FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Odnośnie Portalu » News » My Bloody Valentine jak Radiohead
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
PePe
Współpracownik

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 39
Zodiac: Gemini
Joined: 27 Aug 2004
Posts: 623
Location: Rybnik

PostPosted: 27-11-2007, 01:57    Post subject: My Bloody Valentine jak Radiohead Quote selected Reply with quote

Miesiąc temu byliśmy świadkami rewolucji na rynku muzycznym po tym jak zespół Radiohead wydał swój album jedynie przez Internet odnosząc przy tym wielki sukces.

Zainspirowani tym wydarzeniem muzycy z reaktywowanego niedawno kultowego zespołu My Bloody Valentine zapowiadają, że ich nowego albumu także nie zobaczymy na półkach sklepowych.
Ukaże się on w wersji cyfrowej jako pliki mp3, które będzie można ściągnąć po dokonaniu odpowiedniej opłaty. W wersji namacalnej album dostępny będzie jedynie na płycie winylowej.
Premiera nie zatytułowanego jeszcze albumu odbędzie się w przyszłym roku.



bloodyv.jpeg
 Description:
 Filesize:  12.45 KB
 Viewed:  657 Time(s)

bloodyv.jpeg


Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Piottr


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 50
Zodiac: Aquarius
Joined: 09 Oct 2006
Posts: 124
Location: Warszawa

PostPosted: 28-11-2007, 20:44    Post subject: Quote selected Reply with quote

Jesteśmy świadkami początku upadku "przemysłu rozrywkowego"... Moim zdaniem to dobrze, upadek feudalizmu też był korzystny dla ludzkości.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Aaricia_de_Goth
Redaktor

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 47
Zodiac: Cancer
Joined: 13 Aug 2004
Posts: 810
Location: Scunthorpe UK

PostPosted: 28-11-2007, 23:22    Post subject: Quote selected Reply with quote

Radiohead wydali 2 wersje ; gorsza jakosc byla do sciagniecia za darmo a lepsza - platna. W kraju anszym kochanym na 99% popularniejsza byla wersja darmowa, za granica - niekoniecznie, nawet jestem prawie pewna ze platna sprzedala sie lepiej. Pytalam w pracy ludzi i jednak zdecydowana wiekszosc sciaga mp3 placac za nie. W Polsce - odwrotnie. Uwazam ze artysci powinni zarabiac na tym co tworza , wkoncu tym sie zajmuja , to ich praca. Calkowita darmocha , wszystko dla wszystkich bo sie nalezy - to juz zalatuje .....znanym systemem....
Back to top
View user's profile Send private message Skype Name
Ataru


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 39
Zodiac: Aries
Joined: 21 Dec 2006
Posts: 139
Location: Lublin

PostPosted: 29-11-2007, 09:22    Post subject: Quote selected Reply with quote

Jest mi przykro, gdy nie moge kupic czegos w sklepie. Plytoteka i fajnie wyglada i milo widziec jak rosnie, a jezeli nie bede placil za cos namacalnego ja osobiscie, ale obawiam sie, ze nie tylko ja zaczniemy miec to w dupie ;-)

Naprawde powinnismy placic artystom za to co robia, a jak oni nie beda wydawac plyt bedziemy im placic mniej, a jak bedziemy im placic mniej to oni beda sie mniej starac robic cos dobrego i tak to sie bedzie nakrecac. Dlatego chyba jednak kto jak kto, ale sami wykonawcy powinni walczyc o to, zeby to plyty pozostaly do kupienia, a nie bic sie o to zeby jak najszybciej je wypieprzyc z rynku.

Wyobrazacie sobie, ze pokazujecie wnukom - o tak wygladala plyta audio - z muzyka! Miescilo sie na niej zaledwie kilka piosenek zespolu wnusiu. Ojej dziadziu/babciu ja mam kaczylion godzin teraz na jednej plycie/czymstam to po co to kiedys bylo?

Zacytuje wiec jednego artyste - Cry me a river.
Back to top
View user's profile Send private message Tlen login
Piottr


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 50
Zodiac: Aquarius
Joined: 09 Oct 2006
Posts: 124
Location: Warszawa

PostPosted: 29-11-2007, 19:07    Post subject: Quote selected Reply with quote

Oczywiście, że wolę zapłacić zespołowi bezpośrednio za mp3, niż koncernowi płytowemu za płytę, z czego zespół dostanie może 5% ceny...
ATSD to np. Front242 mam na CD w oryginałach, nawet dla tych 5%...
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Aaricia_de_Goth
Redaktor

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 47
Zodiac: Cancer
Joined: 13 Aug 2004
Posts: 810
Location: Scunthorpe UK

PostPosted: 29-11-2007, 23:15    Post subject: Quote selected Reply with quote

Generalnie mam wrazenie ,ze artysci wypuszczajacy plyte tylko w necie chca sie przypodobac nowej ,mlodszej generacji, to prawdziwy powód. Nie ma w tym nic zlego , ale nie tedy droga, bo za 10 lat bedzie jak Ataru prawi.... obawiam sie nawet , ze moja corka/syn wysmieje mnie za posiadanie kolekcji plyt.
Skoro wydaja w sieci , to dlaczego nie wydac kilkudziesieciu tysiecy równiez na CD, przeciez gros ludzi posiada odtwarzacze CD, a gadzety typu mp3 czy ipody to totalnie nowa generacja.... czesc ludzi w moim wieku nie wie jak zaladowac piosenki z kompa na odtwarzacz mp3 ( no ale ja mieszkam w UK.... ) , a tak - kupujesz plyte i juz. Poza tym - srednia cena CD w UK to 6-7 funtów , to 1 roboczogodzina przecietnego obywatela UK. Stac ich na kupno CD, wiec powiesci typu ze CD to za drogi interes, ze koncern tylko zarabia sratatatata..... mozna miedzy bajki wlozyc. Inna rzeczywistosc jest w POlsce, ale przyznajmy szczerze ,
artysci w/w nie wydaja z mysla o polskim rynku.
Rozumiem POlakow - sama mialam trudnosci ze zdobyciem niektorych wykonawców , bylo za drogo ,albo nie wysylali do POlski, wiec zostawala mi siec. Mieszkajac w UK ten problem nie istnieje - moge kupic CO SOBIE ZAMARZE, zawsze mi wysla , i jest wzglednie tanio.
Dlatego nie przyjmuje tzw bullshitu od artystów, ktorzy beda wydawac TYLKO w sieci, zbyt naciagana idea. Moze taka jest przyszlosc , rozumiem, ale niech nie traktuja sluchaczy jak baranow wmawiajac im glupoty.
Back to top
View user's profile Send private message Skype Name
PePe
Współpracownik

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 39
Zodiac: Gemini
Joined: 27 Aug 2004
Posts: 623
Location: Rybnik

PostPosted: 30-11-2007, 02:19    Post subject: Quote selected Reply with quote

Ja uwazam ze to bardzo dobry kierunek. W dzisiejszych czasach prawie kazdy kto chce ma dostep do sieci wiec wszelakie nosniki (nie tylko plyty cd, ale tez dvd itd) beda powolii zanikac, dlatego ze produkcja dla samego artysty jest nieoplacalna, zarabiaja na tym glownie wytwornie.
Zreszta osobiscie i tak glownie slucham muzyki na kompie wiec namacalny nosik jest mi niepotrzebny.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Ataru


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 39
Zodiac: Aries
Joined: 21 Dec 2006
Posts: 139
Location: Lublin

PostPosted: 30-11-2007, 09:02    Post subject: Quote selected Reply with quote

A ja jestem nadal pieprzonym egoista i wole sam miec plyte CD wykonawcy niz pliki Mp3 z prozaicznego powodu - ladnie wygladaja na polce i choc jest to jednak dosc, ze tak to kolokwialnie ujme, siermiezne zbierac plyty z muzyka niszowa w Polsce, ale co poradzic, tym bardziej cieszy sie buzka w momencie, gdy dostaje to cos co sie chce dostac w lapki. Ale niestety bylem na tyle egoistyczny, ze nie wpadlem na to, ze to wytwornia zbiera z tego spora kwote a za mp3 placi sie bezposrednio wykonawcy, jest to dosc potezny argument, ale co za frajda miec cos, czego nie mozna pomacac tego nadal nie rozumiem i nie zrozumiem :)

Ja nie mam zamiaru isc w ta strone i mam nadzieje, ze oberwa po tylku artysci za taka polityke. Tak w skrocie.
Back to top
View user's profile Send private message Tlen login
Aaricia_de_Goth
Redaktor

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 47
Zodiac: Cancer
Joined: 13 Aug 2004
Posts: 810
Location: Scunthorpe UK

PostPosted: 30-11-2007, 13:22    Post subject: Quote selected Reply with quote

A ja nadal mam wrazenie ze to producenci sprzetu - CD, ipodów , mp3 playerów dykytuja warunki , nie artysci. Dziala to tak samo jak 'zmuszanie' do kupna innych , coraz nowszych replik tego samego produktu, szal zakupów , konsumpcjonizm itd. Ipody czy mp3 playery przeciez wypuszczaja te same firmy w kołko, nowy prdukt ,trzeba g o opchnac... angazuje sie wiec nawet artystów, by napedzali kupno nowego sprzetu. Zostalo to nazwane terrorystycznym konsumpcjonizmem, po prostu musisz dzis miec ipoda albo mp3playera, bo nie jestes w stanie sluchac muzyki. Ciekawy artykuł gdzies czytalam na ten temat - oczywsicie dzis ipod jest dosc dostepny i nie rujnuje kieszeni,teoretycznie kazdy go ma ( umówmy sie - nie mowie tu o Polsce), wszystko jest fajne dopoki po okolo 400 odtwarzaniach wysiadaja akumulatorki. Ipod kosztowal 45 funtów , w sklepie lub w serwisie - nowe akumulatorki - 80 funtów...... Czlowiek rezygnuje i ...kupuje kolejnego updatowanego ipoda za 55 funtów... I tak sie to kreci. Artysci i ich muzyka sa tu sprawa marginalna.
Podkresle, ze rozumiem nowe technologie blabla i trzeba isc z duchem czasu , artysci beda wydawac coraz wiecej albumów dostepnych tylko w sieci,tak ,tak bedzie. Tylko nie wiem czemu internauci sie ciesza ze oto wykiwali koncerny i juz zysk plynie tylko do artystów, tak jak powinno byc, wszystko cacy i milo. Nowy sprzet jest dziesiec razy drozszy niz 1 mp3 sciagnieta i zaplacona jako zysk artysty.
Niezle to naiwne, naprawde kompletny brak choc podstawowej wiedzy na tematy mechanizmów jake rzadza dzis rynkiem. Nawet w sieci - nic nie jest za darmo.

i tak jeszcze btw; Prince takze odniosł wielki sukces ze swoja ostatnia plyta - bo dolaczyl ja do wydania jakiejs amerykanskiej gazety , gazeta byla o 1 dolara drozsza z plyta. Ja dziekuje za takie 'sukcesy' artystyczne..... darmowe wydawanie w sieci lub dolaczanie za prawie darmo do gazety....co za sukces.......
Back to top
View user's profile Send private message Skype Name
Piottr


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 50
Zodiac: Aquarius
Joined: 09 Oct 2006
Posts: 124
Location: Warszawa

PostPosted: 30-11-2007, 18:30    Post subject: Quote selected Reply with quote

Ja powiem tak: Stoi u mnie adapter, magnetofon szpulowy Aria, magnetofon kasetowy Unitra, w drugim pokoju wieża z kasetą i CD, kasetowy walkman i w samochodzie radio na kasaty. Ale odkąd dorobiłem się (nie jakiegoś super wypasionego) odtwarzacza MP3, to adapter wylądował w piwnicy, magnetofon szpulowy który pokrył się warstwą kurzu, demonstrowałem ostatnio koledze, bo nie wierzył, że działa, wieża służy wyłącznie do puszczania dziecku nauki angielskiego, walkman mógłbym spokojnie wyrzucić, a do samochodu dokupiłem transmiter.
Tak więc pojawienie się u mnie w domu odtwarzacza mp3 spowodowało, że pozostałe środki odtwarzania muzyki stały się po prostu zbędne. A jak słucham stacjonarnie - to z komputera. Kasety audio przestano ponoć już oficjalnie produkować.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Ataru


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 39
Zodiac: Aries
Joined: 21 Dec 2006
Posts: 139
Location: Lublin

PostPosted: 30-11-2007, 20:25    Post subject: Quote selected Reply with quote

Ja mam tych kaset tyle ze az mi szkoda wyrzucac. To tak jak z wideo... nie uzywalo sie, az w koncu stalo sie zbedne i gdzies powedrowalo, najpierw jedno potem drugie... a potem i kasety. A trzeba bylo najpierw do tego pudla co ja tu teraz na nim pisze to wrzucic. Ale nie wpadlem na to. Tak samo teraz kasety audio... jest tego mnostwo. Czasem do nich wracam bo sa tam dobre numery a za cholere nie dojde kto to moze grac, czasem po frazach ciezko cos znalezc, zeby sie dowiedziec co to, czasem ciezko zdefiniowac w jakim jezyku jest to co leci juz nie mowiac o szukaniu 'po tekscie' a gdyby to tak przekonwertowac do komputera... ehh trzeba bylo.

Ale sam nie wiem, troche odbieglem od tematu widzac rozwazania powyzej. Rynek sie napedza, wiecej sprzedaje sie komputerow przenosnych niz zwyklych i w ogole wszystko zrozumiale, ale cos sie we mnie buntuje na taka kolej rzeczy, z jednej strony nawet sie tym nieco interesuje co sie dzieje, z drugiej jednak jest we mnie jakas zlosc na to wszystko.

Chcialbym kiedys doczekac czasow gdzie konsumenci pojda po rozum do glowy i juz przestana reagowac na te takie chwyty i producenci zaczna robic porzadne produkty i nie bedzie pedu byle szybciej wyzej mocniej. Bo i tak samochody po zakonczeniu gwarancji zaczynaja sie psuc i nie jest to przypadek, kiedys te samochody robilo sie dobre i wytrzymale, ale lepszy samochod zepsuty niz w dobrej kondycji, bo czlowiek przywiazany do marki w koncu skusi sie na nowy produkt itd. Telefony... kazdy niemal identyczny, ale dla niewielkich detali kupuje sie nowsze, bo to bo tamto... To nie ma sensu przeciez, ale gramy tak jak nam producenci graja czy nam sie to podoba czy nie. A to juz jest przykre.
Back to top
View user's profile Send private message Tlen login
PePe
Współpracownik

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 39
Zodiac: Gemini
Joined: 27 Aug 2004
Posts: 623
Location: Rybnik

PostPosted: 01-12-2007, 16:20    Post subject: Quote selected Reply with quote

A ja mysle ze te okolo 50 lat od kiedy istnieje jako taki rynek muzyczny to sa po prostu czasy przejsciowe. Wiem ze dla jednych fajnie miec plyte cd na polce, ale tak naprawde nosnik niema nic wspolnego z muzyka ktora przeciez nie jest czyms namacalnym i moze istniec bez tego nosnika np w sieci.
Mysle ze dla kolejnych pokolen kupowanie muzyki przez siec bedzie czyms naturalnym, a wizyta w sklepie cd czyms coraz bardziej egzotycznym.

Wyjatkiem sa tu moze ksiazki, ktore w papierowych wydaniach czyta sie o wiele wygodniej i przyjemniej niz w wersji elektronicznej, ale pewnie na to tez niedlugo znajda sposob:P
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Tomasz


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 40
Zodiac: Cancer
Joined: 13 Jan 2006
Posts: 2571
Location: Bolesławiec

PostPosted: 01-12-2007, 16:27    Post subject: Quote selected Reply with quote

PePe wrote:
A ja mysle ze te okolo 50 lat od kiedy istnieje jako taki rynek muzyczny to sa po prostu czasy przejsciowe. Wiem ze dla jednych fajnie miec plyte cd na polce, ale tak naprawde nosnik niema nic wspolnego z muzyka ktora przeciez nie jest czyms namacalnym i moze istniec bez tego nosnika np w sieci.
To jest kwestia gustu... Ale moim zdaniem owiele fajniej jest kolekcjonować płytki na półce, wkładać je do odtwarzacza i słuchac muzy trzymając okładke w rekach itd... Słuchanie muzy na kompie czy tez na odwarzaczu mp3 i oglądanie okładki na ekranie monitora nie ma klimatu po prostu ;)
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Forum Index » Odnośnie Portalu » News » My Bloody Valentine jak Radiohead

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group