FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Rozmowy » Narkotyki...
Goto page 1, 2, 3 ... 15, 16, 17  Next »
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Lacrimae


Offline 



Joined: 27 Jun 2004
Posts: 8
Location: Rzeszów

PostPosted: 29-06-2004, 21:25    Post subject: Narkotyki... Quote selected Reply with quote

po co ludzie biorą narkotyki, co w tym jest. jestem młoda i moze zmienie zdanie ale według mnie jest to ucieczka od rzeczywistości, od tego co tu i teraz, a przecież i tak musimy wrócić, no chyba ze komus się już to nie uda...
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Ergo
Administrator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 41
Zodiac: Taurus
Joined: 11 Apr 2004
Posts: 1714

PostPosted: 29-06-2004, 21:33    Post subject: Quote selected Reply with quote

Ludzie biorą narkotyki przede wszystkim dlatego, ze im sie to podoba. To tak jak z piciem alkoholu. Jedni lubia osiagac stan nirwany, inny uciekaja od rzeczywistosci by nie miec kontaktu ze swiatem ktoremu nie potrafia sprostac, ch ca zaliczyc egzaminy lub zwiekszyc wytrzymalosc organizmu, jeszcze inni dla zabawy lub tez mody.

W dzisiejszych czasach prawie kazdy zna zagrozenia zwiazane z narkotykami tak samo jak z alkoholem czy tez przygodnym seksem.

Mysle ze tu nie ma zadnej tajemnicy do odkrycia. Kto lubi bedzie bral decydujac sie na ryzyko ze "cos pojdzie nie tak", kto nie lubi albo brak mu odwagi po nie nie siegnie to proste.

Ja osobiscie uwazam ze wszystko jest dla ludzi byle z glowa...
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website Yahoo Messenger MSN Messenger Skype Name Tlen login
Kojot


Offline 



Joined: 15 Apr 2004
Posts: 50
Location: Kraina Ozz

PostPosted: 29-06-2004, 21:39    Post subject: Quote selected Reply with quote

Myśle ze dla "biorących" narkotyki to tak jak mówisz ucieczka od rzeczywistosci do której bardzo trudno potem wrócić, jednak uwazam ze dla wielu ludzi(i myśle ze w tym nasz wszystkich) taką znacznie bezpieczniejszą i nie rujnującą życia ucieczką jest muzyka.Jednak różnica miedzy dragami a muzyka jest taka ze z muzyki zawsze jest przyjemnosc która wcale sie kończyć nie musi a którą mozna sobie "dawkować" praktycznie w kazdym momencie i ilosciach, a narkotyki wprost przeciwnie - dają jedynie chwilowe przyjemnosci i jeszcze "zmuszają" do kolejnego brania.A wiec podumowując moje wywody które nieco(no dobra moze dużo bardziej niz nieco:P)zeszły z tematu dochodze do wniosku ze nie mam pojecia dlaczego ludzie biorą...

...no moze przychodzą mi do głowy tylko problemy z samotnoscią, problemy z którymi nie mozna sobie poradzic oraz problemy(wybaczcie za powtórzenia:]) w szkole,w domu, miłosne,z rówieśnikami itp. i myśle ze to jest główna przyczyna sięgania po dragi
Back to top
View user's profile Send private message
Centurion


Offline 



Joined: 13 Apr 2004
Posts: 210

PostPosted: 29-06-2004, 21:53    Post subject: Quote selected Reply with quote

biorą z nudów i dla mody żeby byc bardziej c00l trendi
Back to top
View user's profile Send private message
Perfect Witch
Redaktor

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 41
Zodiac: Aries
Joined: 13 May 2004
Posts: 187
Location: Zgierz

PostPosted: 30-06-2004, 08:35    Post subject: Quote selected Reply with quote

ludzie biorą, bo nie potrafią sobie poradzic z rzeczywistością... bo sami nie potrafią sprawic, by ich życia coś znaczyły, więc uciekają od świata i w ten sposób oszukują samych siebie... bo dragi przestają działac i wtedy jest tylko gorzej i następnym razem trzeba wziąc więcej... i kółko się zamyka...

ja osobiście nie biorę, bo tego nie potrzebuję... nie chciałabym byc niewolnicą nałogu... nałóg to oznaka słabości...
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Phantasos


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 40
Zodiac: Pisces
Joined: 09 Jun 2004
Posts: 21
Location: lodz

PostPosted: 30-06-2004, 12:47    Post subject: Quote selected Reply with quote

czesc bierze z ciekawosci,czesc aby pokazac jacy to oni nie sa cool i dla szpanu (jesli tym wogole mozna szpanowac,bo ten kto bierze to z pewnoscia szpanuje ........glupota aby nie powiedziec inaczej poniewaz cenzura wytnie).Chca pokazac ze sa odwazni ale prawdziwa odwaga jest isc przez zycie nie na dragach lecz na wlasnych nogach.
Konczac swa wypowiedz narkotyki to szambo a ja nie jestem g... i w szambie nie plywam!!!
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
NocturnalGirl
Współpracownik

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 41
Zodiac: Sagittarius
Joined: 14 Apr 2004
Posts: 1598
Location: Częstochowa

PostPosted: 30-06-2004, 16:20    Post subject: Quote selected Reply with quote

Quote:
ludzie biorą, bo nie potrafią sobie poradzic z rzeczywistością...

hmmm i uciekają w gorsze bagno z którego nie zawsze jest ucieczka... beznadzieja...
Prawda jest taka spróbujesz raz ... potem Cie ciągnie..
Ja nienawidze żadnych używek... ale jeśli komuś one pomagaja to trudno ich sprawa... nikt nikomu nie może nic wmowic...
Quote:
Ja osobiscie uwazam ze wszystko jest dla ludzi byle z glowa...

no tak dla ludzi to to jest nie ukryje się :P ale przeważnie to jak zaczną to tracą głowę... i nawet Ci którzy ja maja na karku niekiedy nie mogą sobie z tym potem poradzić
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Dragoria


Offline 



Joined: 26 Jun 2004
Posts: 11

PostPosted: 30-06-2004, 21:52    Post subject: Quote selected Reply with quote

Biorą, bo są ciekawi, jak to ludzie... Biorą kolejny raz, bo są słabi, jak to ludzie... Biorą znów, bo są tchórzami... I znów, bo inaczej umrą... Potem trafiają na odwyk albo umierają. Troszkę widać tu działanie doboru naturalnego, słabze jednostki są eleminowane. I prawidłowo;)
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
bestia


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 36
Zodiac: Taurus
Joined: 10 Jun 2004
Posts: 293
Location: otchłań

PostPosted: 01-07-2004, 13:19    Post subject: Quote selected Reply with quote

hmm, kazdy ma jakis swoj powod; ja czasami pale marihuane ale nie z powodu milosci, szkoly, jakis problemow, trendy itd, ja raczej bym powiedziala ze jedni pala papierosy, inni pija alkohol, pala matihuane a jeszcze inni siegaja po cos wiecej, ja pale tylko marihuane
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Tlen login
Dark_Despair
Guest








PostPosted: 01-07-2004, 14:25    Post subject: Quote selected Reply with quote

ja z dragami dawno nie mam juz nic wspólnego. A kiedys mialam baaaardzo duzo. choc ostatnio zaczelo mnie korcic zeby sobie cos wziasc...
Back to top
mhethalh


Offline 



Joined: 14 Apr 2004
Posts: 39

PostPosted: 02-07-2004, 07:04    Post subject: Quote selected Reply with quote

a mi sie wydaja ze biora bo to jest zajebiscie przyjemne.kultura wschodu nie toleruje alkoholu, tylko wlasnie "dragi" a zachod przeciwnie.pozatym niektorzy pomagaja sobie amfa wytrzymac kilkudniowa impreze, czy nauczyc sie na kolejen kolo.niektorzy maja taki styl zycia, i lazac na umca imprezy zazywaja pigsy.niektorzy chca przezyc mile chwile i ... pozatym jak ktos to powiedzial poki z glowa to mozna...
ps.a i tak nic nie przebije panoramy hyhyhy :P
Back to top
View user's profile Send private message
Shamoth


Offline 



Joined: 05 Jul 2004
Posts: 418
Location: Bartenstein

PostPosted: 05-07-2004, 18:18    Post subject: Quote selected Reply with quote

Ucieczka od rzeczywistości. Na pewno. Z drugiej strony zatopienie się w myślach z tej cholernej rzeczywistości. Świat zmierza i tak ku Armageddonowi. Nikt nie żyje wiecznie. Hasła dla nie zobowiązanych!
Narki to ciężarki. Jak raz weźmiesz poczujesz się lepiej i masz wszystko w d...pie. Luz totalny nic i nikt nie jest obcy. Wena, szczątki pamięci. Wszystko do kupy i chaos totalny. Odtwarzanie akcji Z przeszłości. Niekiedy satysfakcja, ZADUMA, zdołowanie, Humor i groteska, 1000 pomysłów na sekundę. Przeciążenie, zejście z fazy, zamulenie - prawie śpiączka.
To wszystko!!!
Pytania???
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
mhethalh


Offline 



Joined: 14 Apr 2004
Posts: 39

PostPosted: 05-07-2004, 19:29    Post subject: Quote selected Reply with quote

wszystko zostalo stworzone dla czlowieka, tylko czlowiek nie zawsze umie z tego dobrze skorzystac :P
Back to top
View user's profile Send private message
ANTAL


Offline 



Joined: 09 Jun 2004
Posts: 54
Location: Wrocław/Jesenik

PostPosted: 05-07-2004, 23:43    Post subject: Quote selected Reply with quote

Trudno odpowiedzieć... Często powodem jest chęć przeżycia "czegoś", często rozpacz, nuda, chęć zapomnienia, niemożność poradzenia sobie z problemami... Widzicie Państwo, ludzie w wieku rodziców bardzo często zapominają, że zapewnienie bytu materialnego to jeszcze nie wszystko, że to tylko jakaś część... Słyszy się często pytanie "Czegóż ty jeszcze chcesz, przecież masz wszystko. Myśmy w twoim wieku nie mieli takich możliwości. " Nie mieli, owszem, ale zapominają, że o wielu zdobyczach cywilizaacyjnych nie było wtedy nawet mowy... Z drugiej strony brakuje pogadania na serio. Jakoś tak się zdarza, że w wieku, w którym rodzice są naprawdę potrzebni już nie jako ci co każą i wymagają, lecz jako ci, którzy doradzają na zasadzie "możesz tego nie zrealizować, ale spróbuj zrobić tak jak radzę", akurat wtedy ich przy człowieku nie ma. Zarabiają, przychodzą zmęczeni, brakuje czasu i po prostu siły na zwykłe pogadanie. Problemy nastoletniego syna czy córki drażnią, irytują ("bo przecież ja mam cholera, kłopoty w pracy, bo szef jaki jest - wiadomo, bo się boję czy przetrwam, a on/ona mi tu przychodzi z jakimiś swoimi głupotami, zamiast się uczyć. Jeszcze ten jej/jego wygląd")... Otóż, na pewnym etapie życia to NIE SĄ GŁUPOTY!...Poza tym to nie jest już w sumie posłuszny, rozkoszny dzieciaczek, lecz człowiek na etapie budowania własnej tożsamości. Człowiek wolny, któremu coraz trudniej cokolwiek nakazać (sam to dobrze codzień przerabiam - mam 12 letnią córkę z tysiącem pomysłów na minutę). Jeżeli rodzice tego nie zrozumieją, powoli wytwarza się przepaść. To truizm, ale jakoś tak się składa, że ta najbanalniejsza z prawd najtrudniej do rodziców dociera.

Innym problemem są sytuacje bezrobotnych, ich chęć oderwania się od dość okrutnej rzeczywistości, gdzie bardzo często w krótkim czasie spada się w rankingu społecznym na sam dół (im wyżej się było, im wyższe były aspiracje, tym boleśniej się spada). Bardzo niebezpieczny moment.

Inną przyczyną narkomanii może być i jest stres. Niemożność poradzenia sobie. Często z samym sobą, z własnymi kompleksami, ze zderzeniem marzeń i rzeczywistości. Zauważcie, że bardzo duży odsetek uzależnionych to osoby stosunkowo wrażliwe.
Osobny problem to tempo życia. Człowiek nie jest do takiego tempa przystosowany. Używa więc dopingów (przykład - nadużywanie amfetaminy w czasie sesji egzaminacyjnych, również, nie ukrywajmy tego, w czasie cięższych zadań w firmach. Odsetek uzależniających się "yuppies" jest bardzo duży, narkotyk staje się niemal lekiem na wypalenie...

Często powodem wpadania w dragi, zwłaszcza w środowiskach artystycznych, jest przeświadczenie, że bycie na haju pomaga w tworzeniu (zwłaszcza dotyczy gandki). Trochę bzdura, bo do pewnego momentu rzeczywiście coś tam się dzieje, ale później jest gorzej. Szczególnie gdy osoba zaczyna coraz więcej palić lub brać coś mocniejszego...

To tylko niektóre z przypadków, które zaledwie nadmieniłem... Na ten temat możnaby bardzo wiele napisać.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Kubolski


Offline 



Joined: 14 Apr 2004
Posts: 26
Location: Zgierz

PostPosted: 07-07-2004, 15:01    Post subject: Quote selected Reply with quote

Cóż, wszystko jest dla ludzi... Śmierć także.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Goto page 1, 2, 3 ... 15, 16, 17  Next »
Forum Index » Rozmowy » Narkotyki...

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group