FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Rozmowy » Muzyka » gatunki "mrocznej" muzyki
Goto page 1, 2  Next »
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
tristancandance


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 44
Zodiac: Aries
Joined: 02 Jan 2007
Posts: 391
Location: Poznań

PostPosted: 07-01-2007, 12:47    Post subject: gatunki "mrocznej" muzyki Quote selected Reply with quote

Temat taki bardziej dla zabawy;) dla muzycznych "purystów".

Co sądzicie o szufladkowaniu muzyki za pomoca muzycznych gatunków i podgatunków (oczywiście "naszej" czyli tzw. mrocznej)??? Nie chodzi mi o szufladkowanie twórców, zespołów - to jest raczej trudne, przecież prawie każdy starszy zespół przechodził zmiany stylu muzycznego, zmieniały się mody i same nazewnictwo - za sprawą dziennikarzy, fanów czy samych muzyków. Raczej o szufladkowanie poszczególnych utworów - to przecież sie przydaje w dyskusjach o muzyce, porównaniach i sporach. Ktoś z was dobrze orientuje się w tym bałaganie z podziałem na gatunki?

http://www.di.fm/edmguide/edmguide.html

Fajna stronka, którą mógłbym polecić, zabawna, z przymrużeniem oka traktująca gatunkowe podziały, jest tu trochę poważnych błędów ("rodzina" Industrialu zawiera gotyckiego rocka;), a sam industrial i EBM znajduje się pod kategorią TRANCE (jak dla mnie to przesada;) ale nie o puryzm i dokładność tutaj chodzi... Ale o odsłuchiwanie przykładowych utworów i dobrą zabawę.
W każdym razem zajrzyjcie i powiedzcie co o tym myślicie.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
Ergo
Administrator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 41
Zodiac: Taurus
Joined: 11 Apr 2004
Posts: 1714

PostPosted: 07-01-2007, 13:11    Post subject: Quote selected Reply with quote

Bardzo dobra klasyfikacje napisal juz Andrzej Korasiewicz z Altpopu, nie ma potrzeby szukac gdzie indziej materialow zrodlowych.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website Yahoo Messenger MSN Messenger Skype Name Tlen login
tristancandance


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 44
Zodiac: Aries
Joined: 02 Jan 2007
Posts: 391
Location: Poznań

PostPosted: 07-01-2007, 18:39    Post subject: Quote selected Reply with quote

Heh, zajrzałem do tego artykułu - całkiem niezły... Jest tu trochę błędów, ale nieważne... Nie chodzi o dziennikarski puryzm;P Ale nie zgodzę się że nie ma potrzeby szukać gdzie indziej materiałów źródłowych, otóż jest taka potrzeba. Argumentacja?
W klasyfikacji Andrzeja Kosierowicza brak - pozwole sobie wymienić;) :
Martial Music
Aggrotech/Hellektro
Death Industrial
Darksynth
Darkcore
Dakstep
Drum'N'Noise
Noizecore
Neurofunk
Gloomcore, a nawet (uwaga, uwaga;) - Gothabilly;))))) (goth + rockabilly) i wielu innych etykiet (a imię ich "LEGION";)

Dobra, nie wymieniam dalej bo na maniaka wyjdę;)

Te wszystkie "gatunki" reprezentują coś fajnego, są wystarczająco "mroczne" żeby je promować na tej ( i podobnych stronach) - co niniejszym czynię. Inna sprawa, że nie chodzi o to że same etykietki nie są znane (bo to jeszcze pół-biedy) bo to nie o nie tylko chodzi - ale o to, że kryją się za nimi wykonawcy bardzo ciekawi ale kompletnie nie znani w naszym kraiku. A szkoda...

Inna sprawa, że te tak niezbyt lubiane (przez prawie wszystkich;) etykietki funkcjonują na zachodnich stronach www (choćby anielskojęzyczna wikipedia), a u nas jakoś są mało popularne. Nie przyjeły się? Czy tylko dlatego że to "podgatunki podgatunku" czy może dlatego że nie znamy wykonawców?
Ale już terminami "gothic-rock" czy "EBM" to posługujemy się na lewo i prawo.

Aha - nie jestem wielkim znawcą ani maniakiem muzycznych etykiet. Ale czasem pozwalają odkryć coś nowego, fajniejszego niż główny nurt EBMowy lub gotycki lub industrialny.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
managarm


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 37
Zodiac: Libra
Joined: 01 Aug 2006
Posts: 89
Location: Poznań

PostPosted: 07-01-2007, 19:07    Post subject: Quote selected Reply with quote

strona bardzo znana... lecz Gothabilly tam chyba nie ma ;]
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Piottr


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 50
Zodiac: Aquarius
Joined: 09 Oct 2006
Posts: 124
Location: Warszawa

PostPosted: 07-01-2007, 19:10    Post subject: Quote selected Reply with quote

Ta klasyfikacja na stronach DI jest genialna - ponieważ jest z przykładami. No zachwycony jestem, że można znaleźć tam tak wiele rzeczy, które mi się podobają, lub na które trafiłem kiedyś (np. Acid aka New Beat który wymarł)
ATSD to kiedyś kiedyś słuchałem DI... dopóki nie odkryłem Gotham i StreamElite.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
tristancandance


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 44
Zodiac: Aries
Joined: 02 Jan 2007
Posts: 391
Location: Poznań

PostPosted: 07-01-2007, 19:23    Post subject: Quote selected Reply with quote

Quote:
strona bardzo znana... lecz Gothabilly tam chyba nie ma ;]



a zgadza się;) Gothabilly znalazłem na wikipedii.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
Ergo
Administrator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 41
Zodiac: Taurus
Joined: 11 Apr 2004
Posts: 1714

PostPosted: 08-01-2007, 08:33    Post subject: Quote selected Reply with quote

tristancandance wrote:

Martial Music,Aggrotech/Hellektro,Death Industrial,Darksynth,Darkcore,Dakstep,Drum'N'Noise,Noizecore,Neurofunk,
Gloomcore, a nawet (uwaga, uwaga;) - Gothabilly;))))) (goth + rockabilly) i wielu innych etykiet (a imię ich "LEGION";)

mowisz podgatunki gatunku ? ja mysle ze sie nie przyjely bo to tworzenie sztuki dla sztuki i nie widze sensu zeby silic na jakies szufladki " z kosmosu", "hellektro" ? "gloomcore" / dla mnie komus musi sie bardzo nudzic, ja tez moge dla kazdego zespolu wynajdywac nowa piekna nazwe gatunku muzyki, dla mnie to idiotyczne szczerze mowiac, ilosc ich jest wystarczajaca w mojej opinii - a jak czegos nie da sie zaklasyfikowac scisle to sie zawsze mowi ze to crossover i po sprawie.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website Yahoo Messenger MSN Messenger Skype Name Tlen login
Azathoth


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 45
Zodiac: Leo
Joined: 11 Aug 2004
Posts: 56
Location: UK - Edinburgh

PostPosted: 09-01-2007, 00:29    Post subject: Quote selected Reply with quote

OMFG... no i namieszaliscie i teraz to ja juz nie wiem czego slucham :((( Zawsze myslalem ze Black Metalu i Darl-Electro.....
No isam juz nie wiem..

http://devnet.pl/~azathoth/mp3.html Moze ktos mi powie? ;]
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
tristancandance


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 44
Zodiac: Aries
Joined: 02 Jan 2007
Posts: 391
Location: Poznań

PostPosted: 09-01-2007, 19:49    Post subject: Quote selected Reply with quote

Quote:
mowisz podgatunki gatunku ? ja mysle ze sie nie przyjely bo to tworzenie sztuki dla sztuki i nie widze sensu zeby silic na jakies szufladki " z kosmosu", "hellektro" ? "gloomcore" / dla mnie komus musi sie bardzo nudzic, ja tez moge dla kazdego zespolu wynajdywac nowa piekna nazwe gatunku muzyki, dla mnie to idiotyczne szczerze mowiac, ilosc ich jest wystarczajaca w mojej opinii - a jak czegos nie da sie zaklasyfikowac scisle to sie zawsze mowi ze to crossover i po sprawie.



Heh;)) Prowokacja się udała...

Wiesz... a może komuś się bardzo nudziło... i nagle wpadł na pomysł - "nazwijmy coś gothic-rockiem!" albo "od tej pory gramy darkvave!!!".

Hoh. Eureka!

Tak się składa że właśnie tak powstają nowe kierunki w muzyce, wymyśla je jakiś jeden dobry (albo 2-3) zespół, dziennikarze/fani/albo sam zespół to nazywa np gloomcore albo rockiem albo bluesem albo nawet "Modrzew;)". Podpinają się pod to inni muzycy, naśladują, uwsteczniają albo rozwijają. Wszystko zaczyna się od skromnych początków, a potem rozwija się albo zamiera. Początki gothic-rocka też były takie. A malkonteci pewnie mawiali "eee, to tylko taki smutny rock, po co wymyślać kolejną nazwę?".

Nie ma w tym nic idiotycznego. Tak po prostu jest. Ze wszystkim - wszystko jest ciągle kategoryzowane, szufladkowane, "porządkowane". Dla jednych jest to chaos, dla innych porządek. Dla jednych mnogość gatunków to mętlik w głowie, innym zaś pomaga to rozmawiać o muzyce albo rozwijać muzyczne zainteresowania.

Najpierw są dźwięki. Potem muzyka lub jej brak (mimo dźwięków). Potem dzielilmy muzykę na smutną albo wesołą. Potem tą smutną dzielimy na ... itp. itd. Jedni lubią to, inni to. Jedni lubia darkvave a inni darkcore. Dla jednych jest to "chyba to samo", dla innych to dwa rózne rodzaje muzyki.

Jest rock. Jest techno. Jest fado. Jest norteno. Jest flamenco. Jest tysiąc rodzajów muzyki (RODZAJÓW!, już nie mówiąc o zespołach!) których ani ja ani Ty nie słyszałeś. Te zespoliki które podobnie grają podobnie nazywamy. A że jest ich teraz taki wysyp i różnorodność to nie wrzucamy ich do jednego worka z napisem MUZYKA OGÓLNA albo ROCK albo INDUSTRIAL tylko do kilkunastu (kilkuset nawet) mniejszych. Proste?

Czy to jest idiotyczne? Hmmm - podejście Twoje przypomina mi podejście kogoś kto nadaje krzesłom imiona;) bo przecież każde jest niepowtarzalne.

A skąd. Niektóre są do siebie cholernie podobne;)

Jak ktoś się zna na krzesłach/winach/muzyce/kotach/psach czy czymkolwiek innym to dzieli je sobie na gatunki bo np to lubi, albo dlatego, że ułatwia mu to myślenie o nich. I wcale nie musi się przy tym nudzić.

Dobra, poleciałem trochę po platońsku w obronie tych gatunków;)

A sztuka dla sztuki? Wybacz, ale nie ma nic piękniejszego;))).

Aha, ilość gatunków muzyki jest dla mnie niewystarczająca. Ilość zespołów które istnieją jest dla mnie niewystarczająca. Ilość kawałków jest niewystarczająca.

Więcej, mocniej, głośniej, szybciej! Niech to wszystko dalej się rozwija, leci do przodu. A obstawianie przy "wystarczającej" ilości - to moim zdaniem trącący myszką dekadentyzm. Jak zostało to sprawnie ujęte w "120 Dniach Sodomy" - "wszystko dobre co brane w nadmiarze".

Fajnie jak coś nowego tworzy, bo jak sobie pomyślę że rock miałby się skończyć na Elvisie... lol
Ech, nie byłoby naszego kochanego "industrialu, "darkvave" a nawet "Nortec";))) To ostatnie jest przezabawne zresztą - polecam.

A .... crossover.... wspaniały temat;) Powiedz komuś że tego słuchasz;)

Okaże się np że on słucha crossover i będzie to np crossover dico-polo z muzą góralską. I co, dogadacie się?

Gatunki potrzebne są i basta. Kochamy muzykę, to chyba możemy się w niej specjalizować? Ja np nie lubię "całego industrialu", tylko część, więc wydzielam podgatunki (i często dogaduję się dzięki temu z innymi fanami podobnych klimatów). Chyba nie wszyscy "metale" kochają cały metal? Chyba nie wszyscy black metalowcy kochają cały black metal? heh...

I po sprawie.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
Ergo
Administrator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 41
Zodiac: Taurus
Joined: 11 Apr 2004
Posts: 1714

PostPosted: 09-01-2007, 20:30    Post subject: Quote selected Reply with quote

tristancandance wrote:

Heh;)) Prowokacja się udała...

oj niekoniecznie.....
tristancandance wrote:

Wiesz... a może komuś się bardzo nudziło... i nagle wpadł na pomysł - "nazwijmy coś gothic-rockiem!" albo "od tej pory gramy darkvave!!!".
Gatunki potrzebne są i basta. Kochamy muzykę, to chyba możemy się w niej specjalizować? Ja np nie lubię "całego industrialu", tylko część, więc wydzielam podgatunki (i często dogaduję się dzięki temu z innymi fanami podobnych klimatów). Chyba nie wszyscy "metale" kochają cały metal? Chyba nie wszyscy black metalowcy kochają cały black metal? heh...
I po sprawie.

no nie do konca, w niedlugim czasie oddamy wlasne opracowanie gatunkow, jest juz na tyle duzo glownych nurtow i sa na tyle pojemne ze starczaja, jak cos sie nie miesci to moze bedzie potrzeba wymyslenia czegos nowego.

problem w tym ze mozuka o ktorej ty mowisz w latach 80 rzeczywiscie nie miala odpowiednikow a czlowiek ma taka nature ze lubi rzeczy nazywac po imieniu. ale 20 lat minelo , czasy sie zmienily powstale nowe nazwy kierunki i prady myslowe ktore w ZUPELNOSCI starczaja. idac twoim tokiem rozumowania kazdemu wykonawcy powinnismy dac oddzielny gatunek bo przeciez gra troche inaczej.
zamiast rozjasniac sytuacje to co ty proponujesz jeszcze zagmatwa sprawe i utrudni zycie ludziom a nie ulatwi. jesli cie jaraja bardzo szufladki to prosze, ale nie staraj sie ich koniecznie narzucic innym i przeforsowac tutaj.

crossover - to ze o tym piszesz znaczy ze nie do konca chyba przeczytales tekst andrzeja ze zrozumieniem , bo on tam uzyl tego slowa jako nie gatunku a stwierdzenia ze mozna powiedziec ze jakis zespol jest mieszanka (crossover wlasnie) jakichs gatunkow muzycznych, takze twoj argument uwazam za conajmniej nie trafiony w tym wzgledzie.

co do argumentu o metalu tez masz kilka podstawowych gatunkow, a z opisow takich jak "tru satanic viking slaugtering pagan metal " tez sie metale smieja , widzisz tu analogie ? bo ja widze tylko ze nazwy sa krotsze ;-)

szufladki sa wazne , ale by pomagac a nie gmatwac, to co ty proponujesz zdecydowanie nie pomaga w mojej opinii - wrecz przeciwnie.

ps. dowcip polega ze nie jest tak ze "ktos sie nudzil" tylko byla potrzeba o czym napiszemy nazwania pewnych spraw. za to teraz faktycznie mozna odniesc wrazenie ze ktos sie nudzi tworzac nowe niepotrzebne twory.

pozdrawiam
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website Yahoo Messenger MSN Messenger Skype Name Tlen login
tristancandance


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 44
Zodiac: Aries
Joined: 02 Jan 2007
Posts: 391
Location: Poznań

PostPosted: 09-01-2007, 21:38    Post subject: Quote selected Reply with quote

Quote:
idac twoim tokiem rozumowania kazdemu wykonawcy powinnismy dac oddzielny gatunek bo przeciez gra troche inaczej.


A skad?! Gdzie ja tak napisałem?! Pokaż mi;) Cytat proszę! Chyba Ty nie załapałeś... Uważniej prześledz mój "tok rozumowania".
Podobne rzeczy grupujemy i już. Nie widzę sensu etykietować jednego zespołu, ale już kilka, kilkanaście popularnych bandów grających podobnie tworzy pewien trend i już. Nigdzie nie napisałem że jednemu zespołowi już od razu trzeba nadawać etykietkę. Nie uważam tak. Czasem tak po prostu się dzieje... Nie zależy to, wierz mi, ode mnie;)

Quote:
jest juz na tyle duzo glownych nurtow i sa na tyle pojemne ze starczaja


Jednym starczają, innym nie. Teraz chyba Ty coś narzucasz (a mi coś takiego zarzucasz).

Quote:
jak cos sie nie miesci to moze bedzie potrzeba wymyslenia czegos nowego


Dokładnie. Tym bardziej że ciagle coś powstaje nowego. I nie "moze" tylko "na pewno". No chyba że koniec świata będzie albo wierzysz w to że ludzka inwencja jest ograniczona.

Quote:
to co ty proponujesz jeszcze zagmatwa sprawe i utrudni zycie ludziom a nie ulatwi


A co proponuję? hmmm... Nie kapuję... daj cytat.
Wolałbym żeby gatunkowanie rozjaśniało i ułatwiało - to chyba oczywiste.

Quote:
jesli cie jaraja bardzo szufladki to prosze, ale nie staraj sie ich koniecznie narzucic innym i przeforsowac tutaj


Heh, uparty jesteś. Jarają mnie, bo do pewnego stopnia ułatwiają rozmowy o muzyce, pod warunkiem że rozmówca też czai czaczę. Szczególnie jak się interesuje muzą i też w tym długo siedzi.
Nie narzucam/nie przeforsowywuję;)))))) niczego (co za słownictwo! może jakieś argumenty, bo niby jak narzucam? siła? batem? czy argumentami?).
Tylko zachęcam do poznania innych stylów, specyfiki, odmian.
Dlaczego nie miałbym tego robić? Czy to zabronione przez szanownych redaktorów? I co w tym złego?

Quote:
crossover - to ze o tym piszesz znaczy ze nie do konca chyba przeczytales tekst andrzeja ze zrozumieniem , bo on tam uzyl tego slowa jako nie gatunku a stwierdzenia ze mozna powiedziec ze jakis zespol jest mieszanka (crossover wlasnie) jakichs gatunkow muzycznych, takze twoj argument uwazam za conajmniej nie trafiony w tym wzgledzie.


Dokładnie. Tekst przeczytałem ze zrozumieniem właśnie. Gdzie niby piszę że crossover to gatunek? Poproszę o cytat! Otóż właśnie crossover może być mieszanką gatunków - np disco-polo i piosenki góralskiej.
I nie "zespol jest mieszanką gatunków" ale co najwyżej kawałek;). Ale spox, takie "przejęzyczenia" też mi sie zdarzają, wiec sie nie czepiam.

Aha - wiesz jak się tworzą gatunki?

Często przez crossover właśnie. Czasem z mieszanki gatunków tworzy się nowy gatunek;))) Proste? Mam dać przykłady? Bez jaj. Nie będę się więcej pastwił.
Dzisiejszy crossover to często jutrzejszy gatunek... W powyższym moim przykładzie będzie to pewnie "Zako-Polo".

Quote:
a z opisow takich jak "tru satanic viking slaugtering pagan metal " tez sie metale smieja , widzisz tu analogie ? bo ja widze tylko ze nazwy sa krotsze ;-)


Och, ja też się z tego śmieję;))) Ale niech sobie będą i takie, może kogoś to zachęci do ich poznania? Ale mnie nie;))) Przynajmniej nie ta nazwa.

Nazwa ma promowac gatunek (często jest wymyslana przez srodowisko muzyczne twórców lub fanów). Reklamować (często wymyślają ją producenci/menadżerowie/spece od reklamy). Zachęcać. I zamykać wszystko w jednym/dwoch wyrazach najlepiej.

(takie moje zboczenie copywritera mi się załączyło;)

Quote:
szufladki sa wazne , ale by pomagac a nie gmatwac


Zgadzam się. Napisałem już coś podobnego w poprzednim poście. Sciągnąłes to ode mnie? ;)) Cieszę że się wreszcie sie zgadzamy na koniec i doskonale mnie zrozumiałeś.

Quote:
to co ty proponujesz zdecydowanie nie pomaga w mojej opinii - wrecz przeciwnie.


Co znowu proponuje? poprosze o ścislość, cytat jakiś.
To ze rzuciłem kilka gatunków/podgatunków na forum do przedyskutowania/posłuchania to coś złego? heh...

Znasz je?
A moze uwazasz ze nie mają zbyt wielu przedstawicieli czy fanów?
Otóż mają. Dużo. Kilka z nich jest fajnych. Były (lub są) popularne w pewnych kręgach. Czasem szerszych niż może nam się wydawać.
Więc posłuchajmy ich dla spróby i już. Zachęcam.

Część z nich jest "mrocznych" że się tak wyrażę. Część z nich podchodzi bardziej pod JUNGLE/D'N'B niż pod Industrial czy Rock. Moze dlatego sa nie znane i podchodzisz do nich jak do jeża. Ja tam np lubie Darkcore i znam kilkadzieści osób które też to kumają.

A tak poza tym, pamiętam jak gdzieś w latach 93-96 słuchałem EBM. Wszyscy gadali - "co to za bzdurna nazwa!" Tłumaczyłem. Bez rezultatu zazwyczaj, większość mówiło że po co to komu , taki gatunek dla kilku zespołów (bo znaliśmy tylko kilka na początku). Ale kto chciał to zrozumiał. Dzięki takim ludziom grono słuchających w moim mieście sie poszerzało. heh, gatunki, potrzebne czy nie?

Acha nazwa gatunku (EBM) to az trzy wyrazy. Kurde, popatrz 3wyrazy (śmiesznie brzmiące w połączeniu) w nazwie i przyjęło się. Sam się dziwie;)))


Spodziewałem że dyskusja rozwinie się w innym kierunku, np ktoś rzuci coś co trudno zaklasyfikować. To byłoby fajne. Posłuchałbym czegoś wyjątkowo orginalnego. Czegos co (jeszcze;) nie ma naśladowców.

Dodano po 19 minutach 38 sekundach:

Quote:
ktos sie nudzi tworzac nowe niepotrzebne twory


Cholera. Nie ja te nazwy wymyślałem. Ale jakby mi zapłacili to z chęcią bym rzucił kilka nowych. A "Zako-polo" chyba zarejestruję i sprzedami golcom albo bratankom, chociaz mozliwe ze na to wpadli przede mna;(.

Poza tym np Darkcore, Darkstep to naprawdę fajne klimaty z pod znaku D'n'B, mroczne i taneczne;)

Albo Neurofunk, wyyyypas;) nazwijcie to też Dark-Elecrto-Drum'n'bass'em albo FutureStepem, mi to zwisa. Wtedy też sie dogadamy, zakumam, domyślę się o co chodzi, ale neurofunk po prostu lepiej brzmi (i już się trochę upowszechnia, tak jak EBM kiedyś, na początku ciężko, ale potem już z górki). Kosmiczna muzyka, muzyka (najbliższej;) przyszłości.

Tak jak gothic-rock brzmi lepiej niż "smutny mroczny rock ktorego fani zazwyczaj ubierają sie na czarno". Prawda? Moze sie nie znam ale gothic-rock też ma chyba kilka podgatunków. Hmm, nie potrafiłbym wymienić niestety bo nie słucham zbyt często tych klimatów. Ale pewnie jest podział na "mainstream" i "oldskul" (pewnie tylko pod innymi nazwami;)? Jest? Zna się ktoś? Jeśli jest - to tylko krok od powstania separatystycznych podgatunków. Nie moja wina;))))))) Naprawdę nie moja;)

Dodano po 13 minutach 43 sekundach:

Quote:
co do argumentu o metalu tez masz kilka podstawowych gatunkow


Bardzo dobrze że są pogatunki metalu. Moze jeszcze jakieś powstaną? No chyba że metal is dead? E tam - pewnie jeszcze coś wymyślą, może crossover im w tym pomoże;). A tak poza tym czy Industrial-Rock/Metal (np kawałki Rammsteina, Ministry czy niektóre NiN) to nie czasami crossover metalu czy mocnego rocka z Industrialem? Czyli nowy gatunek który powstał na bazie pewnego crossover.

Dodano po 19 minutach 53 sekundach:

Fajny przegląd stylów znalazłem na:

http://allmusic.com/cg/amg.dll?p=amg&sql=73:


Jest wystarczająco zagmatwany;), style zazębiają się, przenikają (i tak powinno być!), tych samych muzyków możemy znaleźć pod różnymi etykietami (i dobrze). Można odsłuchać kilkusekundowe przykłady.

Zabawne, ale pod gatunkiem electronica jest chyba 60 gatunków.
Pozdrowienia dla tych którzy uważają, że są tylko 2 gatunki sera - "biały" i "żółty". Mój stary rozpoznaje, nawet smakowo, chyba z 30 gatunków kawy. Większość ludzi dzieli kawę na sypaną i z ekspresu, albo z mlekiem i bez, albo z cukrem i bez, itp, itd. Nie jestem dobry z matmy, ale to daje juz dosyc dużo kombinacji. Wiecie że we włoszech każda kombinacja ma inną nazwę? To ułatwia robotę kelnerom i ułatwia zamawianiew klientom. Widział z Was ktoś kawowe menu w dobrej włoskiej restauracji?

Ja nie. Ale z chęcią bym się napił każdej.

Dodano po 3 minutach 46 sekundach:

Ten link, czy to przesada? Dla znawcy i miłośnika pewnie nie...

http://allmusic.com/cg/amg.dll?p=amg&token=&sql=73:20
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
Ergo
Administrator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 41
Zodiac: Taurus
Joined: 11 Apr 2004
Posts: 1714

PostPosted: 09-01-2007, 22:52    Post subject: Quote selected Reply with quote

tristancandance wrote:
A co proponuję? hmmm... Nie kapuję... daj cytat.

cytat jeden ale wystarczajacy bo bardzo chcesz mi udowodnic ze cos ci wmawiam:
tristancandance wrote:
Aggrotech/Hellektro
Death Industrial
Darksynth
Darkcore
Dakstep
Drum'N'Noise
Noizecore
Neurofunk

ktos puscil wodze fantazji bo nie bardzo wiedzial co napisac a ty powtarzasz ;-)

tristancandance wrote:

Dokładnie. Tym bardziej że ciagle coś powstaje nowego. I nie "moze" tylko "na pewno". No chyba że koniec świata będzie albo wierzysz w to że ludzka inwencja jest ograniczona.

poki co nie bardzo powstaje na tyle nowych i odmiennych sposobow "mrocznej" muzyki, zeby te ektykietki byly potrzebne , doskonale mieszcza sie w tym co jest w 95% przypadkach, dla mnie to 5 to za malo ze by stwarzac nowe "gatunki" ale to juz kwesia dyskusyjna oczywiscie.

co do krosołwera masz:
tristancandance wrote:
A .... crossover.... wspaniały temat;) Powiedz komuś że tego słuchasz;)

z kontekstu rozmowy wynika ze traktujesz to wyrazenie jako gatunek muzyczny, bo niby ktos ma komus powiedziec ze czegos slucha. jak sie wypowiadasz tak zostajesz zrozumiany ;-)

tristancandance wrote:

Aha - wiesz jak się tworzą gatunki?

wiem i nie potrzebuje podpowiedzi w tej materii.


tristancandance wrote:
Zgadzam się. Napisałem już coś podobnego w poprzednim poście. Sciągnąłes to ode mnie? ;)) Cieszę że się wreszcie sie zgadzamy na koniec i doskonale mnie zrozumiałeś.

nie, nie zgadzamy sie bo twoje propozycje ( ktore ty twierdzisz ze nie padly - a padly w momencie kiedy pisals o tych brakujacych gatunkach ), dzialaja wrecz przeciwnie , gmatwaja zamiast ulatwiac.

tristancandance wrote:
I nie "zespol jest mieszanką gatunków" ale co najwyżej kawałek;). Ale spox, takie "przejęzyczenia" też mi sie zdarzają, wiec sie nie czepiam.

fakt, naduzycie sematynczne :P z mojej strony ;-)


Quote:
Acha nazwa gatunku (EBM) to az trzy wyrazy. Kurde, popatrz 3wyrazy (śmiesznie brzmiące w połączeniu) w nazwie i przyjęło się. Sam się dziwie;)))

no poaprz, pewnie dlategoe ze muzycznie to byla NOWOSC, a nie popluczyny po innym stylu z dolozonymi 3 dzwiekami , jesli u innych wykonawcow to sie powtarza to znaczy ze mamy byc moze doczynienia z nowym stylem w muzyce tak ? powiesz ze znowu ci cos wmawiam , ale spojna to z mojej strony zespoly ktore teraz niby tworza te nowe gatunki nie wyrozniaja sie w jakis szczegolnie widoczny sposob na tle tego co jest.

dla mnie gatunek moze sie nazywac hyraawoianapfffffff i nie bede mial z tym problemu tylko niech to bedzie naprawde cos co mnie powali wgniecie w ziemie i nie zapomne tego do konca zycia ;-)
tristancandance wrote:
Teraz chyba Ty coś narzucasz (a mi coś takiego zarzucasz).



tristancandance wrote:
Poza tym np Darkcore, Darkstep to naprawdę fajne klimaty z pod znaku D'n'B, mroczne i taneczne;)

a dark disco to disco z elementami ktore ktosam uzna za mroczne , dark jazz to jazz z nie daj boze mrocznym elementem, no jesli to sie do tego ma sprowadzac to chyba czas umierac.... wszedzie znajdzie sie jakiestam wtracenia czegos innego i nazywanie tego jakas nowoscia czy swiezoscia w muzyce jest co najmniej glupie w moim odczuciu.

Quote:
Cholera. Nie ja te nazwy wymyślałem. Ale jakby mi zapłacili to z chęcią bym rzucił kilka nowych.

to ze komus dajmy na to placa za bycie glupkiem a reszta czasem nie ma ochoty powiedziec w prost ze tym glupkiem faktycznie jest nie oznacza ze ja czy ty tez mamy byc glupkami i powtarzac za reszta ;-)


tristancandance wrote:
Wolałbym żeby gatunkowanie rozjaśniało i ułatwiało - to chyba oczywiste.

nie sadzisz ze zbyt duze rozdrobnienie i rozwarstwienie gatunkow prowadzi do rozmycia obrazu calosci ?

tristancandance wrote:
Teraz chyba Ty coś narzucasz (a mi coś takiego zarzucasz).

tja. paskudny jestem.

Quote:
A tak poza tym, pamiętam jak gdzieś w latach 93-96 słuchałem EBM. Wszyscy gadali - "co to za bzdurna nazwa!" Tłumaczyłem. Bez rezultatu zazwyczaj, większość mówiło że po co to komu , taki gatunek dla kilku zespołów (bo znaliśmy tylko kilka na początku). Ale kto chciał to zrozumiał. Dzięki takim ludziom grono słuchających w moim mieście sie poszerzało. heh, gatunki, potrzebne czy nie?

ale to bylo cos innego, nawet jesli to bylo kilka zespolow prawda ?

tristancandance wrote:
Heh, uparty jesteś.

zgadza sie , jestem :] na pocieszenie powiem ze tak samo nie podoba mi sie rozmywanie muzyki ambientowej i pochodnych na milion smiesznych podgatunkow ;-)
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website Yahoo Messenger MSN Messenger Skype Name Tlen login
tristancandance


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 44
Zodiac: Aries
Joined: 02 Jan 2007
Posts: 391
Location: Poznań

PostPosted: 10-01-2007, 00:11    Post subject: Quote selected Reply with quote

Quote:


ktos puscil wodze fantazji bo nie bardzo wiedzial co napisac a ty powtarzasz ;-)


heh, powtarzam? aggrotech to po prostu agresywniejszy EBM (powiedzmy że podgatunek). Dla niektórych łatwiej jest powiedzieć aggrotech niż agresywny EBM i tyle. Jedni to kumają inni nie;)
Noizecore? - staaary zapytaj Japończyka;))))) Oni to kochają, dlatego u nich to noise dzieli sie na podgatunki, i pewnie ma ich więcej niż w Polsce industrial;) Swoją drogą mają na tym punkcie manie (noisu i jego odmian).
Darkstep czy Darkcore - pisałem już o tym. Kto siedzi od 95 w drumach ten będzie wiedział o co chodzi. Mój znajomy Dj mógłby polecić Ci kilka fajnych płytek, robi tą muzę od lat. Fakt - w Polsce nie jest popularna, moze jakies krakowskie kluby? Swego czasu drumy i ich pochodne były tam w modzie.
Itd, itp. Ktoś wymyślił -nazwę ja powtarzam. Dokładnie! O to chodzi! Bo to fajna muza jest;))) Więc promuje ją pod już znanymi nazwami, ale jak widzę Ty spotykasz się z nimi albo rzadko albo wcale. Rzecz gustu. Albo do muzyki, albo do etykiet. Nieważne - to szczegół. Pamiętaj że dla mnie to nie etykiety są ważne ale to co sie za nimi kryje. Myśle że masz tak samo.
Więc nie ma o czy dyskutować w tej materii.

Quote:
poki co nie bardzo powstaje na tyle nowych i odmiennych sposobow "mrocznej" muzyki, zeby te ektykietki byly potrzebne , doskonale mieszcza sie w tym co jest w 95% przypadkach, dla mnie to 5 to za malo ze by stwarzac nowe "gatunki" ale to juz kwesia dyskusyjna oczywiscie.


Heh. Oj dużo powstaje nowych motywów. Swiat jest na szczęście różnorodny. Nie tylko w mrocznej muzyce. Przyznam że penetruje również inne obszary. Mogę sie natomiast zgodzic z tym ""95%"". Tylko że ja żyję dla tych 5% ;)))))))

Znowu Crossover:

Quote:
z kontekstu rozmowy wynika ze traktujesz to wyrazenie jako gatunek muzyczny, bo niby ktos ma komus powiedziec ze czegos slucha. jak sie wypowiadasz tak zostajesz zrozumiany ;-)


heh, źle zrozumiałeś mój kontekst. No ale teraz chyba wszystko już jasne. Crossover to nie nazwa gatunku, powtórzmy obaj to raz jeszcze;) AMEN.

Quote:
nie, nie zgadzamy sie bo twoje propozycje ( ktore ty twierdzisz ze nie padly - a padly w momencie kiedy pisals o tych brakujacych gatunkach ), dzialaja wrecz przeciwnie , gmatwaja zamiast ulatwiac.


Usłyszałbyś kawałek w stylu "Darkcore" i nie potrafiłbyś powiedziec co to jest. Większość mówi: to Jungle. Są blisko;))) Etykietki oznaczają dla mnie klimat muzyczny kawałka, nic więcej. Nie chciałbym żeby oznaczały jakąś ideologię, modę, subkulturę, po co mi to. Nie przeszkadza mi słowo Dark przed dowolnym stylem muzycznym ( np dark jazz, czy dark disco-polo - a swoją drogą kawłek "Jesienna Deprecha" zespołu Kury to właśnie takie DarkDiscoPolo;)))))))) - tylko powiedz mi że to nie było świeże i nowatorskie;))) Jesłji nie znasz to posłuchaj, uśmiejesz sie.

Quote:

no popatrz, pewnie dlategoe ze muzycznie to byla NOWOSC, a nie popluczyny po innym stylu z dolozonymi 3 dzwiekami , jesli u innych wykonawcow to sie powtarza to znaczy ze mamy byc moze doczynienia z nowym stylem w muzyce tak ? powiesz ze znowu ci cos wmawiam , ale spojna to z mojej strony zespoly ktore teraz niby tworza te nowe gatunki nie wyrozniaja sie w jakis szczegolnie widoczny sposob na tle tego co jest.


Zgadzam się. EBM to była nowość. Dla mnie tak. Ale czy dla innych w tamtym czasie? Wątpie. Pewnie klasyczni industrialowcy zazdroszcząc "nowej fali industrialu" powodzenia narzekali że nie jest to orginalne i że ktoś kradnie im pomysły. Kocham EBM, ale tamci mieli rację. Ktoś dodał 3 dzwięki i powstał EBM. Bylo sobie JUNGLE, ktoś dodał 2 dzwięki, odjął 1, powstał Darkcore. Albo Futurestep. I już. Bywa i tak. Nie ma rewolucji. Muzycy kradną sobie nuty (po jednej, żeby nikt nie zauważył), poeci kradna wersy, malarze kolory. koniec kropka. tak sie rodzi sztuka. Dla mnie nawet kochany EBM to nie jest jakiś wielki przełom w muzyce. Sorry. Nie i już. Etykietki nie oznaczają przełomów tylko style.
Tak jak z tą kawa. albo serem. Cholera ile razy mam tłumaczyć ze jedni rozpoznają tyle motywów, a inni tyle.

A smakosze wina?

Potrafią rozpoznać rocznik, pochodzenie, itp itd

A nawet czy wino nie jest czasem "crossover" czyli mieszanką dwóch innych win. Jak się przyjmie smakowo to będziemy mieli nowy gatunek i już;)

Powtarzam - jak sie przyjmie.

Mi tam Darkcore czy Neurofunk sie "przyjął". I wielu innym też. To muza która przyjęła mi się na zachodzie a nie w Polsce niestety. Tu nie jest znana. Ale zdaje sobie że głównonurtowy gothic rock czy szerokopojęty industrial ma wiekszą popularność wśród fanów mrocznej muzy (wszędzie). Moim zdaniem - szkoda. Zachęcam do słuchania nowych klimatów, moim zdaniem to inna jakość, wywodząca się z innego "drzewa gatunków" - bo z Jungle/D'n'B. I tyle.

Quote:
to ze komus dajmy na to placa za bycie glupkiem a reszta czasem nie ma ochoty powiedziec w prost ze tym glupkiem faktycznie jest nie oznacza ze ja czy ty tez mamy byc glupkami i powtarzac za reszta ;-)


Nie kapuję dlaczego nazywasz kogoś głupkiem za wymyślanie nazw/etykiet/szufladek?
Wytłumacz.
Dziennikarze muzyczni to głupki?
A naukowcy - których zadaniem jest klasyfikowanie nowoodkrytch gatunków roślin czy zwierząt?
Czy to złe ze ktoś im płaci?
Ja bym tak chciał;)
Mase rzeczy powtarza sie "za resztą". Kazdy wyraz który wypowiadasz. Każda nazwa "własna". Kazda kategoryzacja rzeczywiśtości.

Fajne "szufladki" przyjmujemy (jeśli chodzi o zawartość). Niefajnym dziękujemy, bo sa.... niefajne. I tyle.

Wśród gatunków (podgatunków, nieważne, ja nie jestem maniakiem klasyfikacji, nie musi tu być faszystowskiego porządku, zresztą lekki bałagan jest twórczy;))) które wymieniłem nie ma takiego którego bym nie słuchał, którego bym sie wstydził, któremu bym nie kibicował. Uważam że warto je propagować - choćby jako ciekawostki, a moze nawet jako trendy które staną z czasem sie poularniejsze (tak jak kiedyś EBM). Zresztą niektóre już są popularne, w zachodznich klubach, albo (jak noizecore) w japońskich;)

Quote:

nie sadzisz ze zbyt duze rozdrobnienie i rozwarstwienie gatunkow prowadzi do rozmycia obrazu calosci ?


Zbyt duże? Tak, to byłby problem. Ale na razie sobie radzę, rozpoznaję i poznaję nowe gatunki bez problemu (znam sie cholera;). Naprawdę polecam stronkę Ishkura (jest z jajem i przymrużeniem oka), do gatunków bowiem podchodzę z ironią (a nie z pogardą), albo allmusic - tam może i jest bałagan, rozwarswienie, rozdrobnienie, ale ja nie chcę nowej tablicy mendelejewa tylko w miarę prostego przewodnika który nakieruje na NOWE trendy/mody/style/wariacje/podgatunki w muzyce typu "dark" - nawet jesli jest ich tylk 5% całości. Hoh. 5% to i tak dużo.


Quote:
ale to bylo cos innego, nawet jesli to bylo kilka zespolow prawda ?


Zgadza sie! EBM to był dla mnie szok poznawczy. No ale - były takie czasy że człowiek zachwycał sie tym co mu sie udało wyrwać z zachodu i już. Pewnie jakbym się wychował na zachodzie urzekło by mnie co innego w muzie/jakiś inny styl? Kto wie? Był początek lat 90, pewnie byłby to breakbeat;))))))))))

Quote:
na pocieszenie powiem ze tak samo nie podoba mi sie rozmywanie muzyki ambientowej i pochodnych na milion smiesznych podgatunkow ;-)


Zgadza się. Ambient ma ich tylko kilka;). Nie ma co przesadzać, oj ambientu to jestem strasznym fanem. I musze przyznac że akurat jak dla mnie dark ambient jest najmniej ciekawy z "ambientów";(( Wyznanie za które można zostać pewnie ściętym na darknation.eu , heh. Ambient? Na zakończenie naszej dyskusji, myśle, że jednak owocnej i kulturalnej bardzo, puszcze sobie cos ze spokojnego ambientu polskiego - Piotr Krzyżanowski & Brunette Models , rewelka jak dla mnie . A Ci z Cold meat Industry.... niech ich piekło pochłonie;)
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website
Ergo
Administrator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 41
Zodiac: Taurus
Joined: 11 Apr 2004
Posts: 1714

PostPosted: 10-01-2007, 00:20    Post subject: Quote selected Reply with quote

dobra rozmowa sie robi coraz bardziej w stylu :
moja racja jest bardziej mojsza , niz twoja jest twojsza, a w ogole.... to moja racja jest NAJMOJSZA !!!!!!

tak wiec ustalmy ze kazdy z nas ma racje tak bedzie bezpieczniej ;-)
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website Yahoo Messenger MSN Messenger Skype Name Tlen login
ahenathon


Offline 



Joined: 08 Jan 2007
Posts: 182
Location: Barteinstein (Rosenthal)

PostPosted: 10-01-2007, 09:43    Post subject: Quote selected Reply with quote

Zawsze gdy rozmawiałem o muzyce to zaczynała sie kłutnia bo ja słucham mrocznego wydołowanego electro a on symfonicznego wesołego BM. Takie rozmowy są zawsze skazane na taki los i nie wiem czy to kiedyś się w ogóle zmieni.
A dzielenie na gatukni to czysto komercyjne zajęcie bo wtedy lepiej sprzedać towar.Używam nazw gatunków tylko w celach informacyjnych. Jeśli ktoś spyta mnie czego słucham odpowiadam, że mrocznej muzy prosto z duszy i gdy zapytany przez niego o metal odpowiadam, że równiez electro, ebm, ambient i zasypuje go setką nazw bo sam tego chciał, to jest trochę zdziwiony widząc, że wyglądając na metalucha słucham Aphex Twin. To lubię w tych gatunkach.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Goto page 1, 2  Next »
Forum Index » Rozmowy » Muzyka » gatunki "mrocznej" muzyki

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group