FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Rozmowy » śmierć
Goto page « Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next »
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Myst


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 44
Zodiac: Capricorn
Joined: 12 Aug 2004
Posts: 770
Location: Jelenia Góra

PostPosted: 15-11-2004, 15:28    Post subject: Quote selected Reply with quote

SeeMoon wrote:
"Kazdy" kiedys umrze.
rozumiem strach przed nieznanym, ale czy nieciekawi was co jest po smierci ? Rozumiem teorie teoriami, ale jek to jest naprawde. W pewien sposob nie moge sie doczekac.


Bardzo ciekawie postawione pytanie! W sumie wiedzieć to byłoby nieźle. Chociaż ja mam takie zdanie, że nasze pokolenie faszerowane widokami życia po śmierci w różnych filmach i pseudonaukowych programach nie będzie tego wiedziało nigdy. Jeśli po śmierci dusza zachowuje świadomość, to może być ciekawie :) ale jeśli się rozpada, to już mniej...
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
KaTTyna


Offline 



Joined: 20 Nov 2004
Posts: 11
Location: Warszawa

PostPosted: 29-11-2004, 12:06    Post subject: Quote selected Reply with quote

..a może spróbować poddać się losowi, pomyśleć o tym, że przecież nieraz zdarzyło nam się powiedzieć 'wszystko ma jakiś sens' i dać wiarę w to, że i nasze życie czemuś służy. Ważne jest to jak czujemy się w każdej chwili naszego życia i czasem jest bardzo źle, ale musimy wierzyć w tego celowość. Akceptujmy na ile tylko możemy to co boli a śmierć niech przyjdzie naturalnie, spokojnie i w swoim czasie. Może być tak, że to co spotkamy 'po drugiej stronie' dobre będzie tylko dla tych, którzy 'tutaj' wypełnili do końca swój plan.
Back to top
View user's profile Send private message
Kawa


Offline 



Joined: 21 Nov 2004
Posts: 24
Location: Namysłów

PostPosted: 29-11-2004, 17:17    Post subject: Quote selected Reply with quote

Szczerze mówiąc myślę, że po śmierci nic nie ma. Ludzie wymyślili sobie Boga i niebo, ale to są jedynie ich wyobrażenia. W końcu łatwiej żyć z nadzieją, że ma się po co i że po śmierci będzie sprawiedliwość i takie różne bzdury. Moim zdaniem jesteśmy jedynie wynikiem ewolucji i zdechniemy jak inne zwierzęta. (wiem, bardzo pozytywne :P)
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
bestia


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 36
Zodiac: Taurus
Joined: 10 Jun 2004
Posts: 293
Location: otchłań

PostPosted: 29-11-2004, 20:41    Post subject: Quote selected Reply with quote

prawdy dowiemy sie dopiero po smierci
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Tlen login
evil_girl


Offline 



Joined: 07 Dec 2004
Posts: 3
Location: Chorzów

PostPosted: 13-12-2004, 19:30    Post subject: Quote selected Reply with quote

KaTTyna wrote:
Ważne jest to jak czujemy się w każdej chwili naszego życia i czasem jest bardzo źle, ale musimy wierzyć w tego celowość.


a jaki jest cel maszego zycia?jestesmy przeciez ulamkiem sekundy w istnienu swiata... w sumie mozna powiedziec ze zyjemy tylko po to zeby przedluzyc gatunek... pojawiamy sie i potem znikamy na zawsze....
Back to top
View user's profile Send private message
neo geisha


Offline 



Joined: 15 Dec 2004
Posts: 120
Location: 'here in my room'

PostPosted: 15-12-2004, 12:32    Post subject: Quote selected Reply with quote

sama obierasz sobie cel swojego zycia. wystarczy sie chwile zastanowic, wejrzec wglab siebie i odnalezc ten cel.
kazdy, kto przychodzi na ten swiat ma jakies zadanie. tak jak wszystko w naturze - ziemia wydaje swoje owoce zeby ludzie i zwierzeta mogly zyc. zwierzeta sa po to, by sluzyc czlowiekowi. slonce swieci aby obdarowac nas swoja zyciodajna energia. itd itd, wiec nie mozna powiedziec ze zycie ludzi jest bezcelowe.. choc ogolnie rzecz biorac people=shit
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Mabh


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 35
Zodiac: Aquarius
Joined: 01 Aug 2004
Posts: 112
Location: Poznań

PostPosted: 14-01-2005, 14:31    Post subject: Quote selected Reply with quote

Akasha, nie poddawaj się. Wiem, że to co teraz napiszę wyda się bardzo śmieszne, ale to prawda. Też chciałam się zabić. Było już nawet bardzo blisko. Może i by mi się udało gdyby nie pewna osoba. W moim parszywym życiu mam tylko jedną osobę, na której mogę polegać. Ona jest zawsze ze mnąi dlatego żyję. Żyję też dlatego, że wiem iż ona także mnie potrzebuje. Zarówno ona jak i jej chłopak. Z nim też się ostatnio zaprzyjaźniłam. Tylko oni trzymają mnie przy życiu. Ja także słyszałam teksty typu: "Jesteś do niczego. Nie potrzebujemy cię". Ale wiem, że są właśnie te dwie osoby które mnie potrzebują. Akasha na pewno jest na świecie ktoś kto cię potrzebuje. Wystarczy tego kogoś poszukać. Na prawdę warto. AVE wszystkim.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
Myst


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 44
Zodiac: Capricorn
Joined: 12 Aug 2004
Posts: 770
Location: Jelenia Góra

PostPosted: 14-01-2005, 16:03    Post subject: Quote selected Reply with quote

Mabh ma rację, ale też warto poszukać przyczyn, dla których świat nie może się bez Ciebie obejść. Nawet na siłę. Trzeba sobie wmówić, że jestes niezbędna do tego, aby ten świat działał. Ja tak sobie zawsze mówię w chwili załamania, że beze mnie ten zasrany świat by sie posypał - u mnie działa :)
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
tuchna


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 37
Zodiac: Gemini
Joined: 16 Jun 2004
Posts: 96
Location: Kraków

PostPosted: 15-01-2005, 11:14    Post subject: Quote selected Reply with quote

zyjemy dla siebie, sekunda naszego istnienia wzgledem wszechswiata jest nasza sekunda! wiecznosc wszechswiata nie jest nasza, nie dotyczy nas. nam powinna wystarczyc sekunda, ktora rosnie do rangi wiecznosci w naszych oczach.

śmierc to kochanka kazdego czlowieka, ciagle otacza go swym lodowatym obieciem. Smierc to kajdany bez ktorych czlowiek nie jest wstanie zyc. A zycie to ciagly etap umierania i rodzenia, a gdy juz nic w nas sie nie rodzi przechodzimy na druga strone jakze cienkiego moru...
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website Skype Name
Saga
Moderator

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 42
Zodiac: Sagittarius
Joined: 04 May 2004
Posts: 231
Location: Łódź

PostPosted: 15-01-2005, 12:01    Post subject: Quote selected Reply with quote

Myst wrote:
SeeMoon wrote:
"Kazdy" kiedys umrze.
rozumiem strach przed nieznanym, ale czy nieciekawi was co jest po smierci ? Rozumiem teorie teoriami, ale jek to jest naprawde. W pewien sposob nie moge sie doczekac.


Bardzo ciekawie postawione pytanie! W sumie wiedzieć to byłoby nieźle. Chociaż ja mam takie zdanie, że nasze pokolenie faszerowane widokami życia po śmierci w różnych filmach i pseudonaukowych programach nie będzie tego wiedziało nigdy. Jeśli po śmierci dusza zachowuje świadomość, to może być ciekawie :) ale jeśli się rozpada, to już mniej...


No i ta niewiedza jest dla mnie najfajniejsza. Filmy i najrozmaitrze teorie w ogóle mi nie przeszkadzają. Wiadomo, że to czysta fantastyka, bo wszyscy posiadamy w tym wględzie jednakowo-zerową wiedzę. Wcale się nie dziwię, że ludzie próbują snuć na temat śmierci swoje własne wyobrażenia, bo to jest coś co czeka każdego a nie wiadomo o tym nic. W końcu i tak się dowiemy, a tymczasem w życiu doczesnym możemy podziwiać zajebiste filmy, obrazy, muzykę itd itp. wypływającą z naszej wyobraźni i właśnie to, że wyobrażamy sobie śmierć nieco inaczej jest najciekawsze.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Douvena


Offline 



Joined: 16 Jan 2005
Posts: 139

PostPosted: 24-01-2005, 16:36    Post subject: Quote selected Reply with quote

Dla duszy śmierć to stanie się wodą, dla wody śmierć to stanie się ziemią; z ziemi zaś woda powstaje a z wody dusza. (Heraklit)
Back to top
View user's profile Send private message
Black Prince


Offline 



Joined: 24 Jan 2005
Posts: 5
Location: z odchłani samotności

PostPosted: 26-01-2005, 16:18    Post subject: Quote selected Reply with quote

Ja czasami myślę o samobójstwie, gdy mam ciężkie chwile...
Ale, gdy pomyślę, co by było z moimi bliskimi, gdyby mnie już tu nie było... Katastrofa, choć czasem jeszcze o tym myślę... Parę miesięcy temu już prawie TO zrobiłam, ale podcięte żyły dałam pod gorącą wodę, bo myślałam, że będzie gorzej, ale ta wode zatamowała krew.
NA SZCZĘŚCIE

AVE
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
neo geisha


Offline 



Joined: 15 Dec 2004
Posts: 120
Location: 'here in my room'

PostPosted: 26-01-2005, 19:41    Post subject: Quote selected Reply with quote

goraca woda zatamowala krew? jaki fenomen medyczny chyba, bo z tego co pamietam, to wszelkie skaleczenia jak najszybciej nalezy dac pod zimna wode - zmniejsza ona krazenie, przez co z rany saczy sie mniej krwi.
gdybys podciela sobie zyly i wlozyla rece pod goraca wode - wykrwawilabys sie.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Aventya


Offline 



Joined: 16 Nov 2004
Posts: 71
Location: Jelenia Góra

PostPosted: 26-01-2005, 19:55    Post subject: Quote selected Reply with quote

neo geisha wrote:
gdybys podciela sobie zyly i wlozyla rece pod goraca wode - wykrwawilabys sie.


Dokadnie!!! Gorąca woda podnosi ciśnienie co na 100% nie ułatwiło zatrzymania krwotoku... A poza tym, pierwsze słyszę, żeby podcięte żyły od tak sobie przestały krwawić :/ Chyba, że było to zwykłe draśnięcie. Zazwyczaj ląduje się z tym w szpitalu, gdzie albo przecięte naczynia się przypala albo zszywa :/
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
NocturnalGirl
Współpracownik

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 41
Zodiac: Sagittarius
Joined: 14 Apr 2004
Posts: 1598
Location: Częstochowa

PostPosted: 26-01-2005, 20:06    Post subject: Quote selected Reply with quote

Quote:
Dokadnie!!! Gorąca woda podnosi ciśnienie co na 100% nie ułatwiło zatrzymania krwotoku... A poza tym, pierwsze słyszę, żeby podcięte żyły od tak sobie przestały krwawić :/ Chyba, że było to zwykłe draśnięcie. Zazwyczaj ląduje się z tym w szpitalu, gdzie albo przecięte naczynia się przypala albo zszywa :/

no właśnie... :] raczej krew i gorąca woda = krwotok a nie zatrzymanie... nawet jak leci krew z nosa... jak weźmiesz pod ciepłą wodę to bardziej leci :/ więc też nie rozumiem jak koleżanka to zrobiła LOL!! ( hehe jakiś wyjątek??)


a poza tym myślę że podcinanie sobie żył to głupi sposób... poza tym co można tym osiągniąć ? NIC ... kompletnie nic... Jest to bezsensowna ucieczka przed życiem...
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Goto page « Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next »
Forum Index » Rozmowy » śmierć

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group