View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
Shamoth
Joined: 05 Jul 2004 Posts: 418 Location: Bartenstein
|
|
Back to top |
|
|
Baby Grace
Gender: Age: 35 Zodiac: Joined: 29 Aug 2005 Posts: 128 Location: Lublin
|
Posted: 08-09-2005, 19:23 Post subject: |
|
|
Dla mnie całe rozwodzenie się na temat kto jest true a kto nie jest głupi z samego założenia. Jak już ktoś powiedizał, Cico mówia że są 'true' mają w sobie jakiegos bufona i są cholernie pompatyczni i snobistyczni twierdząc że to oni są zajebiści bo są true a nikt inny im do pięt nie dorasta...
True jest ten który true się czuje, a nie walnie sobie corpse painta i lata z toporem (jak to u Super Hiper Mega Extra Pagan Nordic Fuckin Metali) albo ubierze się w czarny ciuszek, obwiesi łańcuchami, ćwiekami, pomaluje twarz białym pudrem i udaje mrocznego martwego gotha...
Ja się w to nie bawie, true zapewne według wielu nie jestem, bo jeżdże na rowerku mtb i robie wiele innych rzeczy które true nie są... Ale śmiało mogę się za gotha uznać skoro juz mam się klasyfikowac... Słucham takiej a nie innej muzyki, ubieram się tak a nie inaczej bo to lubię etc....
Po prostu jestem sobą a to chyba najbardzoej w tą strone się skłania. Do, what you want. Be, who you want to be...
I tu się mój wywód kończy. |
|
Back to top |
|
|
rybak
Joined: 09 Aug 2005 Posts: 2 Location: Żywiec
|
|
Back to top |
|
|
Shamoth
Joined: 05 Jul 2004 Posts: 418 Location: Bartenstein
|
|
Back to top |
|
|
Baby Grace
Gender: Age: 35 Zodiac: Joined: 29 Aug 2005 Posts: 128 Location: Lublin
|
|
Back to top |
|
|
Ergo Administrator
Gender: Age: 41 Zodiac: Joined: 11 Apr 2004 Posts: 1714
|
|
Back to top |
|
|
Aaricia_de_Goth Redaktor
Gender: Age: 47 Zodiac: Joined: 13 Aug 2004 Posts: 810 Location: Scunthorpe UK
|
|
Back to top |
|
|
Ergo Administrator
Gender: Age: 41 Zodiac: Joined: 11 Apr 2004 Posts: 1714
|
|
Back to top |
|
|
tristancandance
Gender: Age: 44 Zodiac: Joined: 02 Jan 2007 Posts: 391 Location: Poznań
|
Posted: 07-02-2007, 23:21 Post subject: |
|
|
Na temat truskulu to nawet piosenka jedna polska powstała, bodajże hiphopowca Tedego.
Szczerze to nie znam za dużo osób które tego określenia używają.
Częściej się słyszy oldskul, troszkę rzadziej - nuskul.
Oldskul jako coś pozytywnego, czyli dobra klasyka, dotyczy to głównie hip-hopu czy techno (a więc gatunków które rodziły się na przełomie lat 70-tych i 80-tych, tzw prekursorzy-oldskulowcy), ale nie tylko - na dobrą sprawę można podpinać ten zwrot do metalu, gothic-rocka czy innych gatunków...
Nuskul oznacza coś buntowniczego wobec oldskulu. Nie zawsze ma to budzić jednak negatywne skojarzenia. Choć w ustach oldskulowca brzmi to jak obelga;)
To zależy czy akurat jest "moda" na nowości w danym gatunku czy na "starą szkołę" i jej kontynuatorów/kopistów. Tą modę kreują głównie media.
Gdzie jest tru? Po stronie oldskulu czy nuskulu?
Jeden powie że oldskul jest tru (bo klasyka, bo "mistrzowie", bo nowe "to już nie to")
Drugi powie że to nuskul jest tru, że łamie stare schematy, że rozwija gatunek.
I obaj będą mieli rację moim zdaniem. To kwestia gustu (wiadomo - wszyscy chcą uchodzić za znawców albo przynajmniej wielu chce być "czystych gatunkowo";)
Mnie to nie dotyczy.
Mnie kwestia bycia tru o tyle nie bawi - że słucham różnej muzyki, nie utożsamiam się natomiast z żadną subkulturą muzyczną. Entuzjazm odczuwam wobec wielu rzeczy z różnych klimatów i dekad (szczególnie nowości jednak bardziej ekscytują - co nie oznacza że nie mam szacunku dla oldskulu, bo wszystko z niego pochodzi przecież)
Może z tzw kulturą taneczno-elektroniczną? Ale to na szczęście bardzo szerokie pojęcie...
a czy jestem tru taneczno-elektroniczny? Nigdy w życiu! ;)))
Kwestia tru-ubioru;)
Czarne spodnie dresowe-bojówki (są takie, uwierzcie;) lub czerwone dresowe z prowokacyjnym paskiem z jednego boku sugerującym duży poziom agresji (bo tam karateke mam;) + ciemna bluza z kapturem + czarna bejsbolówa + kurtka zielona wojskowa + leciutkie buty sportowe;) + chusta w klimatach arafatki lub długaśny szalik
Czy to reprezentuje jakąkolwiek subkulturę? Jakikolwiek klimat?
Fuzja stylów.
Muzycznych, ubraniowych. Wyłamywanie się ze schematu. Grzebanie we wszystkich muzycznych szufladach na raz.
Więc zdecydowanie nie-tru;) |
|
Back to top |
|
|
1UNAtic
Gender:
Joined: 06 May 2004 Posts: 167 Location: Gomorrha
|
|
Back to top |
|
|
ahenathon
Joined: 08 Jan 2007 Posts: 182 Location: Barteinstein (Rosenthal)
|
|
Back to top |
|
|
tristancandance
Gender: Age: 44 Zodiac: Joined: 02 Jan 2007 Posts: 391 Location: Poznań
|
|
Back to top |
|
|
Aaricia_de_Goth Redaktor
Gender: Age: 47 Zodiac: Joined: 13 Aug 2004 Posts: 810 Location: Scunthorpe UK
|
|
Back to top |
|
|
tristancandance
Gender: Age: 44 Zodiac: Joined: 02 Jan 2007 Posts: 391 Location: Poznań
|
|
Back to top |
|
|
D-Vision
Gender: Age: 36 Zodiac: Joined: 20 Jun 2006 Posts: 308 Location: Głubczyce
|
Posted: 16-02-2007, 00:51 Post subject: |
|
|
Byice "tru" to tak, jak napisał już ktoś wcześniej, bycie sobą i pozytywne odczucia odnośnie swojego postępowania. Odnośnie całej "bufoniady" orajt, ale nie można popadać z kolei w kolejny schemat typu "ooo, ten to bufon jakiś co sie z a tru uważa bo się tak gotycko/cyber/metalowo ubrał".
Quote: | Znamienne jest natomiast , że ekipy prowadzące portale i fora o muzyce independent ( ze skrętem na dark) mozna poznać na imprezach po braku ekstra tru ubiorów...;p |
Oczywiście, rozumiem to, ale jeśli ktoś miałby taki "ekstra" (a kto wie, czy nawet nie "super" :P) ubiór, to automatycznie ma znaczyć, że nie interesuje się i nie zna na danej kulturze? Że jest pozerem?
Nie można tworzyc kolejnego podziału, z którego wynika że "tru" nie są "tru" bo "tru" sa ci, którzy nie wygladają na "tru. Należy oddzielić jedynie pozerstwo od czegoś, co robi się ze szczerych chęci i z czym człowiek czuje się dobrze i nie robi tego na pokaz (kolejny raz podkreślam, że ubranie sie na imprezę w sposób klimatyczny jest od razu strzelaniem jakiejś pokazówy). |
|
Back to top |
|
|
|