FAQFAQ   SearchSearch   MemberlistMemberlist   UsergroupsUsergroups  <strong>Gallery</strong>Gallery  RegisterRegister   ProfileProfile   Log in to check your private messagesLog in to check your private messages   Log inLog in 
INDEX PAGE

Poszukujemy osób, które jeśli mają ku temu ochotę zajęły się publicystyką, recenzjami płyt muzycznych, korektą stylistyczną tekstów, redagowaniem biografii zespołów, newsami oraz wszystkim tym, co wam przyjdzie do głowy, a uważacie, iż powinno znaleźć swoje miejsce na portalu. kontakt: admin@darknation.eu
Ostatnio na forum
1. Forum zdechło?
04-02-18, 04:25 - Piottr
3. Ambient Collage #8
30-11-16, 02:06 - yy28
4. Ambient Collage #7
29-05-16, 21:05 - yy28
5. Mgla (The Mist)
04-05-16, 15:00 - Vexatus
6. Achaja
04-05-16, 14:54 - Vexatus
Forum Index » Odnośnie Portalu » Relacje » Controlled Collapse + COMBICHRIST 18 lipca 2008 w Warszawie
Post new topic   Reply to topic
View previous topic :: View next topic  
Author Message
LadyBergamoth


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 46
Zodiac: Aries
Joined: 01 Aug 2006
Posts: 98
Location: Poznań

PostPosted: 20-07-2008, 17:49    Post subject: Controlled Collapse + COMBICHRIST 18 lipca 2008 w Warszawie Quote selected Reply with quote

Za pierwszym razem – przy okazji Out Of Line Festiwal - dotarcie do Progresji zajęło nam kilka godzin, bo wszyscy uparcie kierowali nas na ul. Kaliską a nie Kaliskiego, łącznie z taksówkarzami, którzy powinni chyba znać miasto? Tym razem udało nam się trafić bez problemów do klubu, który nawet jeszcze był zamknięty, a wokół niego czekała niewielka grupka ludzi. Przy wchodzeniu czekała nas średnio miła niespodzianka, bo ochroniarze przetrząsali plecaki i odbierali wszelkie napoje. Rozumiem piwo czy coś, ale wodę, kupioną specjalnie na nocny powrót pociągiem? Już w środku okazało się, że tym razem organizatorzy usunęli niestety większość stolików i krzeseł, chyba chcąc nas przymusić do ruchu, co przy rozpoczynających imprezę DJ-ach raczej im nie wyszło. Bez obrazy dla nich, ale nikt się nie kwapił do tańca, raczej wszyscy czekali na rozpoczęcie koncertu, a dokładniej jego clou.
Po długim dość nużącym oczekiwaniu na scenie pojawiło się Controlled Collapse – Kr-lik oraz wspomagający go na występach: Milena i znany i lubiany jeszcze z czasów Slave Stage w Krakowie TomTylor. Mimo iż widziałam CC już kilka razy, nie mam nadal żadnego szczególnego zdania na temat dorobku Kr-lika, ale widziałam, że ludzie zaczęli się bawić i przynajmniej część była zadowolona. Tyle mojej refleksji na temat CC, że Kr-likowi przybyło trochę ciałka, po kilku zdjęciach poszłam się pokrzepić nektarem chmielowym;).
A gdy wreszcie pojawił się Combichrist, wszyscy rączo pobiegli pod scenę. Na początku nie mogłam się oswoić z falą uderzeniową dobywającą się z głośników, bo podczas robienia zdjęć przełaziłam jak wszyscy z aparatami przed barierkę, bezpośrednio pod samą scenę. Co do koncertu, to mimo iż nie jestem jakimś wielkim fanem Combichrista, występy na żywo zawsze mają zajebiste i szalenie energetyczne. Andy LaPlegua jest po prostu wulkanem energii i nie sposób nadążyć za nim z kadrem, a tym bardziej dotrzymać kroku w skakaniu. Swoją drogą też mu się trochę przytyło od koncertu w lutym 2005 w Poznaniu, ale nadal wygląda zajebiście, i obezwładnia szatańskim uśmiechem;) Przez cały koncert bez chwili wytchnienia power był taki, że czułam jak mi pęd dźwięków spod sceny dżinsy szarpie ;D
Zgodnie ze wspomnieniami (rozmytymi) moimi i Stiviego, zagrali na pewno: Sent to destroy, Shut up and swallow, Get your body beat, This shit will fuck you up, Enjoy the abuse, This is my rifle, Fcuk that shit, Blut royale oraz Like to thank my buddies – jeśli dobrze widziałam, w pewnym momencie na początku utworu Andy wyciągnął Kr-lika spod sceny i numer zakończyli już w duecie. Tutaj filmik z tego momentu: http://www.youtube.com/watch?v=5vro6bsM-fE . Jakość - zwłaszcza dźwięku – licha, ale zawsze pamiątka i element poglądowy dla tych, co nie dojechali;)
Pod koniec Andy zanucił coś dziwnego – coś znanego ale nikt nie może sobie przypomnieć co to było;), oraz pochwalił się poznanymi słowami po polsku: „tak”, „fajna laska” i „fajna dupa” :D A po zakończeniu ich występu, gdy na scenę weszli DJe, Andy bardzo cierpliwie robił sobie przy barze zdjęcia ze wszystkimi chętnymi, a naszemu zawodnikowi Stiviemu namalował nawet na nosie nosek i wąsiki – stąd hasło wyjazdu: „Combichrist evil Mice”. Nie wiem, czy DJe grali faktycznie do 5-tej rano, i czy było fajnie na afterparty, bo - jak zapewne spora część uczestników - krótko po koncercie pojechaliśmy na dworzec.
W połączeniu z wycieczką PKP, spotkaniem dawno nie widzianych i nocnymi atrakcjami dworca centralnego – było warto!



P7180152.JPG
 Description:
 Filesize:  65.71 KB
 Viewed:  1532 Time(s)

P7180152.JPG


Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
tomder


Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 40
Zodiac: Libra
Joined: 26 Jan 2007
Posts: 9
Location: Płock

PostPosted: 24-07-2008, 15:50    Post subject: Quote selected Reply with quote

To jest relacja, czy opis Twoich indywidualnych przeżyć???Wydaje mi się , że to drugie. Gdybym nie był na tym koncercie z tej ,, relacji" nic bym się nie dowiedział, prócz obrazowych , jednostronnych opisów. Relacja czy recenzja powinna zawierać więcej informacji rzeczowych, aniżeli tylko i wyłącznie subiektywne wyrażanie myśli i wizualne przedstawienie faktów.
Ha , ale się czepiłęm, po prostu zboczenie zawodowe...

Ale dzięki Ci i za ten ,,wymiot zdań":D pzdr.
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail
LadyBergamoth


Offline 
Gender: Gender:Female
Age: 46
Zodiac: Aries
Joined: 01 Aug 2006
Posts: 98
Location: Poznań

PostPosted: 24-07-2008, 17:20    Post subject: Quote selected Reply with quote

Hehe, niestety nie ma tu działu "Prawie jak relacja" ;p Za dużo piwa by pamiętać jakieś dziwne szczegóły, a poza tym co byś chciał przeczytać? O kolorze barierek? Stronę wizualną oddają zdjęcia, jaka muzyczna wiadomo, czyli pozostaje pisanie o swoich wrażeniach...
Back to top
View user's profile Send private message Visit poster's website
Ergo
Administrator

Offline 
Gender: Gender:Male
Age: 41
Zodiac: Taurus
Joined: 11 Apr 2004
Posts: 1714

PostPosted: 29-07-2008, 00:47    Post subject: Quote selected Reply with quote

hehe combi to nie jest na tyle gornolotna muzyka zeby elaboraty o tym sadzic ;-) szczgolnie combi...
Back to top
View user's profile Send private message Send e-mail Visit poster's website Yahoo Messenger MSN Messenger Skype Name Tlen login
Display posts from previous:   
Post new topic   Reply to topic All times are GMT + 1 Hour
Forum Index » Odnośnie Portalu » Relacje » Controlled Collapse + COMBICHRIST 18 lipca 2008 w Warszawie

 
Jump to:  
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group