View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
Aaricia_de_Goth Redaktor
Gender: Age: 47 Zodiac: Joined: 13 Aug 2004 Posts: 810 Location: Scunthorpe UK
|
Posted: 23-01-2006, 17:56 Post subject: 'Underworld Evolution' |
|
|
Oto po 3 latach ponownie witamy się z wojowniczką Seleną, która próbuje przeżyć( szlachtując przy okazji tuziny wrogów) między toczącą się nieustannie wojną między wampirami a wilkołakami. Druga część filmu rozpoczyna się dokładnie w momencie konca pierwszej, a dla tych , którzy byli zapomnieli, jest skrócona retrospekcja. I to pierwszy ( z wielu) minus - po co przypominać w kółko te same obrazy, lepiej było w kilku krótkich, acz znaczących zdaniach opowiedzieć co, kto i dlaczego. Ale dalej – cóż, samej historii zdradzać nie będę, wiadomo przecież o co chodzi – Selena i jej mieszaniec Michael walczą o przetrwanie , poznają pierwszych potężnych Mrocznych i oczywiście wybijają ich wszystkich.
O tym filmie się mówiło, na ten film się czekało, Wiseman nie spieszył się z II częścią i dlatego oczekiwało się Czegoś , a przynajmniej , ze II część będzie równie dobra jak I. Moim zdaniem nie jest , powtórzyła los większości sequeli lub prequeli, czyli powtórki, wałkowanie tego samego przy widocznym zmęczeniu głównych aktorów. Bardzo lubię Kate Beckinsale, ale muszę to napisać: jest bardzo średnia , mało przekonująca, jakby zmęczona kreowaniem wojowniczki. Ma fajny tyłeczek , filmowany co kilka sekund ku uciesze męskiej części widowni, czasem nawet wychodzą jej sceny walki. I tyle. Jej gniew, rozpacz czy miłość są mało przekonujące, a scena miłosna jest najsłabszą sceną filmu.Wręcz smieszną , gdyż zarówno Kate i pan Spideman grają scenę łóżkową super-drewniano.Byłam zażenowana.
W ogóle film jest tak wielowątkowy, ze dla mało uważnego widza staje się niezrozumiały. Wielość wątków, mnogość postaci, ledwie zaczęte historie , których reżyser nie ma czasu skończyć( ze zrozumiałych powodów ) powodują chaos i bałagan, nie wiadomo gdzie historia się dzieje, a na wszystko lekiem ma być Kate wymachująca gunami w obcisłym kombinezonie. Takie mam wrazenie. Widocznie Wiseman mysli ,ze jak pokaże swoją żonę to już wszystko załatwia. Co najmniej dwie sceny są zwykłą kalką ,powtórzeniem scen z części I i to mnie jako widza bardzo denerwuje,czuję się oszukana….Scena gdy Selena skacze z wzgórza jest dokładnym odwzorowaniem sceny rozpoczynającej I część ( Selena skacząca z budynku ), tylko tło specjaliści wygenerowali inne .Podobnie , na końcu filmu Selena robi salto nad Mrocznym Marcusem, jest to dokładne powtórzenie z I części skoku w piwnicach nad lykanem. Efektowne zagrywki , ale powtórzone. Jakby przez 3 lata nie było czasu obmyśleć sekwencji walki.
Jako , ze Kate ani Scott nie tworzą w tym obrazie wielkich kreacji , zabrakło mi dobrych ,wyrazistych charakterów. Takim był w I części przywódca Lykanów Lucien zagrany znakomicie (przez byłego męża Kate ; )), takim był Victor czy chociażby Kraven. Tutaj nie ma wielkich postaci , Markus –jest zagrany bardzo dobrze, ale aktor przez wiekszą część jest w masce a la Nosferatu , także epizodyczna rola Sir Derka Jacobiego jest krótka, by można mówić o znaczącym charakterze.
A teraz na osłodę kilka plusów tego filmu: wspaniałe gotyckie wieże , podziemia , wiezienia i klasztory nadające prawdziwie gotycki rys , znakomite, uczta dla oczu. Ubiory wampirów – cudo ( i nie chodzi tu o gumowy kostium Seleny ), zbroje średniowiecznych Wampirów-klasa sama w sobie, a myślałam,ze po LOTR już nic piękniejszego nie zobaczę. Efekty specjalne –doskonałe , lykanie-dopracowane, prawdziwe monstra, główny Wampir Markus – znakomity kostium a la nosferatu. I nade wszystko piękna , cudownie nakręcona pierwsza scena filmu – średniowieczna walka Lykanów z Wampirami w zimowej scenerii. Najlepsza dla mnie w filmie, piękna , okrutna i porywająca.
Na koniec: film nasuwa na myśl styl gier rpg ( npWampir Maskarada czy Mroczne Wieki ),są lochy, zamki, wojownicy , zagadka, którą Selena musi rozwiązać itd. Czy warto poświęcać czas i pieniadze ? Moim zdaniem , mimo tylu potknięć warto :) , ale piszę to jako wielbicielka tego typu postaci. Mimo wszytsko Wiseman trzyma jako taki poziom, jest Kate w swoim kostiumiku , jest dobra w sumie story , interesujący i mało jeszcze wyeksploatowany wątek wilkołaków. Jest Kate w kostiumiku.Jest fun.
Last edited by Aaricia_de_Goth on 24-04-2006, 01:07; edited 1 time in total |
|
Back to top |
|
|
mejdżer
Joined: 16 Jan 2006 Posts: 11 Location: Gdańsk
|
|
Back to top |
|
|
DeadMoon^
Joined: 16 Apr 2004 Posts: 196 Location: Rzeszow/Zd-Wola
|
|
Back to top |
|
|
Athe
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 23 Mar 2005 Posts: 400 Location: Poznań
|
|
Back to top |
|
|
Aaricia_de_Goth Redaktor
Gender: Age: 47 Zodiac: Joined: 13 Aug 2004 Posts: 810 Location: Scunthorpe UK
|
|
Back to top |
|
|
Gakasha
Age: 45 Zodiac: Joined: 04 Apr 2005 Posts: 153
|
|
Back to top |
|
|
Aaricia_de_Goth Redaktor
Gender: Age: 47 Zodiac: Joined: 13 Aug 2004 Posts: 810 Location: Scunthorpe UK
|
|
Back to top |
|
|
Gakasha
Age: 45 Zodiac: Joined: 04 Apr 2005 Posts: 153
|
|
Back to top |
|
|
Mabh
Gender: Age: 35 Zodiac: Joined: 01 Aug 2004 Posts: 112 Location: Poznań
|
|
Back to top |
|
|
Ergo Administrator
Gender: Age: 41 Zodiac: Joined: 11 Apr 2004 Posts: 1714
|
|
Back to top |
|
|
PePe Współpracownik
Gender: Age: 39 Zodiac: Joined: 27 Aug 2004 Posts: 623 Location: Rybnik
|
|
Back to top |
|
|
Ergo Administrator
Gender: Age: 41 Zodiac: Joined: 11 Apr 2004 Posts: 1714
|
|
Back to top |
|
|
PePe Współpracownik
Gender: Age: 39 Zodiac: Joined: 27 Aug 2004 Posts: 623 Location: Rybnik
|
|
Back to top |
|
|
|