darknation.eu :: View topic - AD 2006

**Aaricia_de_Goth** · Posted: 29-11-2006, 00:05 Post subject: AD 2006 - podsumowanie

Jak to mówią w kraju gdzie przebywam , ' end of the year is nearly upon us',stad moje pytanie: co Was zachwyciło muzycznie w Roku 2006, co było ciekawe, inspirujące, co okazało się porażką , a moze jedynie średnio udanym wydarzeniem ?
Kategorie do wyboru : albumy, koncerty, zloty, cykl imprez.

Myst · Posted: 29-11-2006, 01:58 Post subject:

Dla mnie sumujac rok 2006 muszę powiedzieć, że nie był to rok dobry. Obfitował raczej w przeciętne wydarzenia, zwłaszcza jeśli chodzi o albumy.

I tak za naprawdę udane uważam następujące, niestety tylko 5 wydawnictw (kolejnośc przypadkowa):

Suicide Commando - Bind, Torture, Kill
L'ame Immortelle - Auf Deinem Shwingen
Carpathian Forest - Fuck You All!!!!
Deicide - The Stench of Redemption
Ihsahn - The Adversary

Te albumy naprawdę były godnymi uwagi w mijającym roku.

Bardzo średniej próby natomiast okazały się tegoroczne Cradle of Filth - Thornography oraz Psyclon Nine - Crwn thy Frncatr. Również oczekiwany przeze mnie najnowszy rzyg Włochów z Aborym, ich albumu Generator nie uważam za wybitny. Średni był także Vader - Impresions in Blood - strasznie reklamowana przeciętność. Najnowsza EP Hocico - Scars też niczym nie zachwyciła, chociaż ponad połowa tej płytki to ich pierwsze rehy, że się tak wyrażę. Również Slayer - Christ Illusion nie powalił na kolana, chociaż był najlepszy z przeciętniaków. Także jak widać w mej skromnej opinii rok był przeciętny, ze wskazaniem na słaby. Mam nadzieję, że ta spadkowa tendencja się nie utrzyma i coniektórzy wezną sobie parę spraw do powtórnego rozpatrzenia.

Co do koncertów - byłem na CP - lepiej niż w ubiegłym roku ale do genialnego 2003 to jeszcze trochę zabrakło. Wiem, że 2007 zapowiada sie genialnie, zresztą zobaczcie na oficjalna stronę festiwalu.
Z udanych rzeczy to mogę wymienić jedynie Anathemę pod koniec października w Londyńskiej Astorii no i jeszcze czekam na 19 grudnia, kiedy to zobaczę Kredki. Mam nadzieję, że będą o wiele lepsi niż na nowej płycie.

No i... to chyba tyle, co mogę powiedzieć o umierającym powoli staruszku 2006. Oby 2007 był lepszy, czego sobie i wszystkim fanom muzyki życzę.

1UNAtic · Gender: Joined: 06 May 2004 Posts: 167 Location: Gomorrha

plyty
Implant - Audio Blender
Front Line Assembly - Artiffical Soldier
Velvet Acid Christ - Lust For Blood
This Morn Omina - Les Passages Jumeaux
Suicide Commando - Bind Torture Kill
Laibach - Volk (?!)
And One - Bodypop
Pride And Fall - Elements Of Silence

koncerty
VNV NATION @ Castle Party , Bolkow
Suicide Commando , This Morn Omina @ k17 , Berlin
Front Line Assembly @ Mau Club , Rostock
The Birthday Massacre @ Castle Party , Bolkow
Covenant @ G.pl Festival 3 , Lodz ( wbrew opinii o calym festivalu )
Mesh , Lowe @ Baltic Electro Waves Transmissions , Szczecin

moze dojdzie IAMX @ Berlin [ okaze sie 14.12 :] ]

porazki

plyty
duzo,duzo,duzo ... szczegolnie dark/harsh electro
koncerty
naglosnienie,frekwencja, niemieckie supporty na g.pl fest

Szary · Posted: 29-11-2006, 02:28 Post subject:

Pierwsze co przychodzi mi do głowy (nie licząc CP - byłem pierwszy raz więc jestem zachwycony, nie tylko dzięki muzyce...) to występ grupy Suka OFF 19 listopada w poznańskim klubie Piwnica 21 (wszystko dzięki Bestii i mojej Ukochanej, gdyby nie one nie byłoby mnie tam). Na początku lekko zaskoczyła mnie zła organizacja, ludzie z przodu zasłaniali całkowicie ludziom stojącym dalej, którzy w akcie desperacji stawali na stolikach i krzesłach. Jak się potem dowiedziałem (nieznacznie się spóźniliśmy) na początku wszystko było OK ale potem wygrała ludzka natura i organizację szlag trafił. Poza tym drobnym szczegółem występ grupy uznałem za świetny, podobnie jak i obrany przez grupę temat... do tego niesamowita muzyka CH District... Kto nie był niech żałuje. Hmm... Więcej grzechów nie pamiętam ;-) Rzadko bywałem na jakichś większych imprezach, w moich stronach nie często dzieje się coś ciekawego. Muzyka... cóż, dopiero wychodzę poza muzykę początków i wkraczam w świat elektroniki, więc dla mnie nawet starocie są nowością.

Mimo wszystko 2006 na zawsze pozostanie w mojej pamięci... Zobaczymy co przyniesie 2007 ]:->

managarm · Posted: 29-11-2006, 09:18 Post subject:

plyty:
::IAMX - The Alternative
::Combichrist - Get Your Body Beat
::Inure - Subversive
::Suicide Commando - Bind Torture Kill
::Welle:Erdball - Chaos Total
::Pzychobitch - Electrolicious
::Die Sektor - To Be Fed Upon
::And One - Bodypop
::Retrosic - Nightcrawler
::Spektralized - Capture The Moment
::Code64 - Departure

koncerty:
::VNV Nation - CP2k6
::Mesh, Lowe - Bewt
::Spiritual Front - Posen

1UNAtic · Gender: Joined: 06 May 2004 Posts: 167 Location: Gomorrha

**PePe** · Posted: 29-11-2006, 12:38 Post subject:

Albumy:
Tom Yorke - The Eraser
Placebo - Meds
Ulver - Blood Inside
Clan of Xymox - Breaking Point
Massive Attack - Collected (skladanka + remixy)

Rozczarowania:
Tool - 10000 days (chociaz nie do konca)

No i narazie tyle, pewnie duzo tegorocznych albumow "polubie" jak sie troche zestarzeja

Koncerty:
Prodigy maj @ Spodek!
Depeche Mode marzec @ Spodek
Tool czerwiec @ Spodek
CP06 (ze wskazaniem na Riverside i Deathcamp Project)

PIoChuUu · Posted: 29-11-2006, 12:42 Post subject:

spiritual front - armageddon gigolo

nad reszta bede musial sie gruuubo zastanowic

**Tomasz** · Posted: 29-11-2006, 15:59 Post subject:

Piottr · Posted: 29-11-2006, 18:50 Post subject:

Płyta roku?
Killing Ophelia - Iamai

Wydarzenie roku?
Chyba to, że zacząłem w ogóle bardziej aktywnie wyznawać moją żarliwą, neoficką wiarę w Gotyk :-), czyli coponiedziałkowe wizyty w ClubRock...

**Tomasz** · Posted: 02-12-2006, 21:21 Post subject:

płyty (kolejność przypadkowa)

Spiritual Front - Armageddon Gigolo
Suicide Commando - Bind Torture Kill
DHM - Dehumanizacja
Garden Of Delight - Lutherion 2.0
Kratong - The Bees Of Psychic Province
Rabia Sorda - Metodos Del Caos
Cawatana / Storm Of Capricorn - split
Clan Of Xymox - Breaking Point
Bocksholm - The Haunting Curse Of Skogs-Sara
Miguel And The Living Dead - Alarm!!!
V/A New Dark Age Vol. 4

plusy
* bardzo fajne castle party, a juz myslałem że popadłem w rutynę jadąc już 6 raz do Bolkowa, ale na szczęście świetnie się bawiłem :)
* rozwój polskich wytwórni zajmujących się szeroko pojetą muzyką antymuzyczną czy tez około industrialną np. Beast Of Prey, War Office Propaganda, Wrotycz Records

minusy
* brak czwartego numeru znakomitego pisma Apostazja

PIoChuUu · Posted: 03-12-2006, 08:53 Post subject:

bardzo dobrze Mnie sie slucha Wumpscut - cannibal anthem wiec tak tez :w: bedzie nalezal do Mojej elity.

1UNAtic · Gender: Joined: 06 May 2004 Posts: 167 Location: Gomorrha

oczywiscie zapomniany przeze mnie Dismantled

PIoChuUu · Posted: 25-01-2007, 10:49 Post subject:

piochuuu wstyd! Kryzys totalny! Jak Ja moglem zapomniec o C93 - black ships ate the sky...

**Gothycka Mucha** · Posted: 25-01-2007, 13:56 Post subject:

Pierwszy raz nie potrafię podsumować roku, bo nie pojawiła się żadna nowość, która by mnie do siebie przekonała. Żaden debiut, żadna nowa płyta.

Od biedy mogą być nowe Akurat, nowe Myslovitz, nowe Cool Kids of Death i nowa Coma (ale tylko muzycznie niestety, wokalnie sprawa leży). Wszystko to nieco powyżej średniej ogólnej, ale poniżej średniej muzycznej tych zespołów.

Średnią półkę (czytaj - przyzwoicie) reprezentowały Blade Loki (ale obwoływanie płyty No passaran nową Legendą jest dla mnie bardzo na wyrost) i 2Tm2,3 (ale dla mnie jakoś brakuje w tym feelingu z charakterystycznego dla pierwszych płyt, zresztą ten sam zarzut miałem w stosunku do armijnej Ultimy Thule).

Zawiódł mnie niestety Buldog, spodziewałem się czegoś lepszego. Owszem, jest to dobra płyta, ale myślałem, że Wieteska i Staszewski mają więcej do powiedzenia...
Nie rozumiem też zachwytów nad The Car is on Fire - dla mnie nic specjalnego, naprawdę...

Jeżeli mam się odnieść do zagranicy, to same zawody - nowe Muse, nowe The Killers, nowe Yeah Yeah Yeahs, po prostu cienizna straszna. To tyle w temacie moich nadziei zagranicznych.
Zaznaczam, że żadnych Razorlightów i tym podobnych popłuczyn nie trawię.

Arctic Monkeys ujdzie w tłumie, ale w tym roku bryluje tylko z powodu ogólnej słabizny muzycznej. Dzięki Bogu chociaż Raconteurs nie zawiedli, ale i tak płyta jest jedynie dobra.

Zanudził mnie David Gilmour, odnotowałem prestiżową porażkę Sepultury (Triodante Armii posłuchajcie chłopcy, a potem za Dantego się bierzcie!), ale to już chyba kopanie leżącego. Nie zachwycił nowy Tool, 10.000 days nie wniosło niczego nowego do obrazu zespołu. Nie bawią mnie samokopiujący Iron Maiden (kiedy im się to znudzi do cholery?), ani pogrążający się nadal w otchłaniach "andergrandu" panowie z Pearl Jam. To wszystko już było! Nowi Red Hot Chili Peppers to już w ogóle brak słów, snoł hej oł, do widzenia ślepa genia... U2 nie potrafię wybaczyć naciągania mojej kieszeni na kolejną bestówkę (to już bezwstyd, że od 2000 roku chłopaki jadą w sekwencji best of - płyta - best of - płyta - best of). Ne przekonuje mnie też specjalne polskie wydanie bez książeczki, uwielbiam ściągać sobie płyty z Anglii, na pewno wyszło mi taniej. Dzię-ku-je-my!

W mojej "ojczystej" gotyckiej półce działo się nieco więcej na szczęście, ale też niedobrze, że wydarzeniem sezonu są reedycje albumów The Sisters of Mercy w digipackach z bonusami (tak, tak, kupiłem je, bo w końcu trzeba z winylu przejsć na cd :P). Poprawnie wypada nowa Agressiva 69, dobrze The Gathering, rewelacyjnie The Dresden Dolls. Ale czy to wszystko gotyk? Dawno już nie, prawie nie, albo wcale nie...
Nie słyszałem nowego Oomph!, to sie nie wypowiadam, postaram się to naprawić w bliskiej przyszłości.
Nowy Clan of Xymox również nie zachwyca - ot, udało się znaleść "złoty środek" na poprzedniej płycie, to teraz zrobimy taką samą... Szkoda.

Z litości przemilczę solową płytę głosu Najtłisza, znaczy Tarjii Turunen - takiej żenady nie słyszałem już dawno. Chcących bliższych informacji w temacie zapraszam do działu Recenzje, redakcyjna koleżanka poznęcała się nad Tarją troszkę...

Nowe Evanescence przemilczam milczeniem (to cytat, thx Palmiak!), bo w koszmarach nocnych widzę znów siebie tłumaczącego rozlicznemu matołectwu, że to jednak nie ma z gotykiem nic wspólnego...

Czyli jak widać - cienko, oj cienko...

Ps - wielki plus dla Lordi - przynajmniej oni poprawiają mi humor :)

----

tekst był pisany na inny portal (ogólnomuzyczny), dlatego jest o nowościach muzycznych 2006 w ogóle. Ale tutaj też sobie może powisieć ;)

		All times are GMT + 1 Hour Goto page 1, 2 Next »