FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Rozmowy » Przemoc w filmach .... a proces myślowy
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
NocturnalGirl
Współpracownik

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 41
Zodiac: Sagittarius
Joined: 14 Apr 2004
Posts: 1598
Location: Częstochowa

PostPosted: 16-11-2008, 23:38    Post subject: Przemoc w filmach .... a proces myślowy Quote selected Reply with quote

Przemoc - wywieranie wpływu na proces myślowy, zachowanie lub stan fizyczny osoby bez jej przyzwolenia.

Wyróżnia się przemoc fizyczną i przemoc psychiczną.



Jak myślicie czy przemoc w filmach... i nie tylko .... ale także w bajkach, grach.... ma wpływ na umysł człowieka..... ?? Czy w naszej podświadomości pozostaja rózne niewytłumaczone skutki oglądania własnie róznego rodzaju scen ???

Ja ogólnie uważam że przemoc w filmach ma duzy wpływ na nasze zachowanie - że w podświadomości po obejżeniu róznych scen coś zostaje....

Czekam na opinie.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Elbereth


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 37
Zodiac: Aquarius
Joined: 05 Aug 2006
Posts: 38
Location: Starachowice/Warszawa

PostPosted: 17-11-2008, 21:10    Post subject: Quote selected Reply with quote

Też tak sądzę.... przecież nie są to obrazy codzienne i naturalne w życiu każdego człowieka, to mniejsza czy większa ekstrema (w zależności od tego czy oglądamy np film akcji ze strzelaniną czy coś piłopodobnego). Nawet totalna znieczulica niektórych na takie obrazy jest przecież jakimś efektem.... zobojętnieniem. Kiedyś kiedyś tego typu obrazy nie były przerażające, efektom brak było realizmu - i o to chodziło, żeby widz wiedział, że to się nie dzieje naprawdę. A teraz, gdy wszystko jest realistyczne co do ostatniego szczegółu.... szokuje, brzydzi, razi, odrzuca. A jak się komuś podoba, fascynuje.... okej, niech będzie, że jestem niesprawiedliwa (mówię o samych scenach urzynania rąk, nóg, oczu, jelit, flaków, krwi i realistycznego cierpienia, a nie o uznaniu dla np jakości efektów czy ujęć) ale po mojemu to tacy ktosie mają coś nie tak z głową. Patrzenie na cierpienie kogoś innego (które wygląda jak prawdziwe).... jakaś psychoza.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
bitter sweet


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 37
Zodiac: Cancer
Joined: 17 Jul 2004
Posts: 25
Location: wioska Tum/Poznań

PostPosted: 27-11-2008, 00:46    Post subject: Quote selected Reply with quote

Przykry ale trafny przykład do tematu.. Wczoraj ośmioletni chłopiec z USA, zamordował swojego ojca. Ojciec uczył go obsługiwać broń (?!) Chłopiec, sam naładował ją i strzelił ojcu trzy razy w głowę. Mało tego, po oddaniu trzech strzałów, naładował jeszcze trzy i wykonał kolejne strzały...

Wydaje mi się, ze normalne ośmioletnie dziecko potrafi odróżniać dobro od zła.
Tylko co, jeśli takie "zło" jest częścią dnia codziennego. A w telewizji jest tak reale, jak widziane na własne oczy.
Przecież nic złego się nie dzieje kiedy gnie ktoś w telewizji, czemu wiec ma być tak w rzeczywistości?:(
Back to top
View user's profile Send private message
D-Vision


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 36
Zodiac: Scorpio
Joined: 20 Jun 2006
Posts: 308
Location: Głubczyce

PostPosted: 27-11-2008, 01:12    Post subject: Quote selected Reply with quote

Kurcze, temat-rzeka. Wydaje mi się, że oczywiście zdrowy i prawidłowo myślący człowiek potrafi odróżnić fikcję od rzeczywistości. Aczkolwiek sceny przemocy (szczególnie takie, w których ofiara przeżywa silne emocje, cierpi psychicznie) moim zdaniem na pewno w wielu przypadkach prowadzą do znieczulicy. Poza tym sceny urzynania rąk i nóg traktuję zawsze z przymrużeniem oka. Jednak psychiczne cierpienie zawsze jakoś bardziej mnie uderza.

Poza tym uważam, że sceny przemocy fizycznej, np. bójek czy innego mordobicia, tworzą fałszywy obraz tego, w jaki sposób to wygląda naprawdę (kto oberwał albo dał w mordę, ten wie).

Konkludując (bo można by tak jeszcze długo) nie uważam tych scen za coś złego, o ile, w przypadku przemocy fizycznej, potrafimy odróżnić filmową fikcję od prawdziwego życia, a w przypadku przemocy psychicznej - jeśli mogą poruszyć widza.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
csdis


Offline 
Gender: Gender:Male


Joined: 13 Nov 2008
Posts: 4
Location: Głubczyce

PostPosted: 29-11-2008, 11:43    Post subject: Quote selected Reply with quote

Efekt Motyla:)
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Piottr


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 50
Zodiac: Aquarius
Joined: 09 Oct 2006
Posts: 124
Location: Warszawa

PostPosted: 07-12-2008, 19:44    Post subject: Quote selected Reply with quote

Temat rzeka. Ta przemoc wylewająca się z ekranu jest pokazywana po coś. Po to, żeby żołnierze na nią zobojętnieli, żeby nie zawahali się podpalając wioski i strzelając do ludności cywilnej okupowanego kraju.

Właśnie, między innymi z powodu epatowania bezsensowną przemocą, 17 lat temu odstawiłem telewizję całkowicie.
I za nic nie pojadę do USA, nawet jakby mi ktoś zapłacił - bo patrząc na obraz tego kraju przez pryzmat tego co jest pokazywane w filmach, jest to kraj psychopatów...
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Vortex


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 44
Zodiac: Capricorn
Joined: 09 Sep 2005
Posts: 57
Location: Kraków

PostPosted: 04-01-2009, 20:16    Post subject: Quote selected Reply with quote

Odstawiłem telewizję 7 lat temu, pokazywana w niej przemoc zaczęła mnie nudzić, telewizja przegrała z szybkim internetem, dopiero w nim znalazłem rzeczy które mnie naprawdę potrafiły poruszyć :)
Lubię oglądać przemoc w filmach, moje ulubione gry to te epatujące przemocą, w moich ulubionych piosenkach śpiewają o śmierci i przemocy. Nie zauważyłem jednak żadnego ujemnego wpływu tego całego szajsu na moja psychikę.

Gadacie jakbyście mieli po 13 albo po 70 lat :)

Ktoś kto jest pierdolnięty to będzie robił głupoty bez względu na to co zobaczył wcześniej w grze/telewizji.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
D-Vision


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 36
Zodiac: Scorpio
Joined: 20 Jun 2006
Posts: 308
Location: Głubczyce

PostPosted: 05-01-2009, 13:00    Post subject: Quote selected Reply with quote

Vortex wrote:
Ktoś kto jest pierdolnięty to będzie robił głupoty bez względu na to co zobaczył wcześniej w grze/telewizji.


Taaaaa, mniej więcej to miałem na myśli :D
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
agawa87


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 36
Zodiac: Virgo
Joined: 26 Jan 2009
Posts: 10
Location: Lubań

PostPosted: 27-01-2009, 18:50    Post subject: Quote selected Reply with quote

Na skłonności do przemocy i sadyzmu wiele czynników bierze udział, te dziedziczne (podatność psychiczna), środowiskowe (w jakiej rodzinie żyje młody człowiek, w jakiej grupie rówieśniczej się obraca), okres adolescencji, kiedy następuje spotęgowanie ilości wytwarzanych hormonów, w efekcie taki ktoś nie wie co ze sobą począć, szuka wrażeń...i szereg innych, a gry czy filmy mogą tylko przepełnić kielich, nie są główną przyczyną przemocy, czy morderstw. To takie spłycanie tego zjawiska i doszukiwanie się pozornie oczywistych przyczyn.
Back to top
View user's profile Send private message
Autumn


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 48
Zodiac: Virgo
Joined: 18 Feb 2006
Posts: 60
Location: Gdynia

PostPosted: 25-06-2010, 22:01    Post subject: Quote selected Reply with quote

Jestem typem osoby, która wychodzi z kina/pokoju w momencie, gdy na ekranie ukazywana jest przemoc. Cierpię, przechodząc koło sklepów mięsnych. Brzydzę się przemocą.
Ciekawostką przyrodniczą jest, że zdarzało mi się stosować przemoc słowną.
I nie jestem przypadkiem odosobnionym.
Nie jesteśmy jako ludzie hipokrytami w stylu " jak Kali komuś, to dobrze, jak ktoś Kalemu to źle" ?
Back to top
View user's profile Send private message
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Forum Index » Rozmowy » Przemoc w filmach .... a proces myślowy

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group