FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Sztuka » Sztuka współczesna
Goto page « Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next »
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Saga
Moderator

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 42
Zodiac: Sagittarius
Joined: 04 May 2004
Posts: 231
Location: Łódź

PostPosted: 25-08-2005, 21:48    Post subject: Quote selected Reply with quote

Aaricia_de_Goth wrote:
czy ja wiem...... jakbym się martwiła czy mnie zrozumieją .....

A gdzie mowa o zmartwieniu? Odczuwać przyjemność jak ktoś Cię rozumie nie oznacza, że muszę odczuwać zmartwienie i rozpacz jak ktoś mnie nie rozumie. Więc nie myl pojęć, proszę. Lubić coś a zabiegać o coś co się lubi to dwie rózne sprawy.

Aaricia_de_Goth wrote:
lubię nadawac im ciekawe tytuły i szczrze mówiąc mało mnie obchodzi czy ktoś zrozumie dlaczego taki tytuł.....

Słyszałam już wiele podobnych wypowiedzi - tworzę dla siebie a reszta mnie guzik obchodzi...
Ja tam jestem tylko prostym człowiekiem i nie mogę powiedzieć, że jestem zupełnie obojętna na reakcję ludzi. Moje obrazy nie mają być autystyczne, wręcz przeciwnie - mają coś mówić, malowanie to też jest dla mnie sposób komunikacji. Nie popadam w rozpacz i frustrację jak ktoś nie rozumie co jest na moim obrazie, ale jest mi miło jak ktoś to uchwyci. Wiesz, ja też maluję z własnej potrzeby i nie dam nikomu ingerować i zmieniać według swojego uznania tego, co wypływa ze mnie, ani nie maluję pod niczyje gusta oprócz własnego. Zresztą z tego powodu odeszłam z akademii sztuk pięknych. Widzisz z całości mojej poprzedniej wypowiedzi można było wywnioskować, że raczej jestem przeciwna deperackiemu zabieganiu o względy, bo rozumiem, że nie każdego może interesować czy mam coś do przekazania i co to ewentualnie jest. Ale to, że maluję to co chcę nie wyklucza tego, że lubię jak ktoś to rozumie. Wyobraź sobie, że z malowaniem jest jak z mówieniem - mówiąc do kogoś kto Cię za cholerę nie rozumie, nic nie przekazujesz, tylko po prostu artykułujesz jakieś dźwięki, a temu komuś mogą się one spodobać, wydać melodyjne, itp. albo nie. Czy zadowoli Cię to, jeżeli naprawdę chcesz coś temu człowiekowi przekazać? Może dla Ciebie rysowanie jest formą relaksu i źródłem samozachwytu, dla mnie to po prostu przekaz pozawerbalny i jak najbardziej odczuwam potrzebę zrozumienia, chociaż nie tnę się ostrym keczapem jak ktoś nie rozumie;)

Aaricia_de_Goth wrote:
Przykłądy współczesnych artystów dowodzą ,ze nie są rozumiani , bo moze nie pragną albo nie przykładają do tego duzej uwagi.

hmmmm - mam w takim razie pytanie - czy to są ludzie?
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Aaricia_de_Goth
Redaktor

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 47
Zodiac: Cancer
Joined: 13 Aug 2004
Posts: 810
Location: Scunthorpe UK

PostPosted: 25-08-2005, 22:07    Post subject: Quote selected Reply with quote

Saga wrote:
A gdzie mowa o zmartwieniu? Odczuwać przyjemność jak ktoś Cię rozumie nie oznacza, że muszę odczuwać zmartwienie i rozpacz jak ktoś mnie nie rozumie
Coż , j ja się spotykam z takimi włąśnie reakcjami , albo lubią cię i podziwiają , a jak nie , jak duża część nie rozumie to wpadają w depresje , rozpacze i wyżyny artystyznego umartwienia się.....
Saga wrote:
Słyszałam już wiele podobnych wypowiedzi - tworzę dla siebie a reszta mnie guzik obchodzi...
też słyszałam i słyszę cały czas . Mnie chodziło o mój własny przyapdek , bo tylko o sobi emogę się wypowiadać .Oczywiscie ze miło jest być zrozumianym , ba,docenianym.... kto by nie chciał. ja nie pretenduje do tego , bo jescze sporo mi brakuje ,zwyczajnie. i nie jest to skromnosć , bo skromna nie jestem, to realistyczne stwierdzenie faktu. Na razie dla mnie torelaks ( nie samouwielbienie), a rysuję tak proste rzeczy ze nie sposób ich nie zrozumieć.:). Za to lubię sobie nadac jakiś tytuł i wtedy ni eobchodzi mnie co inni o nim myslą.... mam tłumaczyć? Po co?

Co do artystów - nie widze by chcieli być rozumieni,wolą być podziwiani i kadzeni....
Back to top
View user's profile Send private message Skype Name
Saga
Moderator

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 42
Zodiac: Sagittarius
Joined: 04 May 2004
Posts: 231
Location: Łódź

PostPosted: 25-08-2005, 22:08    Post subject: Quote selected Reply with quote

Aaricia_de_Goth wrote:
przez ignorancję i nieznajomosć najczęstszym słowem na czyiś obraz jest słowko "fajny" jesli się podoba ,albo 'to mi sztuka !" jesli się nie podoba. Ludzie nie umieją poprzeć swego zdania argumentami , co za tym idziie ni emozna z nimi podyskutować.

A po co chcesz z nimi dyskutować? - skoro się nie przejmujesz...
No i owszem, ludzie do których nie przemawia np. malarstwo (bo nie musi, bo przemawia do nich coś innego, etc. - niepotrzebne skreślić) rzeczywiście mówią "fajny" albo "paskudny" i tyle. No i? To było tylko takie suche stwierdzenie?, czysto informacyjne? (bo jeżeli tak, to owszem, ja też zaobserwowałam takie komentarze), czy może jednak trąci to trochę poczuciem braku zrozumienia?

[ Dodano: 25-08-05, 23:12 ]
Aaricia_de_Goth wrote:
Co do artystów - nie widze by chcieli być rozumieni,wolą być podziwiani i kadzeni....

:] to nie artysty som, tylko wstentne farfocle i gargamele Aaricia <rotfl>
;)
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Aaricia_de_Goth
Redaktor

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 47
Zodiac: Cancer
Joined: 13 Aug 2004
Posts: 810
Location: Scunthorpe UK

PostPosted: 25-08-2005, 22:15    Post subject: Quote selected Reply with quote

Po to chcę dyskutować bo lubię ciekawe dyskusje z których byc moze coś się narodzi.
Moze i do kogoś nie przemawia sztuka ( ogólnie pojeta), ale zapewne oczywiscie ma swoje zdanie , mimoz e jest totalnym ignorantem w tej dziedzinie. Dokłądnie chodzi tak naparwde o brak zdania , bo nie twierdze z eto żle mówić "paskudnie" czy 'ładnie" ,ale mozna by było jakoś to uzasadnić....
Ja nie dyskutuję o nawozach , nie mówię ze są fajne albo paskudne , bo się na nich nie znam.Mogę posłuchać.:)

[ Dodano: 25-08-05, 23:21 ]
I bardzo ładnie sobie podyskutowałsmy Saga :), czyż to nie miłe :)
Back to top
View user's profile Send private message Skype Name
Saga
Moderator

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 42
Zodiac: Sagittarius
Joined: 04 May 2004
Posts: 231
Location: Łódź

PostPosted: 25-08-2005, 22:30    Post subject: Quote selected Reply with quote

hyh - nie nazwałabym żadnej dyskusji "ładną", ale mi się podobało ;) (zresztą jak zawsze kiedy się wyfafluniam ze swoich myśli)
"JA CHCĘ JESZCZE RAZ!" (jak to powiedział pewien bardzo mądry... osioł :D )
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Nag


Offline 



Joined: 16 Sep 2004
Posts: 29

PostPosted: 17-10-2005, 17:53    Post subject: Quote selected Reply with quote

Saga, jak zwykle błyskotliwie uciera nosa rozwydrzonym ego - moje uznanie.
A na temat: dreszcze mnie przechodzą na myśl, że sztuki jest w szkole podstawowej jedna godzina na tydzień. Obawiam się o przyszłe pokolenie. Wrażliwość należy kształcić od najmłodszych lat. (wrażliwość na sztukę, to co innego niż jej historia)
Jest ona przydatna, nie tylko w kontakcie z dziełami, ale również poto by żyć piękniej.
Jeśli więcej ludzi utraci wrażliwość estetyczną to, pop rozplemi się jeszcze bardziej. Smutne.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Athe


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 40
Zodiac: Sagittarius
Joined: 23 Mar 2005
Posts: 400
Location: Poznań

PostPosted: 26-10-2005, 17:49    Post subject: Quote selected Reply with quote

Nie wiem jak dziś wygląda plastyka w szkole podstawowej, ale kiedy ja chodziłam do podstawówki to po prostu nie cierpiałam tego przedmiotu z jednej prostej przyczyny - okrutna prawda jest taka że nie posiadam talentu plastycznego, a w klasach szkoły podstawowej kazano mi tworzyć narzucone z góry dziełka. Kiedy dziecku coś nie wychodzi szybko się zniechęca. Uważam, że do plastyki powinno się podejść od innej strony - zapoznać dzieciaki z twórcami i ich dziełami, a nie kazać im samodzielnie wycinać, rysować, wyklejać i tak dalej. Ćwiczeń praktycznych też nie może zabraknąć, ale powinny być one realizowane raz na jakiś czas. Kiedy chodziłam do podstawówki z tygodnia na tydzień zadawane były inne prace. O wiele bardziej wolałabym posłuchać o jakimś twórcy i sposobie w jaki tworzył czy tworzy lub pójść na jakąś wystawę.
Plastyka z podstawówki z całą pewnością nie wykształciła we mnie wrażliwości na sztukę.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Skype Name
Gakasha


Offline 

Age: 45
Zodiac: Scorpio
Joined: 04 Apr 2005
Posts: 153

PostPosted: 11-11-2005, 02:49    Post subject: Quote selected Reply with quote

Nag wrote:
A na temat: dreszcze mnie przechodzą na myśl, że sztuki jest w szkole podstawowej jedna godzina na tydzień. Obawiam się o przyszłe pokolenie. Wrażliwość należy kształcić od najmłodszych lat.

Zgadzam się częściowo a to dlatego że wrażliwość dziecięcia nie budzi się w szkole ale w domu kiedy smarkiem ono jeszcze jest. Niestety w naszej rzeczywistości młoda matka polka w wolnej chwili woli relaksować się przy tasiemcu z tv niż poświęcić dzieciakowi pare chwil na rozwijanie poczucia piękna. I w zasadzie nie ma się co dziwić jak potomek cały dzień spokoju nie daje, to gdzie znaleźć siłe na uwrażliwianie, niech lepiej poglapi na batmana. To co napisała Athe też jest ważne. Po co komu wycinanki co tydzień, kiedy po skończonej podstawówce delikwent nie wie za bardzo jak i co tworzyli Picasso czy Dali. Nie zna symboliki. Tak już było za moich czasów a z tego co wiem teraz jest jeszcze marniej.
Back to top
View user's profile Send private message
szary9


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 35
Zodiac: Scorpio
Joined: 13 Oct 2005
Posts: 135
Location: Wiocha koło Poznania

PostPosted: 12-11-2005, 22:41    Post subject: Quote selected Reply with quote

A myślisz że taka standardowa młoda matka Polka ma pojęcie co tworzył Picasso czy Dali? Ja powiem tak pojawiały się tu opinie, że język sztuki powinien być zrozumiały dla większości... znaczy sie komercyjny?? Ja uważam że jak kogoś dany obraz zaintryguje to on wejdzie do tego supermarketu i kupi sobie te nieszczesna historie sztuki za 25 zł (boszz jak bym mial tyle to bym uciekl z kraju) i przeczyta by zrozumieć "co autor miał na myśli" bo jakie uczucia chcial przekazać to raczej trudno się dowiedzieć. Co do tych nieszczęsnych kółek kwadratów etc to nie lubie takich obrazów... wionie z nich emocjonalną pustką (przynajmniejj dla mnie) wole coś co mnie porusza o czym moge pogadać z kumplem w swoim prostym wiejskim języku. Wole cos co mnie porusza, wywołuje skojarzenia z rzeczami które znam etc...
Back to top
View user's profile Send private message
Baby Grace


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 35
Zodiac: Leo
Joined: 29 Aug 2005
Posts: 128
Location: Lublin

PostPosted: 12-11-2005, 23:03    Post subject: Quote selected Reply with quote

Sztuka nowoczesna jest jak dla mnie rewelacyjna. XX wiek i Salvador Dali czy Picasso mieli niesamowita wyobraźnię, w niesamowity sposób przedstawiali swoje wizje na płótnach. Zresztą nie tylko surrealizm czy kubizm jest warty polecenia ze względu na swoją różnorodność i sposób w jaki potrafi zadziwić.
Pop-art tez jest sztuką. W bardzo prosty spoób, wykorzystując schematy sporo potrafi wyrazić. Dla niektórych to zwykła codzienność, coś, co w dzisiejszych czasach spotyka się za każdym rogiem, jednak kiedyś traktowane to było inaczej. Gdyby nie Warhol wszystkie opakowania byłyby szare i nijakie... Ma swoje zasługi. Ale teraz trzeba się jendak bardziej wysyilić i opakowanie proszku do prania, czy puszki po zupie nie jest już traktowane jakio sztuka. I słusznie.

A btw. prowokacja to też sztuka. Trzeba umieć prowokować, a do tego robić to w odpowiedni sposób...

A co do tematu plastyki czy sztuki w szkołach to jednak trochę teog za mało moim zdaniem. Nie wiem jak wygląda to w podstawówce, ale w gimnazjum jeszcze miałem godzinę tygodniowo, z czego 1/3 zajęć jakos nam przepadała. Czy to naprawdę aż taki problem, żeby wyedukowac jakoś społeczeństwo w taki sposób, żeby było bardziej otwarte i wrażliwe na sztukę, która nas otacza?
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
szary9


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 35
Zodiac: Scorpio
Joined: 13 Oct 2005
Posts: 135
Location: Wiocha koło Poznania

PostPosted: 12-11-2005, 23:44    Post subject: Quote selected Reply with quote

To jest problem. Dlatego, że to wymaga pieniędzy: dzieciaki nie tylko musiały by mieć dodatkową lekcje [powiedzmy jedna Wiedza o sztuce w tygodniu (nie mylić z plastyka)] ale tez naleało by im zapewnic darmowy wstep na wystawy nie kazda matka Polka ma owa nieszczesna piatke by dac dziecku na bilet....
Back to top
View user's profile Send private message
Gakasha


Offline 

Age: 45
Zodiac: Scorpio
Joined: 04 Apr 2005
Posts: 153

PostPosted: 13-11-2005, 11:03    Post subject: Quote selected Reply with quote

szary9 wrote:
A myślisz że taka standardowa młoda matka Polka ma pojęcie co tworzył Picasso czy Dali?
Czytaj ze zrozumieniem:/ Zamierzasz kilkulatka uczyć kto to Dali albo Picasso? Co ma wiedza o nich do dziecka, które uczy się widzieć piękno świata? Edukacja takiego malca opiera się na pokazywaniu mu otoczwnia a nie albumów z dziełami wielkich twórców. A jeśli chodzi o twoje pytanie, tak myśle, nie doceniasz matek polek. Jak ktoś wychowuje dzieciaka, to nie znaczy że ma w głowie tylko gary i tasiemce meksykańskie :P

szary9 wrote:
Ja powiem tak pojawiały się tu opinie, że język sztuki powinien być zrozumiały dla większości... znaczy sie komercyjny??

Nie, chodziło o to że większość powinna być wyedukowana a inna sprawa to to, że niektórzy tzw. artyści celowo czynią swoje dzieła niezrozumiałymi. Ich celem nie jest tworzenie samo w sobie ale zdobycie sławy. To moim zdaniem nie służy ani sztuce ani odbiorcom.

szary9 wrote:
Ja uważam że jak kogoś dany obraz zaintryguje to on wejdzie do tego supermarketu i kupi sobie te nieszczesna historie sztuki za 25 zł........ i przeczyta by zrozumieć "co autor miał na myśli" ....... Co do tych nieszczęsnych kółek kwadratów etc to nie lubie takich obrazów... wionie z nich emocjonalną pustką (przynajmniejj dla mnie) ............Wole cos co mnie porusza, wywołuje skojarzenia z rzeczami które znam etc...

No, skoro nie widzisz w tym emocji i nie masz skojarzeń to powinieneś sobie sprawić w supermarkecie jakieś tomisko o sztuce współczesnej i poznać symbolikę.

Baby Grace wrote:
A btw. prowokacja to też sztuka.

hmmmm prowokacja może wspierać artyste ale sama w sobie raczej sztuką nie jest. Jeśli ktoś nie ma talentu to owszem, prowokacją jest w stanie zyskać rozgłos ale czy to jest artysta i czy to jest sztuka? Raczej cwaniak i cwaniactwo.
Z resztą twojej wypowiedzi się zgadzam w 100%
szary9 wrote:
ale tez naleało by im zapewnic darmowy wstep na wystawy nie kazda matka Polka ma owa nieszczesna piatke by dac dziecku na bilet....

Widzisz, każde państwowe muzeum ma obowiązek udostępniać swoje zbiory obywatelom. Muzeum nie jest tylko dla tych których stać na bilet. Przekłada się to na dni otwarte.
Back to top
View user's profile Send private message
Baby Grace


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 35
Zodiac: Leo
Joined: 29 Aug 2005
Posts: 128
Location: Lublin

PostPosted: 13-11-2005, 12:30    Post subject: Quote selected Reply with quote

Gakasha wrote:
hmmmm prowokacja może wspierać artyste ale sama w sobie raczej sztuką nie jest. Jeśli ktoś nie ma talentu to owszem, prowokacją jest w stanie zyskać rozgłos ale czy to jest artysta i czy to jest sztuka? Raczej cwaniak i cwaniactwo.
Z resztą twojej wypowiedzi się zgadzam w 100%

Z ta prowokacją chyba nie wyrazięłm się w 100% jasne, bo widze że nie do końca rozumeisz co chciałęm powiedizeć. Chodzi otóż o to, że sztuka jest w taki sposób prowokować, żeby zachowując szacunek i nie urażając nikogo, a też nie łamiąc zasad poprawności (chociażby politycznej) przyciągnąć uwagę do swojego dziela.
Fakt, jeśli dzieło jest złe to sama w sobie prowokacja nic nie znaczy. Jednak jeśli artysta wykonał kawał naprawdę dobrej roboty (wiem, że upraszczam i generalizuję) to sztuką prowokacji jest zaciekawić i zwrócic uwagę kogoś, kto nigdy takim a nie innym dziełem by się nie przejął, a może i nie zwrócił na nie nigdy uwagi...
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
Gakasha


Offline 

Age: 45
Zodiac: Scorpio
Joined: 04 Apr 2005
Posts: 153

PostPosted: 13-11-2005, 13:11    Post subject: Quote selected Reply with quote

Ja powiedziałabym że odpowiednie przeprowadzona prowokacja jest umiejętnością, przydatną artyście ale jej brak wcale nie dyskredytuje jego dzieł jako sztuki. Samą zaś umiejątność prowokowania, sztuką bym nie nazwała.
Baby Grace wrote:
Chodzi otóż o to, że sztuka jest w taki sposób prowokować, żeby zachowując szacunek i nie urażając nikogo
Ja takiej prowokacji nie widziałam jeszcze. Prowokacja nie jest czymś bezpłuciowym i bezbarwnym, zwykle zwraca uwagę, łamiąc dotychczas istniejące normy. To nigdy nie przechodzi gładko, zachowując szacunek i nie urażając nikogo. Zawsze kogoś dotyka.
Back to top
View user's profile Send private message
Baby Grace


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 35
Zodiac: Leo
Joined: 29 Aug 2005
Posts: 128
Location: Lublin

PostPosted: 13-11-2005, 22:46    Post subject: Quote selected Reply with quote

Gakasha wrote:
To nigdy nie przechodzi gładko, zachowując szacunek i nie urażając nikogo. Zawsze kogoś dotyka.

Dlatego perfekcyjna prowokacja tez jet sztuką. :] Do tego dążyłem...
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Goto page « Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next »
Forum Index » Sztuka » Sztuka współczesna

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group