FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Odnośnie Portalu » Recenzje » Kyrah - Gniew (2008)
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
Gothycka Mucha
Moderator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 40
Zodiac: Sagittarius
Joined: 18 Jul 2004
Posts: 1152
Location: Miasto Kominów

PostPosted: 18-06-2008, 19:16    Post subject: Kyrah - Gniew (2008) Quote selected Reply with quote

Od poprzedniego, recenzowanego także przeze mnie większego wydawnictwa zespołu upłynęły dwa lata i oto trzymam w ręku pięcioutworową płytkę, zatytułowaną "Gniew". Co się zmieniło od tamtego czasu?

Na pewno przesunął się środek ciężkości w muzycznym wizerunku zespołu - elementy gotyckie ustąpiły miejsca szeroko pojętemu metalowi, kompozycje stały się pełniejsze, cięższe i bardziej skomplikowane - a także zwyczajnie dłuższe. Nieraz niestety zbyt długie, jak kompozycja tytułowa, w której zespół jak gdyby starał się zawrzeć definicję obecnego stylu. Pewne instrumentalne przegadanie jest wadą całej płyty, gitarzysta Łukasz Sowa zdominował przestrzeń dźwiękową, nie dając niestety w zamian wyróżniających się wyrazistych melodii, przez co ma się wrażenie obcowania wciąż z tym samym utworem. Partie gitary wydają się być zbudowane z dziesiątków małych elementów, które złożone w całość nie zawsze przekonują.

Odmiennie wypada za to sekcja rytmiczna, w której zaszła zmiana na stanowisku basisty (Jarka Landmana zastąpił na tym instrumencie Irek Dyło) - słychać, że nowy muzyk podchodzi do całości inaczej, skupiając się tym, żeby jego partie "grały", przez co dochodzi do nieco dziwnej sytuacji, w której gitarzysta nadaje rytm, a basista na tym tle prowadzi melodię (Plastikowe miasto).

Na niezmiennie wysokim poziomie pozostaje wokal Anny Kotuli, technicznie bez zarzutu, doskonale dobrany do kompozycji - ale wciąż bez własnego wyraźnego stylu. Nadal widać ogromny wpływ, jaki na młodą wokalistkę wywarła Anja Orthodox pospołu z Anną Zachar z Batalionu D'Amour (Przezroczysty), słychać też Paulinę Maślankę z Delight, obecną szczególnie w bardziej metalowych utworach (Gniew, Słowa). I tu zresztą dochodzimy do głównej bolączki zespołu, którą zasygnalizowałem już poprzednio - Kyrah wciąż nie ma własnego stylu, garściami czerpiąc z dorobku gwiazd rodzimego metalu gotyckiego, takich jak Batalion D'Amour czy Delight, że o Closterkellerze z ich mocniejszego wcielenia nie wspomnę.

Słychać, że muzycy się starają, ćwiczą warsztat, szlifują produkcję (tutaj muszę pogratulować, płyta jest wyśmienicie zagrana i zrealizowana), usiłują zainteresować słuchacza wirtuozerskimi popisami (bo nie mogę zaprzeczyć, że gitarzysta Łukasz Sowa ma doskonały warsztat i umiejętności), ale to wszystko złożone razem niewiele daje. O ile na Demie 2005/2006 można było znaleść przynajmniej jedną zwyczajną fajną piosenkę, to tu razi brak wyrazistych, łatwych do zapamiętania melodii. Płyta kończy się po 20 minutach i w głowie nie pozostaje mi w zasadzie nic - a to już porażka. Sytuacji nie ratują teksty, nadal trącące krajową "klimatyczną" sztampą, w której niemal każdy rzeczownik musi być opatrzony odpowiednio "klimatycznym" przymiotnikiem, a kwiatki w stylu pudełek zwierzeń zamiast wprowadzać we właściwy nastrój rażą niezręcznością a czasem niestety śmieszą (miękki jak figurka z ciasta).

Podsumowując - wszystkie te wady zasygnalizowałem już dwa lata temu i niestety teraz objawiły się one z całą mocą. Pomimo niewątpliwych warsztatowych umiejętności i studyjnego obycia zespołowi brak jest najważniejszego - własnego stylu, czy choćby koncepcji, w którą stronę iść, aby znaleść własną unikalną drogę. Kyrah nie jest już nieopierzonym debiutantem, ale poważnym zespołem, od którego należy wymagać. I o ile wcześniej zawyżyłem notę na przysłowiową zachętę, to teraz już nie mogę zastosować taryfy ulgowej. Stawiam jedynie 4,5 na 10, wciąż wierząc, że następna płyta będzie lepsza, czego sobie, zespołowi, a przede wszystkim jego fanom życzę.

OCENA: 4,5/10

Utwory:

1. Gniew
2. Słowa
3. Plastikowe miasto
4. Przezroczysty
5. Tajemnica


Skład: Ania Kotula - voc, Łukasz Sowa - g, Irek Dyło - b, Grzegorz Strzępek - dr


www.kyrah.pl
www.myspace.com/kyrahband



gniew.jpg
 Description:
 Filesize:  16.02 KB
 Viewed:  520 Time(s)

gniew.jpg


Back to top
View user's profile Send private message
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Forum Index » Odnośnie Portalu » Recenzje » Kyrah - Gniew (2008)

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group