[Paweł]

[Agressiva]

Podobnie jak panowie wyżej sądzę, że nie należy na forach (i innych usługach internetu) udawać kogoś innego. Co prawda mamy taką możliwość, ale moim zdaniem nie ma co szpanować i oszukiwać samego siebie, że można byc kimś innym, kimś kogo inni mogą zaakceptować. Naturalność jest łatwiejsza w realizacji - przynamniej tak uważam, a obrazek jaki nam towarzyszy na forach to tyko obrazek. Mój mówi tylko tyle, że bardzo podobają mi się dzieła Louisa Royo ;) A to co pisze to sa moje zdania , moje przemyślenia a nie kogoś kim nie jestem. :)

[Mabh]

Racja, lepiej być sobą zarówno na róznych forach jak i w realu. Jednak niektórym łatwiej jest coś napisać niż powiedzieć. I tu nie chodzi o to, że ktoś udaje kogoś kim nie jest, po prostu może być np. nieśmiały i nie odważy się powiedzieć komuś w cztery oczy tego co pisze na forum. Takie jest moje zdanie :) Ave

[Agressiva]

[Mabh]

Tak, trzeba przełamywać swoje lęki i nieśmiałość. Ale wyobraź sobie osobę, która próbuje to zrobić i kilka razy się już poślizgnęła. Została wyśmiana, bądź uznana za głupią, nienormalną itp. Takiej osobe z każdym razem będzie coraz trudniej. Współczuję im, jednak trzeba próbować dalej :) Ave

[tristancandance]

[Piottr]

[Ergo]

czesc z nas sie zna lepiej lub gorzej na zywo i w necie, na zlot forumowiczow od tak sobie nie ma co liczyc, mailo byc , nie wypalilo, natomiast nie ma problemu zeby sie znalezc i napic na cp chociazby. z kilkoma osobami spotykamy sie bardziej lub mniej regularnie ;-)

[Ergo]

czesc z nas sie zna lepiej lub gorzej na zywo i w necie, na zlot forumowiczow od tak sobie nie ma co liczyc, mailo byc , nie wypalilo, natomiast nie ma problemu zeby sie znalezc i napic na cp chociazby. z kilkoma osobami spotykamy sie bardziej lub mniej regularnie ;-)

[Comtesse]

Ja bym chciała kiedyś poznać tych, co się ukrywają za tymi avatarami. ;))

[ahenathon]

[Tomasz]

[Tomasz]

[Comtesse]

Proszę, nie dołujcie mnie, bo ja w tym roku na CP chyba nie pojadę. :((( I nie będę miała okazji Was poznać. No niestety...

Ja w sumie bez większego namysłu wybrałam avatar. Ot, tak sobie. Spodobał mi się.
Zresztą, może poszukam czegoś lepszego.

[Saga]

[Saga]

[Myst]

A na moim avatarze jestem ja taki, jak w rzeczywistości. I ci, z którymi miałem przyjemnośc poznac się przy okazji CP wiedzą, że taka jest rzeczywistość.
Jakoś nigdy nie zastanawiałem się, żeby sie ukrywać pod obrazem (nie mówie, że to złe, to poprostu moje odczucia) i dlatego też moje zdjęcie jest moim avatarem.

[ahenathon]