View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
Iguana_
Gender: Age: 42 Zodiac: Joined: 04 Aug 2005 Posts: 119 Location: Amsterdam/Kraków
|
|
Back to top |
|
|
Kota
Gender: Age: 43 Zodiac: Joined: 12 Nov 2005 Posts: 60 Location: Nikądy
|
|
Back to top |
|
|
Zlosnica
Gender: Age: 46 Zodiac: Joined: 31 Jan 2009 Posts: 24 Location: Jelenia Góra
|
|
Back to top |
|
|
Iguana_
Gender: Age: 42 Zodiac: Joined: 04 Aug 2005 Posts: 119 Location: Amsterdam/Kraków
|
|
Back to top |
|
|
Gothycka Mucha Moderator
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 18 Jul 2004 Posts: 1152 Location: Miasto Kominów
|
|
Back to top |
|
|
Iguana_
Gender: Age: 42 Zodiac: Joined: 04 Aug 2005 Posts: 119 Location: Amsterdam/Kraków
|
|
Back to top |
|
|
Gothycka Mucha Moderator
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 18 Jul 2004 Posts: 1152 Location: Miasto Kominów
|
|
Back to top |
|
|
Zlosnica
Gender: Age: 46 Zodiac: Joined: 31 Jan 2009 Posts: 24 Location: Jelenia Góra
|
Posted: 24-02-2009, 20:57 Post subject: |
|
|
Jasio spóźnił się do szkoły.
- Bo mój dziadek, ten co lubił żartować, nie żyje - wyjaśnił Jasio na pytanie nauczycielki o powód spóźnienia.
- Ojej, jak to się stało? - zmartwiła się nauczycielka.
- Paliło się u nas.
- I co, zginął w pożarze?
- Nie, on taki figlarz był, wyskoczył - odpowiedział Jasio.
- Zabił się?
- Przecież mówię, że on żartowniś był - strażacy rozciągnęli taką płachtę, on na nią zeskoczył i wskoczył z powrotem.
- I co, zginął w pożarze?
- Niee, figlarz był, wyskoczył z powrotem.
- I wtedy się zabił?
- Mówię przecie - płachta była, zeskoczył na nią i wskoczył z powrotem.
- I zginął w pożarze?
- Ojej, pani nic nie rozumie, on taki figlarz był, znowu wyskoczył!
- No to czemu nie żyje?
- Bo się w końcu strażacy zdenerwowali i go zastrzelili.
Dawno dawno temu, w bogatym któlestwie, żył sobie szczęśliwy król.
Ale jak to bywa, stało się nieszczęście, i królowi zrobił się straszny wrzód na penisie. Nic nie dało wyciskanie, okłady. Król wzywał medyków z całego królestwa, ale żaden nie potrafił pomóc. W końcu wezwano stargo znachora, który orzekł, iż króla może uzdrowić jedynie stosunek ze stuletnią dziewicą. Król rozesłał gońców. Nie wracali przez miesiąc, dwa, trzy... rok... w końcu po dwóch latach wrócił goniec, prowadząc stuletnią dziewicę. Król przespał się z nią, i po paru dniach wyzdrowiał.
Wypijmy więc za zdrowie pradawnych znachorów, którzy wieki temu znali dobroczynną działalność zawartej w grzybach penicyliny.
Dodano po 33 sekundach:
Pytanie z Ziemi do kosmonautów ze stacji MIR orbitujących drugi rok:
- Co Wam wysłać statkiem transportowym?
Kosmonauci odpowiadają zgodnym chórem:
- Kobietę. Jakąkolwiek. Nadmuchiwaną, plastikową, gumową. Jakąkolwiek!!!
- OK - odpowiada Ziemia.
Przylatuje "PROGRESS, kosmonauci zaczynają rozładunek. W samym końcu ładowni znajdują pudełko z napisem "Kobieta w płynie". Otwierają pudełko
i wyjmują z niego tubkę taką jak do pasty do zębów. Czytają instrukcję załączoną do tubki:
- Wycisnąć 2 - 3 gramy "Kobiety w płynie" na dłoń i wcierać według uznania do pełnego zadowolenia. |
|
Back to top |
|
|
D-Vision
Gender: Age: 36 Zodiac: Joined: 20 Jun 2006 Posts: 308 Location: Głubczyce
|
|
Back to top |
|
|
Iguana_
Gender: Age: 42 Zodiac: Joined: 04 Aug 2005 Posts: 119 Location: Amsterdam/Kraków
|
|
Back to top |
|
|
Zlosnica
Gender: Age: 46 Zodiac: Joined: 31 Jan 2009 Posts: 24 Location: Jelenia Góra
|
|
Back to top |
|
|
Iguana_
Gender: Age: 42 Zodiac: Joined: 04 Aug 2005 Posts: 119 Location: Amsterdam/Kraków
|
|
Back to top |
|
|
Anya
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 20 Aug 2004 Posts: 59 Location: Poznań
|
Posted: 04-03-2009, 20:29 Post subject: |
|
|
Przystanek. Podjeżdża autobus. Facet w garniturze, o inteligenckim wyglądzie, grzecznie przepuszcza wszystkich przed sobą i kiedy już ma wsiadać, drzwi się zamykają i przycinają mu głowę. Autobus rusza, a facet zaczyna wrzeszczeć:
- K*rwa twoja jeb*na mać! Poj*bańcu pi*rdolony! Stój, k*rwa, jeb*ny w d*pę pi*rdolcu! Głowę mi, k*rwa uj*biesz!!!
Kierowca hamuje, otwiera drzwi. Facet wchodzi do autobusu "w całości", poprawia krawat i mówi do pasażerów:
- Przepraszam. Wystraszyłem się.
Po dwudziestu latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje, że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało. Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyi , biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder. Potem pieścił jej ramiona i szyję,dotykał jej piersi, by zatrzymać się powyżej podbrzusza. Potem kontynuował ,umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia. znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę. Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do najwyższego punktu uda. Och... W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni
pieścił jej prawą stronę i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich
granic... Nagle przestał. Przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję.
Żona ledwie łapać oddech powiedziała słodkim szeptem: " To było cudowne, dlaczego przestałeś?" "Znalazłem pilota" - odpowiedział
- Pańska teściowa już trzeci raz w tym miesiącu ląduje u nas na oddziale
toksykologii z poważnym zatruciem grzybami - mówi do gościa ordynator
szpitala - Wydaje mi się to podejrzane.
- Panie doktorze, - odpowiada facet - Ta stara krowa chce otruć mnie i jak
tylko wraca ze szpitala gotuje sos grzybowy. Tylko, że sklerotyczka się
zapomina i zawsze próbuje czy dobrze doprawiła.
Winda:
Mąż, żona i śliczna dziewczyna. Niespodziewanie dziewczyna obraca się do mężczyzny i wali go w twarz:
- Cham! I to przy żonie!
Winda zatrzymuje się dziewczyna wychodzi, facet cały czerwony zaklina się:
- Kochanie słowo honoru...
- Już dobrze kochanie, to ja ją pogłaskałam...
|
|
Back to top |
|
|
Iguana_
Gender: Age: 42 Zodiac: Joined: 04 Aug 2005 Posts: 119 Location: Amsterdam/Kraków
|
|
Back to top |
|
|
Tomasz
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 13 Jan 2006 Posts: 2571 Location: Bolesławiec
|
|
Back to top |
|
|
|