partia pasowała nam w 100%, ale jak się poczyta ich programy to widać kto jest bardziej, a kto mniej wiarygodny (o nasycenie nierealnych obiecanek mi chodzi)...
...bojkot wyborów uważam za zwalnianie się od odpowiedzialności za własną przyszłość... choć z drugiej strony - ja głosowałem i niewiele to dało:D... |
|
Back to top |
|
|
Szary
Gender: Age: 38 Zodiac: Joined: 14 Nov 2005 Posts: 52 Location: Her room...
|
Posted: 04-04-2006, 19:31 Post subject: |
|
|
Ergo wrote: | "Anarchia (gr. án - nie, arché - władza; ánarché - bezrząd) to taka forma struktury... |
Świetna definicja książkowa, niestety nie wiele ma wspólnego z "anarchizmem". Anarchia a anarchizm to dość znaczna różnica. Spróbuj porozmawiać z anarchistami np. z Federacji Anarchistycznej, chętnie podam Ci namiary (zalecam przeczytanie manifestu FA, http://fa.most.org.pl/, jak tylko most.org.pl upora się z awarią dysków). Na pewno głębiej wyjaśnią Ci problem. Próbowałem ogólnie przybliżyć jak w środowisku rozumiany jest anarchizm, ale chyba niezbyt mi się udało. Wygląda na to, że w naturze człowieka leży szukanie dziury w całym. Wyraźnie napisałem, że anarchizm w chwili obecnej nie nadaje się do zastosowania, ponieważ wiele problemów nie zostało jeszcze rozwiązanych (choć są różne teorie, niestety według mnie żadna nie ma większych szans powodzenia). Jaki sens ma tłumaczenie jeżeli od początku jesteś nastawiony do całej sprawy negatywnie, na siłę starasz się udowodnić, że anarchizm "jest be". Dopóki nie zmienisz nastawienia nie ma sensu dalszego prowadzenia tej dyskusji, równie dobrze mógłbym rzucać przysłowiowym grochem o ścianę.
Ergo wrote: | (...)jesli mamy idealne spoleczenstwo(...) |
Nie mamy, prawdopodobnie mieć nie będziemy. Anarchizm ma kilka świetnych sposobów poradzenia sobie z tym, po części bazują one na czymś w stylu "Jeżeli człowiek nie potrzebuje kraść to nie kradnie", wymaga dopracowania. W przypadku komunizmu to naprawdę musiałoby być społeczeństwo idealne. Czyli z góry odpada.
Ergo wrote: | dasz sobie za to glowe uciac ? |
Ha ha, no pewnie. Jak narazie lecisz z definicjami książkowymi. Przykro mi bardzo, ale z takim podejściem najwyżej dojdziesz do czegoś w stylu planu Balcerowicza.
Ergo wrote: | no wiec po to w ogole dyskutujesz o systemie o ktorym sam wiesz ze nie ma szans? |
Chwileczkę, ja tylko zwróciłem uwagę na istnienie anarchizmu, na początku zaznaczając, że póki co nie ma szans. Dyskusję rozpocząłeś sam.
Ergo wrote: | ...nie ma szpitali, bo niby jak maja byc skoro nei mial kto wyksztalcic lekarzy, prowadzic badan, wyprodukowac lekow... |
Mhm.... Znowu wykazujesz kompletny brak wiedzy. Dla Ciebie chyba "Nie muszę"="Nie chcę".
Ergo wrote: | wlasnie niezbyt zgrabneokreslenie |
Tak, wiem, czasami nie potrafię ubrać myśli w słowa.
Aaricia: Filozofów i ich teorii jest tak wielu, że brakłoby nam życia aby zapoznać się z wszystkimi. Najważniejsze jest to, aby mieć swój własny światopogląd i umieć go sobie sensownie wytłumaczyć (Ha ha, coś chyba jednak jest z tą teorią Hobbes'a). Równie ważny jest szacunek dla poglądów drugiej osoby i otwartość na argumenty. Ktoś mądry kiedyś powiedział: "Tylko głupiec nie zmienia zdania".
Wydaje mi się, że najwyższy czas zakończyć temat, chyba wyjaśniliśmy już sobie wszystko. Dyskusja powoli zaczyna być męcząca, są o wiele przyjemniejsze tematy. |
|
Back to top |
|
|
Ergo Administrator
Gender: Age: 41 Zodiac: Joined: 11 Apr 2004 Posts: 1714
|
Posted: 04-04-2006, 20:41 Post subject: |
|
|
Szary wrote: | Świetna definicja książkowa, niestety nie wiele ma wspólnego z "anarchizmem". Anarchia a anarchizm to dość znaczna różnica. Spróbuj porozmawiać z anarchistami np. z Federacji Anarchistycznej |
nie odwracajmy kota ogonem, rozmawialismy o ustrojach samych w sobie, nie o konkretnych organizacjach i ich postulatach, kazda ma cos innego na celu . wiec nie uzywajmy tego typu argumentow , bardzo prosze.
Szary wrote: | Anarchizm ma kilka świetnych sposobów poradzenia sobie z tym, po części bazują one na czymś w stylu "Jeżeli człowiek nie potrzebuje kraść to nie kradnie", wymaga dopracowania |
no dobra , ale jesli nie ma co jesc to kradnie i to jest moralnie ok ? nie trafia to do mnie szczerze mowiac.
Szary wrote: | Ha ha, no pewnie. Jak narazie lecisz z definicjami książkowymi. Przykro mi bardzo, ale z takim podejściem najwyżej dojdziesz do czegoś w stylu planu Balcerowicza. |
skoro teoretuzujemy to sie tego trzymajmy, a balcerowicz to calkiem madry gosc. dziwie sie ze go w polsce malo kto szanuje ( a jakos na zachodzie chca zeby przewodzil organizacjom finansowym, cos w tym musi byc ;-) ). bylem na jego wykladzie raz i naprawde jestto czlowiek ktory umial zainteresowac sluchacza czyms tak nudnym ( dla mnie ) jak ekonomia.
Szary wrote: | Ergo napisał(a):
...nie ma szpitali, bo niby jak maja byc skoro nei mial kto wyksztalcic lekarzy, prowadzic badan, wyprodukowac lekow...
Mhm.... Znowu wykazujesz kompletny brak wiedzy. Dla Ciebie chyba "Nie muszę"="Nie chcę". |
nie rozumiem skad ten wniosek, ale zeby wyprostowac - " nie wyprodukuje bo nie mam wystarczajaco czasu ani srodkow na to" , nie mialem na mysli zlej woli czy tez braku checi.
Dodano po 1 minucie 10 sekundach:
zgodnie z twoj prosba temat uwazam za zamkniety, jakby co zawsze mozna kontynuowac na pw. |
|
Back to top |
|
|
|