FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Sztuka » Wasza twórczość » [cytat][wiersz]Posłanie do Nadwrażliwych
Goto page « Previous  1, 2, 3  Next »
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Gothycka Mucha
Moderator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 40
Zodiac: Sagittarius
Joined: 18 Jul 2004
Posts: 1152
Location: Miasto Kominów

PostPosted: 23-03-2007, 17:14    Post subject: Quote selected Reply with quote

ahenathon wrote:
Ale podzielić się swoimi odczuciami jak najbardziej.


OK.

A więc moje odczucia są chłodne. Wiecej, uważam, że czas poświęcony na przeczytanie tego wiersza był czasem straconym, albowiem nie poruszyła mnie ta twórczość w ogóle, nie wywołała ani szybszego pulsu, ani szybszego oddechu, ani mrowienia na plecach (jak dobra poezja zwykła ze mną nieraz robić) - nic z tych rzeczy.
Dalej - widziałem takich wierszy setki, najczęsciej popełnianych przez nieszczęśliwe osoby w wieku werterycznym, które nie potrafią osiągnąć wewnętrznego pokoju i pomimo tego, że obiektywnie powinny być szczęśliwe, wolą się cackać i użalać nad sobą, zamiast dokonać rzetelnego rachunku plusów i minusów własnego pożal sie Boże żywota. No ale przecież łatwiej zasłonić się "nadwrażliwością", oskarżyć podły świat o prześladowanie, sobie samemu dodając nimbu straceńczej iskry, która musi zgasnąć.
Przykro mi, moi drodzy nadwrażliwcy - w niczym nie jesteście lepsi, a leczenie kompleksów ucieczką od świata i samoużalaniem się jeszcze nikomu nie przyniosło żadnych efektów.

Czy naprawdę chciałeś to usłyszeć?

Ps - nie widzę też sensu, żeby w dziale "twórczość własna" znajdował się wiersz nienapisany przez któregokolwiek z naszych użytkowników, ale to szczegół.
Back to top
View user's profile Send private message
Czarodziejka


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 36
Zodiac: Capricorn
Joined: 09 Feb 2007
Posts: 22
Location: Zielona Góra

PostPosted: 24-03-2007, 18:24    Post subject: Quote selected Reply with quote

Kazimierz Dąbrowski jest psychologiem nie poetą...
Hmm...nie zgadzam się z Tobą co do opisu osób Nasdwrażliwych, zbyt mało onich wiesz...znasz kogoś takiego abyś mógł tak się wypowiadać o takich ludziach? Często nie przyznaję się o tego, ze jestem taka właśnie osbobą, bo wiem,że niektórzxy ludzie słysząc słowo Nadwrazliwośćźle je interpretują...nie obwiniam o nic świta,ani ludzi...
Back to top
View user's profile Send private message
Aaricia_de_Goth
Redaktor

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 47
Zodiac: Cancer
Joined: 13 Aug 2004
Posts: 810
Location: Scunthorpe UK

PostPosted: 25-03-2007, 11:59    Post subject: Quote selected Reply with quote

Wiéc jak objawia sie Twoja nadwrazliwosc? Siedzisz w domu w spokoju rozmyslajac nad okrutnym swiatem, niesprawiedliwoscia itd ? To domena filozofii. Placzesz czasem, uwazasz ze los Cie niesprawiedliwie potraktowal ? Moze byc chwilowa depresja , zalamanie ,nieudany dzien...
Jak zdefiniowac zatem Twoja nadwrazliwosc i dlaczego uwazasz siebie za nadwrazliwa?
Back to top
View user's profile Send private message Skype Name
Czarodziejka


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 36
Zodiac: Capricorn
Joined: 09 Feb 2007
Posts: 22
Location: Zielona Góra

PostPosted: 26-03-2007, 08:37    Post subject: Quote selected Reply with quote

Nie...nie płaczę, nie rozmyślam, nie użalam się nad sobą...już...:)
Myślę ( i nie tylko ja), ze o wiele bardziej przeżywam wszystko, biorę do siebie.Emocje mają duży wpływ na moje stany...hmmm jetsem niewolniczką uczuć.I nie sądzę, że chodZi tu o jakąkolwiek niedjrzałość

Dodano po 1 minucie 20 sekundach:

NIe chodzi też o przewrażliwienie czy nadpobudliwość...
Back to top
View user's profile Send private message
Gothycka Mucha
Moderator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 40
Zodiac: Sagittarius
Joined: 18 Jul 2004
Posts: 1152
Location: Miasto Kominów

PostPosted: 26-03-2007, 14:44    Post subject: Quote selected Reply with quote

Wiesz co ja wiem o osobach nadwrazliwych?

1. Sam taką osobą byłem
2. Mieszkam z taką osobą
3. Osoba bardzo bliska osobie z którą mieszkam jesty też taką osobą i muszę z tym żyć.

Nadal uwazasz, ze mało wiem?
Back to top
View user's profile Send private message
Czarodziejka


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 36
Zodiac: Capricorn
Joined: 09 Feb 2007
Posts: 22
Location: Zielona Góra

PostPosted: 27-03-2007, 14:47    Post subject: Quote selected Reply with quote

A powiedz mi jak Ty rozumiesz słowo "Nadwrazliwość"...hm...byłeś? Sam postanowiłeś się zmienić, dorosłeś? Jak to zrobiłeś?

Dodano po 9 minutach 30 sekundach:

NIe wiem ile wiesz...pewnie nie jest Ci łatwo, ale widzisz NADWRAZLIWOŚĆ u innych akceptujesz ( choć piszesz tak jak byś takimi ludźmi gardził) a u siebie?...
Back to top
View user's profile Send private message
Aaricia_de_Goth
Redaktor

Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 47
Zodiac: Cancer
Joined: 13 Aug 2004
Posts: 810
Location: Scunthorpe UK

PostPosted: 27-03-2007, 21:05    Post subject: Quote selected Reply with quote

No Czarodziejko , Ty takze nie wytłumaczylas co to znaczy choc ja chcialabym wiedziec. napisałas jedynie ze ludzie myla Nadwrażliwosc z przewrazliwieniem czy nadpobudliwoscia. Bo wg wszelkich norm osoba ktora przeżywa wszytsko i bierze do siebie jest przewrazliwiona. Taka osoba siebie sama bedzie zwac eufemistycznie NADwrazliwa, kwestia nazewnictwa......


ps. sorry , nie mam polskiej klawiatury
Back to top
View user's profile Send private message Skype Name
ahenathon


Offline 



Joined: 08 Jan 2007
Posts: 182
Location: Barteinstein (Rosenthal)

PostPosted: 28-03-2007, 08:19    Post subject: Quote selected Reply with quote

Aaricia_de_Goth wrote:
ahenathon wrote:
Poczytałem o nim na wiki i doszedłem do wniosku, że myślał podobnie jak ja a takich ludzi cenię podwójnie.

Taaaaak ,lubimy tych ktorzy mysla/mówia /robią to co my, stara prawda, a jakze aktualna..


Mam być urażony tym sarkazmem? W końcu jestem nadwrażliwy, suprawrażliwy a ty ponoć nie rozumiesz takowych i nie zdajesz sobie sprawy z tego, że możech ich ranić nawet nie świadomie.

Dodano po 5 minutach 3 sekundach:

ahenathon wrote:
Aaricia_de_Goth wrote:
ahenathon wrote:
Poczytałem o nim na wiki i doszedłem do wniosku, że myślał podobnie jak ja a takich ludzi cenię podwójnie.

Taaaaak ,lubimy tych ktorzy mysla/mówia /robią to co my, stara prawda, a jakze aktualna..


Mam być urażony tym sarkazmem? W końcu jestem nadwrażliwy, suprawrażliwy a ty ponoć nie rozumiesz takowych i nie zdajesz sobie sprawy z tego, że możech ich ranić nawet nie świadomie.


Gothycka Mucha wrote:
ahenathon wrote:
Ale podzielić się swoimi odczuciami jak najbardziej.

OK.
Czy naprawdę chciałeś to usłyszeć?


Jasne. Im więcej opinii tym lepiej. Co prawda twoją znałem już wcześniej ale dzięki.

A i nie będze pisał kim są ci nadwrażliwi i nie radzę robić tego innym wrażliwym bo ci niewrażliwi mogą to wykożystać. Może zabrzmiało śmiesznie ale taka jest prawda.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Czarodziejka


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 36
Zodiac: Capricorn
Joined: 09 Feb 2007
Posts: 22
Location: Zielona Góra

PostPosted: 28-03-2007, 09:09    Post subject: Quote selected Reply with quote

Aaricia_de_Goth wrote:
No Czarodziejko , Ty takze nie wytłumaczylas co to znaczy


Wg tego co wyżej napisłam o sobie:ze o wiele bardziej przeżywam wszystko, biorę do siebie(ale nie histeryzuje z tego powodu, nie obarczam innych i świata - bo to wg mnie tyczy się przewrażliwienia)Emocje mają duży wpływ na moje stany...hmmm jetsem niewolniczką uczuć.I nie sądzę, że chodZi tu o jakąkolwiek niedjrzałość ...:)

Dodano po 18 minutach 30 sekundach:

A co do przewrażliwenia, pewnie każdy ma swoje punkciki na które jest przeczulony...
Back to top
View user's profile Send private message
Gothycka Mucha
Moderator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 40
Zodiac: Sagittarius
Joined: 18 Jul 2004
Posts: 1152
Location: Miasto Kominów

PostPosted: 28-03-2007, 10:31    Post subject: Quote selected Reply with quote

Czarodziejka wrote:
A powiedz mi jak Ty rozumiesz słowo "Nadwrazliwość"...hm...byłeś? Sam postanowiłeś się zmienić, dorosłeś? Jak to zrobiłeś?


Co do rozumienia, to trochę napisałem powyżej - własciwie wszystko, co mam do powiedzenia w temacie. Byłem taką osobą, fakt, ale potem musiałem dorosnąć (jak każdy chyba) i po prostu trzeba było skończyć z użalaniem się nad sobą i uświadomić sobie, ze są ważniejsze problemy na świecie niż własne schizy...

Czarodziejka wrote:
NIe wiem ile wiesz...pewnie nie jest Ci łatwo, ale widzisz NADWRAZLIWOŚĆ u innych akceptujesz ( choć piszesz tak jak byś takimi ludźmi gardził) a u siebie?...


Swojej nie akceptuję, zresztą nie mam już czego. U innych muszę, bo albo wynika to z obiektywnych okoliczności (koniecznosć), albo z uczuć względem tych osób.
I nie, nie gardzę nikim, nie mam czegoś takiego w zwyczaju.
Back to top
View user's profile Send private message
Czarodziejka


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 36
Zodiac: Capricorn
Joined: 09 Feb 2007
Posts: 22
Location: Zielona Góra

PostPosted: 28-03-2007, 11:09    Post subject: Quote selected Reply with quote

Dobrze, że chociaż teraz siebie akceptujesz. Mnie czasem meczy ta moja nadwrazliwość i wydaje mi się, ze nawet jeśli miałabym z nią "skończyć" ( ponownie) nie udałoby mi się to. Tak już jestem...Myślisz, że nadwrażliwośc jest słabośćią?

Dodano po 2 minutach 23 sekundach:

kochasz kogoś to kochaswz kogoś całego kochSZ JEGO NADWRAZLIWOść (choć moze wolałbyś żeby tacy nie byli?)
Back to top
View user's profile Send private message
ahenathon


Offline 



Joined: 08 Jan 2007
Posts: 182
Location: Barteinstein (Rosenthal)

PostPosted: 28-03-2007, 12:24    Post subject: Quote selected Reply with quote

Gothycka Mucha wrote:
Czarodziejka wrote:
A powiedz mi jak Ty rozumiesz słowo "Nadwrazliwość"...hm...byłeś? Sam postanowiłeś się zmienić, dorosłeś? Jak to zrobiłeś?


Co do rozumienia, to trochę napisałem powyżej - własciwie wszystko, co mam do powiedzenia w temacie. Byłem taką osobą, fakt, ale potem musiałem dorosnąć (jak każdy chyba) i po prostu trzeba było skończyć z użalaniem się nad sobą i uświadomić sobie, ze są ważniejsze problemy na świecie niż własne schizy...


Z tego się nie wyrasta. Nie buty! To stan psychicznej egzystencji. Można tylko nauczyć się z tym żyć.

Czarodziejka wrote:
kochasz kogoś to kochaswz kogoś całego kochSZ JEGO NADWRAZLIWOść (choć moze wolałbyś żeby tacy nie byli?)


Zauważyłem, że osobą nadwrażliwym trudno jest w miłości.
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Gothycka Mucha
Moderator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 40
Zodiac: Sagittarius
Joined: 18 Jul 2004
Posts: 1152
Location: Miasto Kominów

PostPosted: 28-03-2007, 14:22    Post subject: Quote selected Reply with quote

Stan czy nie stan, nie mów, że nie można z niego wyrosnąć, bo mi się udało ;)

A tę drugą osobę kocham pomimo tej nadwrażliwości, zresztą ona też powoli z niej wyrasta, wiec jestem optymistą :)
Back to top
View user's profile Send private message
ahenathon


Offline 



Joined: 08 Jan 2007
Posts: 182
Location: Barteinstein (Rosenthal)

PostPosted: 30-03-2007, 09:47    Post subject: Quote selected Reply with quote

Przecież piszę, że z nadwrażliwośći się nie wyrasta tylko z niedojrzałośći!
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Czarodziejka


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 36
Zodiac: Capricorn
Joined: 09 Feb 2007
Posts: 22
Location: Zielona Góra

PostPosted: 30-03-2007, 10:28    Post subject: Quote selected Reply with quote

z tegosię nie wyrasta, to poprostu jest w Tobie...zgadzam się z Tobą Ahenathon'em :)
A w miłosci jest szczególnie trudno...wiem coś o tym...na szczęści mój Meren- Re stara się mnie zrozumiec, choć są chwile, ze nie wytrzymuje...I chcę leczyć "moją" nadwrażliwość..

Dodano po 4 minutach 45 sekundach:

A tego nie cierpię...mogę powiedzieć juz zaprzyjaźniłam się z tym stanem i całkiem dobrze mi z tym jest :D
Back to top
View user's profile Send private message
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Goto page « Previous  1, 2, 3  Next »
Forum Index » Sztuka » Wasza twórczość » [cytat][wiersz]Posłanie do Nadwrażliwych

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group