[LadyBergamoth]

Jak to mówią, shame on me if sou fool me once, shame on me if you fool me twice. Jeśli ktoś, jak ja, kupił taką sobie płytę „6 Feet Underground” (2004), a następnie lichą „Subkutan” (2006), a do tego widział De/Vision w ubiegłym roku w Bolkowie, to jeśli mimo wszystko nabył ich najnowszą płytę, teoretycznie pretensje powinien mieć już tylko do samego siebie. Ale tak lubiłam DV drzewiej i onegdaj, że nie mogę przeboleć ścieżki miałkości, na którą wkroczyli. I zawsze mam nadzieję, że to tylko przejściowe problemy z pomysłami na muzykę. Niestety, teraz już naprawdę nie wygląda na to…Nie ma się co rozwodzić nad kolejnymi utworami na tej płycie. Wszystkie są usypiające, mdławe i na jedno kopyto. Nic z dawnego wzniosłego ducha D/V nie zostało. Minimalnie bardziej od wszystkich chwytliwy (zapamiętywalny) jest utwór promujący „Flavour Of The Week”, ale karierę mógłby robić raczej na MTV i radiu słuchanym w biurze. Zwraca jeszcze uwagę kawałek „What You Deserve”, chwilami jakby żywcem wzięty (zerżnięty?) z „Excitera” lub „Ultra” DM. De/Vision 2007 to już tylko cień zespołu z lat 90-tych niestety.

„Noob” to po prostu bardzo przeciętny pop bez pazura. Raczej nie polecam kupna tej płyty nikomu. Co nie zmienia faktu, że na łódzki koncert warto się przejechać, w nadziei usłyszenia dawnych utworów De/Vision. Oraz w celu powzdychania nad ich losem w tonie „co to z takiego ładnego dziecka wyrosło”. ;)


1. What You Deserve
2. Obsolete
3. Nine Lives
4. Life Is Suffering
5. Death Of Me
6. Flavour Of The Week
7. Deep Blue
8. Love Will Find A Way [Noob-Version]
9. See What I See
10. Living Fast, Dying Young
11. The Far Side Of The Moon
12. What It Feels Like
13. The Enemy Inside

[grafitowa]

Nie słyszałam jeszcze całego albumu, tylko te utwory, które zagrali w Łodzi na koncercie, a w sumie zagrali sporo nowych rzeczy, a starych numerów z kolei było niewiele... W każdym razie na koncert warto było się wybrać, choćby dlatego, że był zupełnie inny niż ten z Bolkowa sprzed roku... Aż się zastanawiałam, czy wokalisty ktoś nie podmienił ;P