Gothycka Mucha Moderator
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 18 Jul 2004 Posts: 1152 Location: Miasto Kominów
|
Posted: 12-12-2005, 14:09 Post subject: Future Proof - Spacerując wśród cierni (2005) |
|
|
Z przyjemnością zabierałem się do recenzowania płyty Future Proof, gdyż nieczęsto wpadają w moje ręce dzieła pochodzące z naszego kraju i prezentujące podobny poziom wykonawczy i produkcyjny. Choć to tylko materiał promocyjny (na pełnowymiarowy album jeszcze przyjdzie nam poczekać), nie miałem wrażenia, żeby wypełniające go utwory były niedokończone lub czegoś im produkcyjnie brakowało.
Album otwiera elektroniczne, pulsujące basem i wypełnione duszną atmosferą "Intro", przechodzące płynnie w "Dowód przyszłości" - szybką rytmiczną piosenkę wzbogaconą o dźwięki sfuzzowanej gitary. I pierwsze zaskoczenie - głos wokalisty Mariusza Małyja jest czysty, niezniekształcony żadnymi efektami (zmienia się to dopiero w skandowanym refrenie) i dość wysoki. Powiem szczerze, że mi się podoba takie rozwiązanie. Następny jest "Ogień" - kompozycja wolniejsza od poprzedniczki, i sporo od niej dłuższa - prawie 8 minut grania. I przy okazji jest najlepsza kompozycja na płycie, z fajnym, nieco "atari-podobnym" klawiszem. W dodatku piosenka ma bardzo fajny nieco poetycki tekst. Niestety następny w kolejności "Psychodream" rozczarowuje. Szybka, motoryczna młocka zbytnio kontrastuje z poprzednim utworem, w dodatku zaśpiewana jest po angielsku - w zwrotce wychodzi niestety nienajlepszy akcent - poprawia się on znacznie w mantrycznym refrenie. Piosenka fajna, ale niekoniecznie po "Ogniu" - może powinni zmienić kolejnosć utworów?
"Pajęczyca" z kolei jest wzbogacona zupełnie zniekształconym, spogłosowanym wokalem - trzeba się dobrze wsłuchać, żeby rozpoznać, czy mamy do czynienia z tekstem polskim, czy angielskim. W miarę rozwijania się piosenki wokal staje się nieco czystszy - a może to tylko ucho się przyzwyczaja? Bardzo mocny punkt płyty!
Właściwą część wydawnictwa zamyka "Piosenka" - znów nieco wolniejszy utwór (nie zaryzykuję słowa ballada) i znów mocny - niebanalny tekst i połamany rytm nie pozwalają się nudzić.
Płyta zawiera też trzy dodatkowe remiksy utworów "Future Proof" (krótki, nicała minuta), "Pajęczyny" (wersja utaneczniona, ze wzmocnionym bitem) i "Ognia" (skrócona, również nieco przyspieszona wersja). Fajne uzupełnienie podstawowego materiału, wydłużające całą płytę do nieco ponad trzech kwadransów.
Reasumując: płytka bardzo miła w odbiorze, podlana hipnotycznym sosem i nieco odjechanym imagem samego zespołu. Poza tym to swieżynka - zgrane w lipcu bieżącego roku. Pozycja bardzo udana i na pewno warta bliższego zapoznania się - szczególnie jeśli lubi się granie z pogranicza electro i punka.
Zespół pracuje cały czas nad nowymi kompozycjami i wciąż szlifuje te starsze - jestem bardzo ciekaw końcowego rezultatu.
OCENA - 7/10
Utwory:
1. Intro
2. Dowód przyszłości
3. Ogień
4. Psychodream
5. Pajęczyna
6. Piosenka
7. Future Proof (mix in progress)
8. Pajęczyna (kłamstwo i iluzje mix)
9. Ogień (disco science psycho fans mix)
Skład: Mariusz "Baton" Małyj (voc), Grzegorz "Żaba" Żabka (g, b), Tomasz "Kuroń" Kuna (synt, prog) |
|