FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Rozmowy » Szpan
Goto page « Previous  1, 2, 3  Next »
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Irma


Offline 



Joined: 24 Oct 2004
Posts: 2
Location: Słupsk

PostPosted: 24-10-2004, 20:49    Post subject: Quote selected Reply with quote

hmm.. moze zostane zlinczowana, ale jak na mój gust, to nie istnieje coś takiego jak pozerstwo... jak ktos jest jaki jest, slucha, czego slucha i wyglada jak wyglada, to chyba sam dla siebie jest soba... i nic nie powinno go obchodzić, czy sie smieja, czy chca go w ofiarach skladac... Ma na sile robic siebie kogos kim nie jest? niech nosie sobie te naszywki, chodzi na disco(wiecie jakie smieszne sa te dyski? ja bym polecala zajrzec:P) i niech sie cieszy... w koncu najwazniejsze to czuc sie dobrze z samym soba a nie byc tak autentycznym jak zycza tego sobie ludzie z klimatu... zreszta to czesto "ci autentyczni" czuja sie lepsi bo sa taaacy prawdziwi, nawet ejsli tego nie pokazuja i jada sobie po wszystkich ktorzy sa inni... nie uogolniam oczywiscie, ale jakby nie patrzec, tak tez jest
pozdrawiam wszystkich szpanerow, autentykow i normalnych:)
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
lady.macabre


Offline 



Joined: 17 Aug 2004
Posts: 19
Location: czestochowa

PostPosted: 25-10-2004, 20:31    Post subject: Quote selected Reply with quote

Przyjrzyj sie ludziom uważniej to zobaczysz że szpanerzy( i pozerzy) istnieją.....
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
9022_sigma


Offline 



Joined: 18 Sep 2004
Posts: 23
Location: szczecin

PostPosted: 29-10-2004, 13:33    Post subject: Quote selected Reply with quote

Jakos nie patrze na to czy ludzie szpanują czy nie. Raczej zwracam uwage czy ukrywają swoją pustke umysłową za parawanem subkultury.Juz kiedys o tym pisałam wiec nie bede sie powtarzac:))
Back to top
View user's profile Send private message
Phantasos


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 40
Zodiac: Pisces
Joined: 09 Jun 2004
Posts: 21
Location: lodz

PostPosted: 05-11-2004, 19:18    Post subject: Quote selected Reply with quote

Uwazam ze szpan tylko szkodzi, widzac osobe z mnostwem naszywek w takich miejscach aby byly one TYLKO dobrze widoczne jest troche nie tak (nic nie mam do naszywek, sa super) sam mam jedna naszywke jedynie z napisem "CARPE NOCTEM" i to w takim miejscu na plecaku ze niezawsze jest ona widoczna. Mam ja tylko dla siebie a nie dlatego aby pokazac sie ludziom jaki to ja jestem cool itd (spotkalem sie z takim uzasadnieniem umieszczania naszywek).
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
lady.macabre


Offline 



Joined: 17 Aug 2004
Posts: 19
Location: czestochowa

PostPosted: 06-11-2004, 21:41    Post subject: Quote selected Reply with quote

jak na nich patrze i jak ich słucham to wydaje mi się że oni wierzą że słuchając takiej muzyki staną sie lepsi od innych (a przecież nie o to w tym wszystkim chodzi).
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Ergo
Administrator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 41
Zodiac: Taurus
Joined: 11 Apr 2004
Posts: 1714

PostPosted: 06-11-2004, 21:55    Post subject: Quote selected Reply with quote

Quote:
jak na nich patrze i jak ich słucham to wydaje mi się że oni wierzą że słuchając takiej muzyki staną sie lepsi od innych (a przecież nie o to w tym wszystkim chodzi).

Tutaj gdzies sie pojawil temat ze gotyk to jest muzyka elitarna wiec samo przez sie oznacza to ze sluchajac jej taka osoba jest w czymstam lepsza... dla mnie to wierutna bzdura
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website Yahoo Messenger MSN Messenger Skype Name Tlen login
9022_sigma


Offline 



Joined: 18 Sep 2004
Posts: 23
Location: szczecin

PostPosted: 08-11-2004, 00:39    Post subject: Quote selected Reply with quote

gotyk elitarny-buahahaha niby czemu?przeciez kazdy moze słuchac tej muzy i o niczym to jeszcze nie świadczy.....
Back to top
View user's profile Send private message
NocturnalGirl
Współpracownik

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 41
Zodiac: Sagittarius
Joined: 14 Apr 2004
Posts: 1598
Location: Częstochowa

PostPosted: 08-11-2004, 10:11    Post subject: Quote selected Reply with quote

9022_sigma wrote:
gotyk elitarny-buahahaha niby czemu?przeciez kazdy moze słuchac tej muzy i o niczym to jeszcze nie świadczy.....


juz o tym była rozmowa :P chyba nie będziemy do niej wracac bo i tak z niej nic nie wyszło :P
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
lady.macabre


Offline 



Joined: 17 Aug 2004
Posts: 19
Location: czestochowa

PostPosted: 11-11-2004, 21:13    Post subject: Quote selected Reply with quote

nic z niej nie wyszło bo to temat a la czarna dziura:P ile ludzi tyle opinii. Wracając do tematu znacie jakichś pozerów?
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
ANTAL


Offline 



Joined: 09 Jun 2004
Posts: 54
Location: Wrocław/Jesenik

PostPosted: 13-11-2004, 01:57    Post subject: Quote selected Reply with quote

Centurion wrote:
powiedziec ze bedziecie mordowac zwierzeta i zeby wziela swojego pieska...


Ha... i tu może się okazać, że ona ma dość swojej psiny... ;P I co wtedy? ooops... zagwozdka maleńka taka...

[ Dodano: 13-11-04, 03:05 ]
Ergo wrote:
Quote:
jak na nich patrze i jak ich słucham to wydaje mi się że oni wierzą że słuchając takiej muzyki staną sie lepsi od innych (a przecież nie o to w tym wszystkim chodzi).

Tutaj gdzies sie pojawil temat ze gotyk to jest muzyka elitarna wiec samo przez sie oznacza to ze sluchajac jej taka osoba jest w czymstam lepsza... dla mnie to wierutna bzdura


Irytujące w tym wszystkim jest jedno: Że każdy gatunek uważa siebie za elitarny. A tak naprawdę, w obecnym świecie NIE MA elitarnych gatunków.

Rozbawia mnie do bólu przepony, gdy przedstawiciele różnych gatunków muzyki patrzą na siebie nawzajem z góry, lekceważą przedstawicieli innych nurtów.

Pamiętam jedno takie zdarzenie: Byłem swego czasu na przeglądzie tzw. "młodych talentów" we wrocławskim Klubie Muzyki i Literatury. Występowały tam różne osóbki , przeważnie ze szkół muzycznych, a więc były to rejony tzw. "muzyki poważnej" (też bardzo umowna nazwa). No, ćóż, ja tam wjechałem jak to ja zwykle się ubieram, w skórze, na czarno, bo niby dlaczego miałbym inaczej, w końcu idę tam czegoś posłuchać, a nie robić wrażenie. Od wejścia, wychytywałem pełne dezaprobaty, no niemalże kłujące spojrzenia, dające mi do zrozumienia, że jak ja tak mogłem sprofanować to miejsce, nie przychodząc na przykładj pod krawatem. No, cóz, jest koncert, występują po kolei wychowankowie poszczególnych profesorów, poziom, powiedzmy różny. Od rzeczywiście bardzo dobrego warsztatu, po taki sobie. Jedna pannica była ewidentnie "obok" rytmu, tonacji, darła się niemożebnie, Jakiemuś kwartetowi po prostu te nie wyszło... Najciekawsze w tym wszystkim były rozmowy "po"... Było to mniej więcej w tym tonie:

- Och Pani Profesorowo, te dzwoneczki w gardziołku (autentyczny tekst), piękne, piękne... Tylko to wysokie "C" takie było jeszczenie do końca dopracowane...

Rzecz w tym, że młoda dama, wychowanka tejże pani profesor "nie do końca dopracowane" miała nie tylko "wysokie C". Jak wyżej napisałem, ona się po prostu DARŁA. A ta gromada snobów zamiast jasno powiedzieć, że "proszę Państwa, tę pannę czeka jeszcze mnóstwo pracy" po prostu piała peany na jej cześć. Pólgłosem wypowiedziałem wtedy swoją opinię, bynajmniej nie wulgarną. Powiedziałem krótkie zdanko "Król, a raczej królewna JEST NAGA". A ja mam słuch, proszę Państwa". Ludziska, gdybyście widzieli te miny, te spojrzenia godne bazyliszków.... Miałem ubaw po pachy.

To tyle, jeśli chodzi o sytuacje anegdotyczne. Szpan, snobizmy różnych ruchów muzycznych najczęściej prowadzą do, delikatnie mówiąc, śmieszności . W miarę jak coraz bardziej poznajemy muzykę, wszelkie otoczki stają się nieistotne. Utożsamiam się z gotykiem i doom (cokolwiek pod tym słowem-kluczem się kryje), co wcale nie oznacza, że muszę biegać w sutannie, z kolczastą obrożą na szyi, umalować się na czarno i biało... i byc w ogóle mrocznym i smętnym. Sam z siebie jestem wystarczająco ponurą osobą. Oczywiście, jeśli komuś image jest potrzebny, jeśli mu w czyms tam pomaga, proszę bardzo. Byle tylko image nie zastępował meritum sprawy, bo wtedy staje zwykłą pozą, snobizmem. Dotyczy to każdego innego gatunku. Jeżeli ja od kogoś słyszę: "stary co wy tam gracie... Blues death, black, rock, klasyka, jazz (niepotrzebne skreślić) to jest TO" to mi to z miejsca śmierdzi muzycznym gettem. A jest tego pełno. Siedzą np. kolesie w takim "Artyście" czy innym klubie, za przeproszeniem onanizują się do bólu standardami - owszem zagranymi sprawnie, no, ale co z tego, gdy wciąż tymi samymi, nic nowego nie wnoszą, ale dupy noszą wysoko, bo to "stary - BLUES, FEELING, a co ty facet grasz???" Nieważne, że ich słucha to samo gremium, czyli "krewni i znajomi króliczka" czyli góra 10 osób, bo reszta przyszła sie napić. To się staje w pewnej chwili żałosne. Przestrzegam więc przed takimi postawami, bo w naszym "światku" też się to niestety zdarza (być "true"). Uważajmy z tą elitarnością., bo zbytnia elitarność skazuje takie elity na, delikatnie mówiąc, izolację.

[ Dodano: 13-11-04, 03:31 ]
Phantasos wrote:
Uwazam ze szpan tylko szkodzi, widzac osobe z mnostwem naszywek w takich miejscach aby byly one TYLKO dobrze widoczne jest troche nie tak (nic nie mam do naszywek, sa super) sam mam jedna naszywke jedynie z napisem "CARPE NOCTEM" i to w takim miejscu na plecaku ze niezawsze jest ona widoczna. Mam ja tylko dla siebie a nie dlatego aby pokazac sie ludziom jaki to ja jestem cool itd (spotkalem sie z takim uzasadnieniem umieszczania naszywek).


NIe sprowadzajmy tego wszystkiego do kwestii naszywek, to jest tu najmniej istotne.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Douvena


Offline 



Joined: 16 Jan 2005
Posts: 139

PostPosted: 18-02-2005, 14:30    Post subject: Quote selected Reply with quote

Pozer - osoba pozująca na kogoś kim nie jest, robiąca to zazwyczaj pod jakąś presją (bycia modnym, fajnym itp.)
Powiem szczerze, temat pozerstwa mi zwisa. Zwisa mi czy ktoś pozuje czy nie pozuje. Jeśli odbieram go negatywnie to po prostu nie należy on do grona moich znajomych. Staram się nie patrzeć na ludzi jak oni się kreują, tylko jak ja ich odbieram. Nie interesuje mnie opinia innych ludzi o innych ludziach i o mnie. "Wszystko jest względne".
Back to top
View user's profile Send private message
Gladwyn


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 40
Zodiac: Virgo
Joined: 06 Jan 2005
Posts: 420
Location: Apocalytptic City

PostPosted: 18-02-2005, 17:32    Post subject: Quote selected Reply with quote

Szpan, czy pozerstwo to mocno wzgledne pojęcia. Ja dla ortodoksyjnego blackowca moge byc pozerem, bo mam łańcuch, dlugie pióra, czarne wdzianko etc., a słucham "gejowskiego power-metalu i komercyjnego Nightwisha", a nie Carpathian Forest, czy Gorgoroth. Z drugiej strony, mnie może bawić jak ktoś na imprezie próbuje się przypodobać stojąc naprzeciwko mnie w koszulce w serek, spodenkach w kancik i butkach od garnituru starając się sobie przypomnieć parę tytułów numerów HammerFalla, czy Running Wild, które gdzieśtam usłyszał u kumpla i wpadły w ucho. Każdy może tak myśleć o każdym. Kluczem jest żeby nie wpadać w hermetyczne towarzystwo, bo wtedy dyskriminuje się innych będąc jednocześnie dyskryminowanymi przez resztę, czyli kółko się zamyka.
Chcemy walczyć z podziałami, typu rasizm, seksizm etc., a sami je budujemy właśnie poprzez tego typu działania. Porozumienie ponad podziałami, to jest idea. Zacznijmy od małych podziałów typu black / nu metal, a szybko dojdziemy do dużych spraw, nawet tego nie zauważając.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
tuchna


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 37
Zodiac: Gemini
Joined: 16 Jun 2004
Posts: 96
Location: Kraków

PostPosted: 18-02-2005, 18:37    Post subject: Quote selected Reply with quote

z grupsza zdadzam się z Douvena. Dodam jeszcze ze pozerstwo, szpan itp., moze miec cechę pozytywną - jest motorem działania. Nie oszukujmy się zawsze istniała jakaś hierarchia, a czlowiak zawsze próbował sie w niej jak najwyżej umiejscowic, wiec robił ku temu wszystko. Niestety każdy jest w jakims stopniu i w jakiś sposób pozerem.
W rzeczywistości temat nudny, każdy się stroi w jakieś cudze, kolorowe piórka lub 'nadymuje' się jak różowy balonik, a im ktoś nudniejszy tym bardziej nadymany
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website Skype Name
marta89


Offline 



Joined: 25 Feb 2005
Posts: 15

PostPosted: 25-02-2005, 11:28    Post subject: Quote selected Reply with quote

[shadow=green:8a6c5d4932][/shadow:8a6c5d4932]no ja mysle ze wiele osob z mojego (i chyba nie tylko) miasta szpanuja bardzo szczegolnie nowi "metalersi" :P jak zobacza na ulicy kogos z podobnymi jak im sie wydaje zainteresowaniami (chodzi tu o upodobania muzyczne) strasznie chca pokazac czego sluchaja.moze jasniej .ja mialam taka sytuaje u siebie w miescie.ide sobie spokojnie ulica zimno jak cholera wszyscy "opatuleni" w szliki kurtki pozapinane i wogole (ja oczywiscie tez) i idzie przede mna jakas dziewczyna :czarne sztruksy pompowana kurtka chyba czarna nie pamietam i patrzy sie z daleka na mnie i rozsowa kurtke (mysle sobie jakas ekscybicjonistka????)nie koszulke nirvany miala pod spodem:((( mogla bym takich sytuacji miliony wymieniac:(( Szpan czy nie ????
Back to top
View user's profile Send private message
Ćma


Offline 



Joined: 01 Jul 2004
Posts: 292
Location: Wrocław

PostPosted: 25-02-2005, 12:46    Post subject: Quote selected Reply with quote

marta89 wrote:
Szpan czy nie ????


nie - czysty okaz głupoty :/ ... można by rzec samorodek
Back to top
View user's profile Send private message
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Goto page « Previous  1, 2, 3  Next »
Forum Index » Rozmowy » Szpan

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group