[krystalizacja]

ja ta muze dostalam wspadku po braciszku...choc w troche lagodniejszej wersji...no a potem trafilam tu i rozni ludzie [przede wszystkim tatus] podsylali mi rozne kawalki...:-)

[n4ncy]

zaczelo sie rok, albo poltora roku temu. Przyjaciolka 'otworzyla' przede mna swiat metalu, pozniej zaczelo sie eksperymentowanie z płytami. Pierwszy był Kat.... =)

[Myst]

No ja to bardzo dawno temu :) zaczęło się od kasety Scorpions kupionej w malutkim sklepiku z pierdołami. Prowadził go taki stary rockman. Miałem wtedy chyba z 7 lat i zacząłem dostawać kieszonkowe na żarcie do szkoły, ale zamiast tego kupiłem kasetę. To było niesamowite, jak oni mocno grali. Później zaczęła się taka "wojna" pomiędzy depeszami i metalowcami, więc nakupowałem kaset z najbardziej piekielnymi okładkami jakie były w sklepie i stwierdziłem, że jestem metalem. Dopiero gdzieś tak około 12 roku życia zacząłem kumać o co chodzi, poczytałem biografie kapel i zacząłem zbierać kasety poszczególnych zespołów, które mi się podobały (Kreator, Metallica, Death, Sepultura itd.) no i tak się to u mnie zaczęło :)

[Naberios]

Hm....... ja też od najmłodszych lat w domu słuchałem Queena, a potem wpadły mi w łapy płyty Rammsteina i tak się zaczęło z czymś mocniejszym. A około roku temu dostałem płytki Theriona Tristani i Towera no i........wsiąkłem :D

[Gienek6]

Ja na początku słuchałem Eminema i uczyłem sie Break Dance :) W moim przypadku zaczoło się od Him'a :) potem Korn i takie rockowe kawałki, przygoda z kredkami zaczeła się gdy kumpel pożyczył mi kasetke "midian" do "przesłuchania" jak to powiedział, na początku słyszałem w tym same "piski" lecz gdy się wsłuchałem w tajemniczy, wampiryczny i zarazem brutalny klimat, cholernie mi sie spodobało, Jak to się mówi "nie oceniajcie książki po okładce" od tego czasu Cradle Of Filth weszło w moje życie, a było to 6 wiosen temu :)

[Myst]

Skoro to było 6 wiosen temu to nie mógł Ci kumpel pożyczyć "Midian" bo ta płytka wyszła w 2000 roku :) sorki że się tak przypieprzam, ale tu jest jakaś nieścisłość :) to mogło być "Cruelty and the Beast", które rzeczywiście wyszło 6 wiosen temu :)

[szramer]

Ave , chciałem sie w tym poscie przywitać , jak to kultura wymaga przy pierwym poScie..
hm moja przygoda to sie zaczeła od ogladania mtv puxnymi wieczorami i w nocy jakieś 15 lat temu... miałem wtedy z 10 lat....pantera , death, anthrax i wiele innych kapel polularnych w tamtych latach..

[AkkA]

a ja zaczynałam od guns'n'roses... w dzieciństwie kupiłam kasete szczególnie dla okładki, ale tak naprawde zaczełam jej słuchać dopiero cztery lata po kupieniu. witaj szramer!!

[sinister]

u mnie w sumie zaczelo sie dosyc nietypowo - od Project Pitfork i Zeromancera, ktore to czasem sie pojawialy na nieistniejacej juz (chyba..) niemieckiej VIVIE Zwei .

[neo geisha]

wszystko, co kiedys emitowalo porzadna muzyke - padlo.
zostaly programy, ktore tona w plastiku i rozu, od ktorego mozna dostac zatwardzenia albo w przyglupich textach polskiego hh x}

a moja przygoda zaczela sie kiedy w koncu zalozylam sdi i poznalam kogos, kto wprowadzil mnie w te klimaty :)

[Anya]

[shadow=darkred:23f284f9cc]hmm, pamiętam jak będąc na etapie disco na bodajże tvp2 był taki program muzyczny CLIPOL a tam Nirvana, Hey itp. I tak się zaczęło, potem była era punka hehe, ale krótko, bo odkryłam Sepulturę ;D A gotyk? Swego czasu na radiu Merkury była audycja prowadzona przez Migdała z Aionu... [/shadow:23f284f9cc]

[keinam]

ave! jestem tu nowy, wlasnie przybyłem z knieji...
a więc z mroczną muzyą było u mnie tak, że pierwszy raz usłyszałem Gothik jakoś 6 lat temu. wtedy miesiecznik XL zawierał płyty i była raz płyta o niesamowutym tytule "Heavy romantyk, czyli bój się Ewka". była tam prezentacja Artrosis i 2 ich kawałki, 2 kawałki moonlight, podobnież i Tower bodajże, choć mógł to być Aion.... nie pamiętam. w każdym razie miałem wtedy 14 lat i tak już mi zostało :) znczy nie żebym miał dalej 14 lat... czerń i Gothic mi został. I bardzo mi z tym dobrze.

Goth bless you...

[Anya]

[shadow=darkred:e8bb10a9d5]hehe, tez mam tego skladaka, jedna z pierwszych plyt ;>[/shadow:e8bb10a9d5]

[Myst]

Hehe, to jeśli chodzi o płyty CD, to mój pierwszy składak to był pierwszy nr. Mystic Art z Satyricon na okładce. To był 1996 rok i wtedy jak ich zobaczyłem to się zastanawiałem po cholerę oni mordy malują, przecież to nie Kiss. Wcześniej miałem styczność z kasetami BM takimi jak Bathory czy Mayhem, ale tam nie było żadnych fotek. Jak zobaczyłem tam Satyricon na tej okładce to był dla mnie niezły szok :)

[Aino]

mozna powiedziec że ja mam to w genach, umiłowanie do ciemnej muzy. w sumie jak przyniesiono mnie ze szpitala do domu zaraz po urodzeniu to tata od razu karmil mnie rockiem, metalem tym klasycznym, wiecie black sabath, led zeppelin, queen.....i tak zostało, moze tylko z pewnymi modyfikacjami. strasznie dziekuje za to mojemu ojcu.....