FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Rozmowy » Narkotyki...
Goto page « Previous  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17  Next »
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
:scheuermann:


Offline 



Joined: 20 Nov 2004
Posts: 111
Location: :stettin:

PostPosted: 24-11-2006, 12:34    Post subject: Quote selected Reply with quote

Adorfine,
nie żebym Ci coś kazał, tylko przedstawiłem argumenty dlaczego nie wszystkie narkotyki są złe, bo jest ich wiele, mają różne działanie i nie zawsze mają zły wpływ na człowieka.

Czepianie się jednego słowa "dużo porządkują" nie jest raczej dobrym tokiem dyskusji, ale już wytłumaczę. Zdrowie psychiczne człowieka nie oznacza, że ten człowiek wszystko o sobie wie. Miałem na myśli to co już wcześniej napisałem, czyli zgłębianie nieznanych obszarów swojej podświadomości. Nie miałem na myśli jakiegoś rodzaju leczenia "nieuporządkowanych" ludzi. A pisałem głównie o meskalinie, która nie jest "sztuczną, chemiczną mieszanką", lecz naturalnym środkiem otrzymywanym z peyotlu (meksykański kaktus) i stosowali go już starzy Indianie wieki temu (a oni wiedzieli co dobre;)).

Oczywiście, że świat jest prosty, jeśli ocenia się wszystko z założenia, bez uprzedniego poznania. Wszystko jest relatywne, ale to wcale nie oznacza, że jest złe. Wręcz przeciwnie, są różne perspektywy i wiele warstw, więc nie widzę tu powodów do jęczenia. Ale może wiesz coś czego ja nie wiem i się mylę... czego/kogo ludzie powinni słuchać, żeby świat był prosty?
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Aaricia_de_Goth
Redaktor

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 47
Zodiac: Cancer
Joined: 13 Aug 2004
Posts: 810
Location: Scunthorpe UK

PostPosted: 24-11-2006, 14:00    Post subject: Quote selected Reply with quote

z uwagą śledzę sobie tę dyskusję. i dziękuję scheuermann'owi za konstruktywne i ciekawe odpowiedzi.
Wypowiadać się nie mogę zbytnio , bo w życiu nawet trawy nie zapaliłam...

:scheuermann: wrote:
Wszystko jest relatywne, ale to wcale nie oznacza, że jest złe. Wręcz przeciwnie, są różne perspektywy i wiele warstw,


z tym się zgodzę , i z narkotykami czy bez, swiat jest wystarczająco relatywnie złożony by nie być prostym... Wielki Architekt wiedział co robi :D....
Back to top
View user's profile Send private message Skype Name
thecrowkma


Offline 



Joined: 22 Nov 2006
Posts: 1

PostPosted: 24-11-2006, 15:24    Post subject: Quote selected Reply with quote

jesli narkotyki steruja lub robia cos z psychika to sa zle. To czlowiek w swoim samodoskonaleniu powinien nauczyc sie sam kierowac swoim umyslem i psychika by wprowadzac sie w jakie chce stany. By uwolnic podswiadomosc napewno nie potrzebujemy chemi, aczkolwiek to latwiejsza droga
Back to top
View user's profile Send private message
Adorfine


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 38
Zodiac: Scorpio
Joined: 04 Jun 2006
Posts: 121
Location: że znowu

PostPosted: 24-11-2006, 15:29    Post subject: Quote selected Reply with quote

:scheuermann: wrote:


Czepianie się jednego słowa "dużo porządkują" nie jest raczej dobrym tokiem dyskusji

Trochę szkoda, że "czepianiem" nazywasz odnoszenie się do własnych słów ale...
Quote:
Zdrowie psychiczne człowieka nie oznacza, że ten człowiek wszystko o sobie wie. Miałem na myśli to co już wcześniej napisałem, czyli zgłębianie nieznanych obszarów swojej podświadomości.

Czyli potwierdzasz moją tezę; narkotyki (czy to z kaktusa czy czegokolwiek by innego) to zabawka dla znudzonych rzeczywistością, której i tak nie potrafią docenić (powtarzam się, tak, celowo) dzieciaków. "Zgłębianie siebie" jeśli już ma być celem do którego dążymy, chyba powinno wypływać z nas samych, jeśli zaś samodzielnie nie jesteśmy w stanie wejść w owe "sfery" to powstaje pytanie: czy jesteśmy aż tak upośledzeni psychicznie, że nie stać nas na owych "sfer", i drugie, czy "sfery" w ogóle istnieją, czy nie są przypadkiem, mówiąc trywialnie, jednym wielkim schizem po prochach?
Back to top
View user's profile Send private message
Płomyk


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 38
Zodiac: Cancer
Joined: 24 Nov 2006
Posts: 4
Location: Gdynia

PostPosted: 24-11-2006, 16:15    Post subject: Quote selected Reply with quote

czasem sie zastanawiam co bardziej wyniszcza fizycznie i psychicznie
legalny i popularny alkohol czy "złe" narkotyki...
Back to top
View user's profile Send private message
:scheuermann:


Offline 



Joined: 20 Nov 2004
Posts: 111
Location: :stettin:

PostPosted: 24-11-2006, 17:28    Post subject: Quote selected Reply with quote

Adorfine wrote:

Czyli potwierdzasz moją tezę;

:D !
Nie wiem dlaczego tak zrozumiałaś moją wypowiedź. Może twoja pewność potwierdzenia własnych racji wystąpiła niezależnie od tego co napisałem ;). Dla ścisłości - potwierdzam Twoją tezę, ale nie w stosunku do narkotyków psychoaktywnych, o których nie wiesz zbyt wiele i pewnie stąd postrzeganie wszystkich jako ogółu. Nie nakłaniam do próbowania, ale wystarczy poczytać o badaniach, żeby dowiedzieć się jak bardzo różnią się te narkotyki od innych.

Nieładnie jest zadawać pytania jeśli samemu się nie odpowiada :P
Na końcu mojej poprzedniej wypowiedzi zadałem Ci pytanie ("czego/kogo ludzie powinni słuchać, żeby świat był prosty?") i wciąż czekam na odpowiedź. Ale na Twoje pytania odpowiem:).

Adorfine wrote:

czy jesteśmy aż tak upośledzeni psychicznie, że nie stać nas na owych "sfer", i drugie, czy "sfery" w ogóle istnieją, czy nie są przypadkiem, mówiąc trywialnie, jednym wielkim schizem po prochach?

Jak wiadomo człowiek wykorzystuje tylko niewielki procent swojego umysłu. Nie oznacza to, że jest upośledzony, po prostu nie nauczyliśmy się jeszcze korzystać z mózgu w większym stopniu. Istnieje teoria, że gdyby człowiek korzystał w pełni ze swojego mózgu to mógłby sam wprowadzić się w takie stany, zresztą mnisi buddyjscy potrafią to zrobić za pomocą medytacji i bez środków wspomagających. I tutaj pada odpowiedź na Twoje drugie pytanie. Raczej nie są "schizem po prochach" jeśli można to osiągnąć bez prochów. A może mnisi buddyjscy też są dzieciakami uciekającymi od rzeczywistości? Siedzą sobie tacy w zakonie i uciekają od rzeczywistości, zamiast iść do pracy jak normalni ludzie;) A jeśli dzieje się to bez udziału narkotyków to jest jeszcze rzeczywistość czy już nie? Jak uważasz Adorfine, gdzie jest ta granica? Niestety większości z nas daleko do mnichów, ale możemy w inny sposób wejść w ten świat doznań jeśli ktoś jest tym zainteresowany.
Czy to, że ktoś chce więcej wiedzieć i interesują go nowe doznania, od razu oznacza, że jest znudzony i niezadowolony z życia? Przeciwnie - są to rzeczy dla ludzi, którzy dobrze odnajdują się w rzeczywistości, żyją w wewnętrznej harmonii i nie mają problemów ze swoją psychiką, bo w przeciwnym wypadku może się to skończyć bardzo przykrymi wizjami.

Płomyk, dobra uwaga. Alkohol też jest wyniszczający, ale alkoholizm ma przyzwolenie społeczne (tak samo jak lekomania) dlatego niewiele osób zauważa jego szkodliwość. Wręcz przeciwnie - wiele osób chwali się ile potrafi wypić i często wzbudza tym szacunek otoczenia.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Aaricia_de_Goth
Redaktor

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 47
Zodiac: Cancer
Joined: 13 Aug 2004
Posts: 810
Location: Scunthorpe UK

PostPosted: 24-11-2006, 18:34    Post subject: Quote selected Reply with quote

:scheuermann: wrote:
Alkohol też jest wyniszczający, ale alkoholizm ma przyzwolenie społeczne (tak samo jak lekomania) dlatego niewiele osób zauważa jego szkodliwość. Wręcz przeciwnie - wiele osób chwali się ile potrafi wypić i często wzbudza tym szacunek otoczenia.


Ah, bardzo trafna uwaga, lekomania, chyba blizej spokrewniona z narkotykami niż z alkoholizmem, jest bardzo popularna i obecnie "cool". Narkotyki są droższe , trudniej je zdobyć, nalezało by również wiedzieć co nieco o nich i skutkach, natomiast lek przepisze pan doktor , więc odpowiedzialność spada na niego , poza tym wszytko to w świetle prawa i ogólnej akceptacji społecznej.... 'Biorę leki" brzmi ładniej niż "biorę narkotyki".
Nie wiem czy osoby z kręgu 'independent" mają większe skłonności do lekomanii , na podstawie własnych obserwacji mogę stwierdzić, ze osoby określające się jako goci / gotyccy taką skłonność wykazują, co jest podyktowane modą w dużym stopniu , a nie rzeczywistymi problemami zdrowotnymi. Wystarczy zajrzeć na największy portal gotycki, gdzie kilka tematów jest poswięconych lekom i "co kto bierze", czytając aż włos jeży się na głowie... Ci młodzi goci dziennie jedzą więcej piguł niż moja schorowana prababcia, wszystko ładnie i wg dawek lekarza, by nie było wątpliwości. Znając kilka tychze osób prywatnie, nie wydaje mi się by były jakoś szczególnie słabe psychicznie, problemy mają jak każdy przeciętny młody człowiek , nie są także nastawione na szczególne zgłębianie doznań ( coż , lenistwo i powszechny brak czasu)... Raczej wydaje się , ze chcą się bardzo odróżnić od mainstreamu , szarej masy, komercji i ogólnej pop kultury. Nie starcza ekstremalne zdobienie ciał, więc kolejnym krokiem jest lekomania. Niby lepsza od narkomanii, bo pod kontrolą, czysta i bezbolesna w pobieraniu.

Co do narkotyków przychylałabym się do zdania scheuermanna, ale rozumiem także pogląd Adorfine, gdyż znaczna część ludzi jest za leniwa by wysilać się tak, jak mnisi, lub zbyt prosta by takie doswiadczenia czegoś ich nauczyły.

Na koniec - osobiscie truwam się jedynie absyntem i też jest po nim ciekawie .:D
Back to top
View user's profile Send private message Skype Name
Ergo
Administrator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 41
Zodiac: Taurus
Joined: 11 Apr 2004
Posts: 1714

PostPosted: 24-11-2006, 19:14    Post subject: Quote selected Reply with quote

:scheuermann: wrote:

Płomyk, dobra uwaga. Alkohol też jest wyniszczający, ale alkoholizm ma przyzwolenie społeczne (tak samo jak lekomania) dlatego niewiele osób zauważa jego szkodliwość. Wręcz przeciwnie - wiele osób chwali się ile potrafi wypić i często wzbudza tym szacunek otoczenia.

alkochol w odroznieniu od niektorych innych uzywek , ma to do siebie ze ciezej uzaleznia, a spozywany w rozsadnych ilosciach nie uzaleznia w ogole, mysle ze stad sie bierze tzw. przyzwolenie spoleczne.

Aaricia_de_Goth wrote:
Nie wiem czy osoby z kręgu 'independent" mają większe skłonności do lekomanii , na podstawie własnych obserwacji mogę stwierdzić, ze osoby określające się jako goci / gotyccy taką skłonność wykazują, co jest podyktowane modą w dużym stopniu

srodowisko jako takie moim zdaniem juz dobrych kilka lat temu stracilo calkowicie swoj impet ideologiczny, i teraz stalo sie pokoleniem rozwydrzonej mlodziezy a nie ludzi wyzwolonych ( w sensie swiadomosci samego siebie w otaczajacym nas swiecie, to wlasnie kierowalo ludzi z dala od mainstreamu i manifestacji swojej indywidualnosci wobec ogolu), zwykla moda wziela gore nad rozsadkiem i 70% osob deklarujacych tzw. przynaleznosc do tej subkultury nie dosc ze nie wie o co tak naprawde chodzilo to po prostu oglupia reszte.

ja sie trulem roznymi rzeczami, alkoholu teraz pijam coraz mniej i w sumie dobrze mi z tym. rzadko kiedy moge sobie pozwolic na nitrzezwy umysl z racji wykonywanej pracy. a trawke tez kiedys popalalem i nie dosc ze miala na mnie znikomy wplyw to generalnie uwazam ja na dzien dzisiejszy za sposob na marnowanie pieniedzy. ale daleki bylbym od tego zeby uwazac ze "zakazane uzywki" nie maja racji bytu w okreslonych sytuacjach.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website Yahoo Messenger MSN Messenger Skype Name Tlen login
Azathoth


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 45
Zodiac: Leo
Joined: 11 Aug 2004
Posts: 56
Location: UK - Edinburgh

PostPosted: 24-11-2006, 19:46    Post subject: Quote selected Reply with quote

Ale sie temacik rozwinol ;]
Adorfine z tego co piszesz to narkotyki i leki ktore korzystnie wplywaja na aktywność psychoruchową i poprawę nastroju sa tylko i wylacznie dla ludzi slabych slabych ktorzy nie mysla i nie potrafia sami walczyc ze swoimi slabosciami??? sorry ale Twoja wypowiedz jest troche smieszna w zyciu zdazaja sie rozne rzeczy rozne przypadki losowe... czy wogole poczytalas troche o lekach ktore opisalem? Łagodzą takie objawy, jak złe samopoczucie, drażliwość, lękliwość, uczucie wyczerpania, apatię, trudności w koncentracji uwagi, lęk dotyczący sytuacji społecznych.
Jestes taka silna? w kazdej sytuacji? Coz moze jeszcze musisz pozyc na tym swiecie ja tez kiedys mowilem tak jak Ty;] Wyrobilem sobie tak silna osobowosc ze bylem w stanie "przenosic gory" i tez nie rozumialem ludzi ktorzy nie wierza w siebie... Jednak jak juz mowilem sa rozne syytuacje dla niektorych to bedzie np smierc bliskiej osoby z rodziny a dla innych moze 1 z historii na polrocze nie wazne nie istotne.
Niema jednoznacznej definicji narkotyku - ale zwykle obejmuje ona zwykle substancje, których przyjmowanie powoduje po jakimś okresie używania uzależnienie. Wiec kawa tez a Ty pchasz wszystko do jednego wora....

Substancje psychotropowe uzalezniaja od pierwszego zazycia, kazdy czlowiek dazy do tego zeby byc szczesliwym i usmiechnietym chce cieszyc sie zyciem ale jesli nie jest to mozliwe bez narkotykow to czemu ich nie brac ??? Biorac pod uwage bezrobocie slaby start dla mlodych, ciezkie warunki pracy i mase innych rzeczy jak mozna byc szczesliwym? Chyba trzeba by byc obojetnym na wszystko;]

Pozatym leki ktore opisalem wydawane sa pod scisla kontrola lekarza nikt ich nie kupi na rynku tak jak # albo THC...
Leki sa poto zeby leczyc czasami silna wola nie wystarczy.
Swoja droga zawsze chcialem wychodowac payotla ale w polsce jest nie legalny.... dlaczego nie sprubowac? hmmm..?
Ja nie jestem uzalezniony od niczego moze troche od kawy i winka ;]
Ale bardzo chetnie sprobowal bym wszystkiego co moze mnie czegos nauczyc i pokazac mi inna droge myslenia nawet jesli bedzie to efekt halucynacji itp. Trzeba nauczyc sie brak kozysci ze wszystkiego.

Aaricia_de_Goth - chyba nie pijhesz tego absyntu samego??? przeciez to jest okropne mialem kupic niedawno tylko nie wiedzialem z czym to zmieszac moze cos polecisz???

Adorfine - bralas wogole jakies narkotyki? Czy wypowiadasz sie na temat o ktorym tak naprawde nie masz za duzego pojecia?
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Aaricia_de_Goth
Redaktor

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 47
Zodiac: Cancer
Joined: 13 Aug 2004
Posts: 810
Location: Scunthorpe UK

PostPosted: 24-11-2006, 20:18    Post subject: Quote selected Reply with quote

Azathoth wrote:
aricia_de_Goth - chyba nie pijhesz tego absyntu samego??? przeciez to jest okropne mialem kupic niedawno tylko nie wiedzialem z czym to zmieszac moze cos polecisz???


No mój drogi, toż to nie wyborowa by pić czysty...:D. Na początek pijesz z wodą ( lodowatą najlepiej ) , rozcieńczony 3:1, albo 5:1 najlepiej,mozna przelewać wodę przez kostkę cukru ,jesli ktoś lubi ( ja lubię ), ale trzeba oprzyrządowanie mieć... Podczas rozcieńczania anyż wydziela różne smaczki :D.
A pożniej to juz można sobie mieszać , np zamiast wody tonic, tylko dobrej jakości.

Wogóle dobry absynt jest cholernie drogi, ten, któy pijałam w Polsce kosztował 75zł , a i tak nie był taki dobry,mial za dużo anyżu....no ale wyboru nie miałam, poza tym inny jest zakazany nadal. W sumie dlatego ma tyle tego anyżu, bo jest juz klasyfikowany jako jakis tam alkohol ziołowy i wtedy mozna go sprzedawać.... To jest durne ,ale coż....
Poszukaj czeskiego , ten jest prawie bez anyżu :D
Back to top
View user's profile Send private message Skype Name
Saga
Moderator

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 42
Zodiac: Sagittarius
Joined: 04 May 2004
Posts: 231
Location: Łódź

PostPosted: 24-11-2006, 20:22    Post subject: Quote selected Reply with quote

No cóż, ja uważam, że czy coś jest złe czy nie należy rozpatrywać w odniesieniu do każdego człowieka osobno. Czy jemu samemu coś odpowiada i nie czuje przy tym, że traci coś innego i ważnego, a także czy nie męczy tym innych ludzi. Jeżeli komuś po narkotykach (jakichkolwiek) jest lepiej i nikt inny na tym nie cierpi to właściwie czemu nie?

Swojego czasu moje życie toczyło się na zasadzie "nic co ludzkie nie jest mi obce". Dzisiaj wspominam to z lekkim rozrzewnieniem, ale przynajmniej mogę o wielu rzeczach z czystym sumieniem pogadać :P

Jeżeli chodzi o narkotyki, to może samodzielnie nie umiem wykorzystać swojego mózgu maksymalnie, ale jakoś nad tym nie ubolewam. Wydaje mi się, że umiem go wykorzystać wystarczająco dla moich potrzeb ;)
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Azathoth


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 45
Zodiac: Leo
Joined: 11 Aug 2004
Posts: 56
Location: UK - Edinburgh

PostPosted: 24-11-2006, 20:23    Post subject: Quote selected Reply with quote

Szkociki mi kiedys przyniesli liste sklepow i wykaz dobrych absyntow ale gdzies zgubilem:(((( no ale coz trzeba do szkocika wyslas smsa ;] Ale on bierze rozne dziwne narkotyki.. <- to tak zeby nie powiedzieli ze offtopic :P LOL

THX za recepture;] zastanawia mnie tylko to oprzyrządowanie eheh ;]
Pozdrawiam.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Adorfine


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 38
Zodiac: Scorpio
Joined: 04 Jun 2006
Posts: 121
Location: że znowu

PostPosted: 24-11-2006, 21:29    Post subject: Quote selected Reply with quote

:scheuermann: wrote:

"czego/kogo ludzie powinni słuchać, żeby świat był prosty?" i wciąż czekam na odpowiedź.

A ja bym chętnie odpowiedziała, ale do tego potrzeba chyba innego tematu i rozmowy w cztery oczy. Nie, nie uciekam od odpowiedzi (bo w sumie od niej uciec się na szczęście nie da), to po prostu inny wątek i nie ma co się nad nim rozpisywać. Jeśli jednak bardzo Cię to nurtuje, zawsze możemy popisać o tym maile, chociaż to też tylko namiastka rozmowy. Twoja wola.


Quote:
A jeśli dzieje się to bez udziału narkotyków to jest jeszcze rzeczywistość czy już nie? Jak uważasz Adorfine, gdzie jest ta granica?
Granicę stanowi moment w którym coś bierzesz. Jeśli osiągają owe "stany" bez dopalaczy to dyskusja się kończy.

Quote:
Czy to, że ktoś chce więcej wiedzieć i interesują go nowe doznania, od razu oznacza, że jest znudzony i niezadowolony z życia? Przeciwnie - są to rzeczy dla ludzi, którzy dobrze odnajdują się w rzeczywistości, żyją w wewnętrznej harmonii i nie mają problemów ze swoją psychiką, bo w przeciwnym wypadku może się to skończyć bardzo przykrymi wizjami.
No i świetnie, żyją sobie spokojnie w harmonii, odnajdują się w rzeczywistości, ale pełna sielanka byłaby w momencie w którym osiągnęli by to samodzielnie, bez proszków. Bo jeśli uzyskują sielankę przy pomocy jakiejś chemii to śmiem wątpić w sielankowość sielanki. Raczej ukojenie własnych fobii, droga na skróty.

Azathoth- uważam, że wszystko, każda substancja która sprawia, że zaciera się normaly kontakt z rzeczywistością a przyjmowana jest z premedytacją, to syf. Czy to prochy czy alkohol czy cokolwiek by innego. Co do mojego "pożycia na świecie" i siły to przytocz mi cytat w którym stwierdzam, że byłam tak silna, że dawałam sobie z rzeczywistością radę bez problemu i mogłam "przenosić góry", a wtedy pociągniemy dalej ten wątek.

Quote:
Substancje psychotropowe uzalezniaja od pierwszego zazycia, kazdy czlowiek dazy do tego zeby byc szczesliwym i usmiechnietym chce cieszyc sie zyciem ale jesli nie jest to mozliwe bez narkotykow to czemu ich nie brac ??? Biorac pod uwage bezrobocie slaby start dla mlodych, ciezkie warunki pracy i mase innych rzeczy jak mozna byc szczesliwym? Chyba trzeba by byc obojetnym na wszystko;]

Teeee, aż mi głupio... No racja "nie zaliczyłam sesji, jest mi tak przykro i źle, a konflikt na Bliskim Wschodzie mnie załamuje. Cholera... -Mamo! Podaj mi te zielone pastylki!".
Back to top
View user's profile Send private message
:scheuermann:


Offline 



Joined: 20 Nov 2004
Posts: 111
Location: :stettin:

PostPosted: 24-11-2006, 22:16    Post subject: Quote selected Reply with quote

Adorfine wrote:
:scheuermann: wrote:

Czy to, że ktoś chce więcej wiedzieć i interesują go nowe doznania, od razu oznacza, że jest znudzony i niezadowolony z życia? Przeciwnie - są to rzeczy dla ludzi, którzy dobrze odnajdują się w rzeczywistości, żyją w wewnętrznej harmonii i nie mają problemów ze swoją psychiką, bo w przeciwnym wypadku może się to skończyć bardzo przykrymi wizjami.
No i świetnie, żyją sobie spokojnie w harmonii, odnajdują się w rzeczywistości, ale pełna sielanka byłaby w momencie w którym osiągnęli by to samodzielnie, bez proszków. Bo jeśli uzyskują sielankę przy pomocy jakiejś chemii to śmiem wątpić w sielankowość sielanki. Raczej ukojenie własnych fobii, droga na skróty.

Nie chcę być niemiły, ale Ty czytasz to co ja napisałem, czy tylko wyłapujesz poszczególne hasła? Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, a później swoją odpowiedź. Przecież nie napisałem nic o uzyskiwaniu jakiejkolwiek sielanki przez narkotyki psychoaktywne.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Adorfine


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 38
Zodiac: Scorpio
Joined: 04 Jun 2006
Posts: 121
Location: że znowu

PostPosted: 24-11-2006, 22:44    Post subject: Quote selected Reply with quote

Jeśli mówimy o uzyskaniu takiego stanu w sposób naturalny to nie wiem w czym rzecz i jakie ma to odniesienie do prochów.
Back to top
View user's profile Send private message
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Goto page « Previous  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17  Next »
Forum Index » Rozmowy » Narkotyki...

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group