View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
Myst
Gender: Age: 44 Zodiac: Joined: 12 Aug 2004 Posts: 770 Location: Jelenia Góra
|
Posted: 17-11-2004, 15:49 Post subject: Cradle of Filth - Krew i Sex |
|
|
Nie będę się tutaj rozpisywał na temat historii zespołu, gdyż tę poznacie z setek stron internetowych poświęconych Cradle of Filth. Ja tylko chciałem gorąco polecić całą ich twórczość tym, którzy jej jeszcze nie znają lub tym, którzy ich poprostu nie lubią. Spróbujcie wsłuchać się w dźwięki grane przez nocny wiatr szemrzący wśród opuszczonych nagrobków. Pozwólcie opleść się mackom lepkiej mgły zalegającej kurhany. Dajcie się uwieść uśmiechowi tajemniczej kobiety spacerującej samotnie cmentarnymi alejami... Taka jest właśnie muzyka Cradle of Filth - tajemnicza, drapieżna, lubieżna i bluźniercza. Wystarczy otworzyć się na nią, a wszelkie zakazane owoce staną się Waszą własnością...
Moim skromnym zdaniem jest to najlepszy zespół, jaki powstał na tym łez padole! Nie wszyscy się z tym zgodzą oczywiście. Na tym właśnie polega niezwykłość Cradle of Filth - genialna muzyka i mnóstwo kontrowersji. Jakże niewielu jest ludzi w metalowym światku, którym ten zespół jest obojętny. Dani i spółka w równym stopniu wzbudzają zachwyt i podziw, jak i nienawiść. Wspaniały chwyt marketingowy.
No i właśnie. Cradle of Filth to obecnie najlepiej sprzedająca się kapela należąca do nurtu tak zwanego "black metalu". (Piszę "tak zwanego", gdyż CoF nie grają stricte black metalu.) I przede wszystkim ich popularność jest największą przyczyną nienawiści, której są celem. Dani - mózg zespołu - nie bał się wyjść naprzeciw skrytym oczekiwaniom ludzi. Pokazał to, co dawno chcieli zobaczyć i usłyszeć w muzyce - krew i sex. Dzięki takiemu podejściu zyskali sobie ogromną rzeszę fanów i, co niesłychane jest w tym gatunku muzyki, mają na koncie już przeszło 2,5 miliona sprzedanych płyt!
Cradle of Filth muzycznie penetrują rejony gatunku, który nazwałbym poprostu "Cradle of Filth". Muzyka, którą tworzą, jest jedyna w swoim rodzaju, i chociaż ma już wielu naśladowców, nikt jeszcze nie był w stanie dorównać potędze CoF. Ale próbując na siłę wepchnąć ich do jakiejś szufladki z etykietką powiedziałbym, że ich muzyka to mocno zmieszany black metal z gothic'iem. Taka mieszanka epatuje niezwykłym klimatem, ale też niespożytą agresją i dynamiką. Największa siła Cradle of Filth tkwi jednak w melodii. To jest najpotężniejsza broń Wampirów z Suffolk; przekona się o tym każdy, kto przesłucha sobie chociażby takie utwory jak "Forest Whispers My Name", "Cruelty Brought Thee Orchids", "A Gothic Romance", "Saffron's Curse" czy tytułowy utworek z najnowszej płyty "Nymphetamine". Można by się jeszcze długo zastanawiać nad fenomenem tego zespołu. Żeby dać więcej do myślenia powiem tylko, że rozpoczynając pracę nad najnowszą płytą Dani wymienił cały skład muzyków. Co sądzić o takim posunięciu, gdy z gitarzystą Gianem Pyresem pracował od początku istnienia zespołu niemalże? Zresztą niekwestionowany lider, Dani, słynie z tego, że bez ogródek i ceregieli usuwa ludzi z Cradle of Filth. Jednakże płyty zachowują ten niesamowity klimat i nastrój, który wyróżnia ten zespół na muzycznej scenie. Czyżby Dani był geniuszem? – Pytanie bardzo kontrowersyjne i poniekąd niebezpieczne, ale warto się chyba nad nim zastanowić.
Cradle of Filth bez wątpienia kroczy własnym torem ułożonym przez dowódcę tej szajki – Daniego. Powoli jednak zapętlaja się w swoich pomysłach, zaczynając powielać wydeptane przez siebie ścieżki i stąpać po swoim własnym ogonie. Jakkolwiek nie można nigdy odrzucić tego, co CoF uczynili podczas swojego długiego istnienia na scenie; wprowadzili w życie gatunek muzyki, który stał się odpowiedzią na pragnienia metalowej i gotyckiej braci, który można by nazwać gothic/black, no i uraczyli nas niezapomnianymi albumami, które już stały się klasyką gatunku i na pewno zajmą swoje miejsce w historii mocnej muzyki.
Jednak można by się też zastanowić patrząc na przykład dogasania Cradle of Filth na cały postępujący w widocznym i zastraszającym tempie rozkład muzyki metalowej. Czy nadchodzi nieunikniony schyłek tej ery? Czy naprawdę brak już jest pomysłów? Czy nie narodzi się już geniusz, który pociągnie to wszystko i zapali latarnię, do której będą się kierować zespoły poszukujące swojej ścieżki? Mam nadzieję, że tak się stanie. Póki co, pozostaje nam obcować z tym, co już zostało stworzone i mieć nadzieję, że dalej będzie tylko lepiej. |
|
Back to top |
|
|
NocturnalGirl Współpracownik
Gender: Age: 41 Zodiac: Joined: 14 Apr 2004 Posts: 1598 Location: Częstochowa
|
|
Back to top |
|
|
AkkA
Joined: 18 Aug 2004 Posts: 20 Location: Myślenice
|
|
Back to top |
|
|
Glaurung666
Joined: 12 Dec 2004 Posts: 15 Location: Warszawa
|
|
Back to top |
|
|
Ćma
Joined: 01 Jul 2004 Posts: 292 Location: Wrocław
|
|
Back to top |
|
|
sanity
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 15 Jul 2004 Posts: 13 Location: wrocław/namysłów
|
|
Back to top |
|
|
Ather
Age: 33 Zodiac: Joined: 05 Oct 2005 Posts: 5 Location: Gdańsk
|
|
Back to top |
|
|
sanity
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 15 Jul 2004 Posts: 13 Location: wrocław/namysłów
|
|
Back to top |
|
|
Ćma
Joined: 01 Jul 2004 Posts: 292 Location: Wrocław
|
|
Back to top |
|
|
Shadow_Cat
Joined: 08 Oct 2005 Posts: 15
|
|
Back to top |
|
|
sanity
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 15 Jul 2004 Posts: 13 Location: wrocław/namysłów
|
|
Back to top |
|
|
AkkA
Joined: 18 Aug 2004 Posts: 20 Location: Myślenice
|
|
Back to top |
|
|
Shadow_Cat
Joined: 08 Oct 2005 Posts: 15
|
|
Back to top |
|
|
szary9
Gender: Age: 35 Zodiac: Joined: 13 Oct 2005 Posts: 135 Location: Wiocha koło Poznania
|
|
Back to top |
|
|
krul12
Gender: Age: 38 Zodiac: Joined: 18 Oct 2005 Posts: 18 Location: Tarnów
|
|
Back to top |
|
|
|