[Matariel]

A ja chcę mieć święty spokój i leżeć przynajmniej jakiś czas bez świadomości. Ale nie myślę o tym, chcę żyć :)

[Anayah]

jak to zostać po śmierci??? Hmm... zgadzam się, żę BÓG, BOGOWIE i inne szataany to kwestia wiary, więc w raj czy też inne takie nie wierzę. Ale podoba mi się podejście do tej kwestii bohatera o wdzięcznym imieniu Woland. Każdy powinien dostać to, w co wierzy. Ja po prostu pogrążę się w niebycie. Położę się na łące pełnej żółtych kwiatów o obłędnie miodowym zapachu, będę patrzeć w niebo i nie myśleć o niczym.

[Letum Angelus]

Trupem...ewentualnie żywym...

[Sane]

ładnie zakonserwowaną pożywką dla robaków (w postaci sypkiej) =)

[Mabh]

A ja chciałabym zostać obojętnie kim, obojętnie czym, byleby mieć przy sobie osobę którą kocham... Ave

[Libre]

a ja nie chcę być kimś po śmierci. mam nadzieję, że śmierć zakończy wszystko raz na zawsze. nie dość, że męczę się ja jako ja na ziemskim padole, to po co mam się męczyć jeszcze ja jako inna ja po śmierci . . .

[LydiaBoden]

Ja raczej nie wierzę że cokolwiek jest po śmierci, a nawet jeśli jest - to nie moja działka, jeszcze żyję. Po śmierci chciałabym być zmumuifikowana żeby za setki czy tysiące lat znależli mnie naukowcy i żeby dzieciaki ogladały program o moich zwłokach na discowery ;) to lepsze niż gnić w ziemi i się "marnować" ... :)

[Letum Angelus]

[Saga]

[Saga]

[Mabh]

Zawsze zostaje nadzieja, która podobno jest matką głupich. Ale pamiętajcie, że każda matka kocha swoje dzieci :) Ave

[DeadMoon^]

Kiedyś już tutaj coś napisałem. Ale w chwili obecnej to myślę jakby być najszczęśliwszym za życia. ;>

[Saga]

[Saga]

[Natta Ragnarsdóttir]

świnką morska bo są fajne ;)))

[archangel33]

Hmmm.. w gruncie rzeczy to obojętne byle by nie być martwym:)

[ahenathon]

Po śmierci chciałbym być dalej człowiekiem i żyć z wcześniejszymi doświadczeniami ewentualnie zostać Predatorem i łapać alienów.