View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
NocturnalGirl Współpracownik
Gender: Age: 41 Zodiac: Joined: 14 Apr 2004 Posts: 1598 Location: Częstochowa
|
|
Back to top |
|
|
Elbereth
Gender: Age: 37 Zodiac: Joined: 05 Aug 2006 Posts: 38 Location: Starachowice/Warszawa
|
Posted: 17-11-2008, 21:10 Post subject: |
|
|
Też tak sądzę.... przecież nie są to obrazy codzienne i naturalne w życiu każdego człowieka, to mniejsza czy większa ekstrema (w zależności od tego czy oglądamy np film akcji ze strzelaniną czy coś piłopodobnego). Nawet totalna znieczulica niektórych na takie obrazy jest przecież jakimś efektem.... zobojętnieniem. Kiedyś kiedyś tego typu obrazy nie były przerażające, efektom brak było realizmu - i o to chodziło, żeby widz wiedział, że to się nie dzieje naprawdę. A teraz, gdy wszystko jest realistyczne co do ostatniego szczegółu.... szokuje, brzydzi, razi, odrzuca. A jak się komuś podoba, fascynuje.... okej, niech będzie, że jestem niesprawiedliwa (mówię o samych scenach urzynania rąk, nóg, oczu, jelit, flaków, krwi i realistycznego cierpienia, a nie o uznaniu dla np jakości efektów czy ujęć) ale po mojemu to tacy ktosie mają coś nie tak z głową. Patrzenie na cierpienie kogoś innego (które wygląda jak prawdziwe).... jakaś psychoza. |
|
Back to top |
|
|
bitter sweet
Gender: Age: 37 Zodiac: Joined: 17 Jul 2004 Posts: 25 Location: wioska Tum/Poznań
|
|
Back to top |
|
|
D-Vision
Gender: Age: 36 Zodiac: Joined: 20 Jun 2006 Posts: 308 Location: Głubczyce
|
Posted: 27-11-2008, 01:12 Post subject: |
|
|
Kurcze, temat-rzeka. Wydaje mi się, że oczywiście zdrowy i prawidłowo myślący człowiek potrafi odróżnić fikcję od rzeczywistości. Aczkolwiek sceny przemocy (szczególnie takie, w których ofiara przeżywa silne emocje, cierpi psychicznie) moim zdaniem na pewno w wielu przypadkach prowadzą do znieczulicy. Poza tym sceny urzynania rąk i nóg traktuję zawsze z przymrużeniem oka. Jednak psychiczne cierpienie zawsze jakoś bardziej mnie uderza.
Poza tym uważam, że sceny przemocy fizycznej, np. bójek czy innego mordobicia, tworzą fałszywy obraz tego, w jaki sposób to wygląda naprawdę (kto oberwał albo dał w mordę, ten wie).
Konkludując (bo można by tak jeszcze długo) nie uważam tych scen za coś złego, o ile, w przypadku przemocy fizycznej, potrafimy odróżnić filmową fikcję od prawdziwego życia, a w przypadku przemocy psychicznej - jeśli mogą poruszyć widza. |
|
Back to top |
|
|
csdis
Gender:
Joined: 13 Nov 2008 Posts: 4 Location: Głubczyce
|
|
Back to top |
|
|
Piottr
Gender: Age: 50 Zodiac: Joined: 09 Oct 2006 Posts: 124 Location: Warszawa
|
|
Back to top |
|
|
Vortex
Gender: Age: 44 Zodiac: Joined: 09 Sep 2005 Posts: 57 Location: Kraków
|
|
Back to top |
|
|
D-Vision
Gender: Age: 36 Zodiac: Joined: 20 Jun 2006 Posts: 308 Location: Głubczyce
|
|
Back to top |
|
|
agawa87
Gender: Age: 36 Zodiac: Joined: 26 Jan 2009 Posts: 10 Location: Lubań
|
Posted: 27-01-2009, 18:50 Post subject: |
|
|
Na skłonności do przemocy i sadyzmu wiele czynników bierze udział, te dziedziczne (podatność psychiczna), środowiskowe (w jakiej rodzinie żyje młody człowiek, w jakiej grupie rówieśniczej się obraca), okres adolescencji, kiedy następuje spotęgowanie ilości wytwarzanych hormonów, w efekcie taki ktoś nie wie co ze sobą począć, szuka wrażeń...i szereg innych, a gry czy filmy mogą tylko przepełnić kielich, nie są główną przyczyną przemocy, czy morderstw. To takie spłycanie tego zjawiska i doszukiwanie się pozornie oczywistych przyczyn. |
|
Back to top |
|
|
Autumn
Gender: Age: 48 Zodiac: Joined: 18 Feb 2006 Posts: 60 Location: Gdynia
|
|
Back to top |
|
|
|