View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
szary9
Gender: Age: 35 Zodiac: Joined: 13 Oct 2005 Posts: 135 Location: Wiocha koło Poznania
|
|
Back to top |
|
|
fazi
Gender:
Joined: 25 Feb 2005 Posts: 5 Location: RIVENDELL
|
|
Back to top |
|
|
AEnema
Gender: Age: 35 Zodiac: Joined: 28 May 2006 Posts: 31 Location: Słupsk
|
|
Back to top |
|
|
tristancandance
Gender: Age: 44 Zodiac: Joined: 02 Jan 2007 Posts: 391 Location: Poznań
|
Posted: 23-01-2007, 19:40 Post subject: |
|
|
Czym jest dla mnie Chłam:
country, większość gothic-rocka, prawie cały rock zresztą, dużo muzy punkowej i metalowej, prawie cały polski hip-hop (ale zachodni już nie), disco-polo, większość muzyki trance, większość hardcore'u.
Aha - jak piszę "większość" to nie znaczy że wszystko. "Większość" powyższych gatunków lubię;)
Komercha:
pop - to co na listach polskich przebojów, bo przeciez sie dobrze sprzedaje (jak na Polskę) więc komercją jest i basta, czyli zespoły typu Brathanki czy Zakopower, wiocha straszna. Kasia Kowalska i tego typu szajs. Bohaterowie "Idola". Większość polskiego hip-hopu. |
|
Back to top |
|
|
ahenathon
Joined: 08 Jan 2007 Posts: 182 Location: Barteinstein (Rosenthal)
|
Posted: 24-01-2007, 10:20 Post subject: |
|
|
Mogę napisac tylko czego nie nawidzę a co lubię i tak zrobię.
+ To polski kicz lat osiemdziesiątych cztli zimna fala. Szczególnie Manam, Kult i początki Closterkeller.
+ Dobry, mroczny metal i rock w stylu Darkthrone, Dream Theatre, Ministry, Sisters of Mercy, Red Harvest, Moonspell, My dying Bride itd.
+ Mroczne electro, ambient i połamane rytmy. Muzyka z gier: Sanitarium, Command&Conquer, Duke Nukem, Tomb Raider itd.Wiadomo o co chodzi.
+ Trochę piosenek Madonny. Frozen....
- Wszelka komercyjna muza robiona dla kasy a nie dla sztuki.
- Disco Polo, Hip-Hop(Fish i Nagły Atak Spawacza to wyjątki), Tępe Techno(to taki gatunek jest :)), ogólnie nie klimatyczna muzyka. |
|
Back to top |
|
|
Ataru
Gender: Age: 39 Zodiac: Joined: 21 Dec 2006 Posts: 139 Location: Lublin
|
|
Back to top |
|
|
Polgard
Joined: 08 Nov 2004 Posts: 84 Location: Wawa
|
Posted: 24-01-2007, 12:49 Post subject: |
|
|
Komercha i chłam to dla mnie różne pojęcia (odkryłem Amerykę? odkryłem, prawda?;)).
Komercha w znaczeniu muzyki komercyjnej może być chłamem, ale nie musi, a czasem może się w niej nawet przytrafić coś naprawdę dobrego i wartego posłuchania. Poza tym muzyka komercyjna jest "intergatunkowa", komercję może grać i metal, i got i raper i discopolowiec (mam tylko pewne zastrzeżenie do słowa "muzyka", ale o tym za chwilę), i... każdy.
Natomiast chłam podzieliłbym na dwa "podgatunki":
- chłam będący muzyką (ale taką której nie da się słuchać), czyli dla mnie np. country, większość współczesnego popu, większość death, black i nu metalu, klasyczny punk, harcore, grindcore, większość grunge'u, część techno, część dance.
- chłam nie będący muzyką (dźwiękami owszem, ale nie muzyką, a dla mnie nie każdy dźwięk to muzyka) i oczywiście z definicji nie nadający się do słuchania: hip-hop, disco-polo, większość rapu, część techno i dance, pewna część industrialu i minimalu.
No i oczywiście w każdym z niewymienionych gatunków muzycznych znajdują się wykonawcy nagrywający chłam (zwykle pierwszego z wymienionych podgatunków). |
|
Back to top |
|
|
ahenathon
Joined: 08 Jan 2007 Posts: 182 Location: Barteinstein (Rosenthal)
|
|
Back to top |
|
|
PIoChuUu
Gender: Age: 38 Zodiac: Joined: 23 Oct 2006 Posts: 54 Location: Lubań
|
|
Back to top |
|
|
tristancandance
Gender: Age: 44 Zodiac: Joined: 02 Jan 2007 Posts: 391 Location: Poznań
|
|
Back to top |
|
|
Gothycka Mucha Moderator
Gender: Age: 40 Zodiac: Joined: 18 Jul 2004 Posts: 1152 Location: Miasto Kominów
|
Posted: 24-01-2007, 14:31 Post subject: |
|
|
2 i pół roku temu, kiedy ta dyskusja się zaczęła, Gothycka Mucha wrote: | Hmmm, padło wiele słów, a ja może leciutko podsumuję:
a) komercyjne jest to, co przynosi pewne dochody
b) komercyjny nie oznacza chłamu
c) chłamem najczęściej zaś jest to, co powstaje celem spełnienia bądź wylansowania pewnej mody bądź też celowego drenażu róznego rodzaju niszy, a dokładniej młodzieży usiłującej się z nią zidentyfikować i nie mającej jeszcze wyrobionego gustu i zbyt wielkiego pojęcia o danym typie muzyki (np Linkin Park - metal, Avril Lavigne - punk, czy Evanescence (o zgrozo!) gotyk)
d) od chłamu wyprodukowanego (czyli powyższego) należy odróżnić zespoły, które powstały same z siebie, ale potem "zeszły na psy" czyli postanowiły komercyjnie zdyskontować modę na coś (HIM, 69 Eyes, Rasmus) i w sumie wychodzi na to samo.
Tak mi się nasunęło na myśl, gdy czytałem powyższe i porównywałem z tym, co sam uważam w tym temacie. |
|
|
Back to top |
|
|
Comtesse
Gender:
Joined: 30 Dec 2006 Posts: 101
|
|
Back to top |
|
|
Polgard
Joined: 08 Nov 2004 Posts: 84 Location: Wawa
|
Posted: 24-01-2007, 16:22 Post subject: |
|
|
ahenathon wrote: |
Polgard wrote: | Natomiast chłam podzieliłbym na dwa "podgatunki": |
Coś strasznie lubisz dzielić i klasyfikować :) |
Ten topic mnie zainspirował:)
tristancandance wrote: |
Hip-hop/rap nie jest muzyką?
|
Dla mnie nie jest. Jakiś murzyn, bądź w wydaniu polskim drechol, gadający debilne teksty (bo śpiewać nie potrafi), w których co drugie słowo to „fuck” (lub jego bardziej dźwięczne odpowiedniki w języku polskim) pod jakiś prymitywny podkładzik z taniego samograja, nie ma nic wspólnego z muzyką.
tristancandance wrote: |
Hip-hop jest przecież taneczny i już to go broni.
|
8O Naprawdę uważasz, że przy tym da się tańczyć, czy się ze mnie nabijasz?
tristancandance wrote: |
Oj ktoś tu nie zna się na hip-hopie...
|
Nie zna się i nie chce znać (i jest z tego dumny:)). Ale siłą rzeczy miał nieszczęście słyszeć i budzi to w nim głębokie obrzydzenie.
I genealogia tego „nurtu” też w tym kontekście mało mnie interesuje (to tak jak z rockiem gotyckim, który wywodzi się z punka – pierwszy jest zajebisty drugiego nie da się słuchać, tylko tutaj, zamiast ewolucji nastąpiła swoista inwolucja).
Poza tym zaznaczam - to jest moja personalna opinia, do której mam święte prawo: dźwięk młota pneumatycznego nie jest dla mnie muzyką i rap też nie jest dla mnie muzyką (i jeszcze parę innych dźwięków, np. większość noise'ów, czego zapomniałem wymienić wcześniej), a jedynie czymś, co kaleczy moje uszy, czyli tytułowym chłamem w najgorszym wydaniu. |
|
Back to top |
|
|
tristancandance
Gender: Age: 44 Zodiac: Joined: 02 Jan 2007 Posts: 391 Location: Poznań
|
Posted: 24-01-2007, 16:34 Post subject: |
|
|
Polgard wrote: | Dla mnie nie jest. Jakiś murzyn, bądź w wydaniu polskim drechol, gadający debilne teksty (bo śpiewać nie potrafi), w których co drugie słowo to „fuck” (lub jego bardziej dźwięczne odpowiedniki w języku polskim) pod jakiś prymitywny podkładzik z taniego samograja, nie ma nic wspólnego z muzyką. |
Właśnie dlatego pisałem że nie znasz hh. Masa stereotypów i tyle.
Oczywiście każdy ma prawo do opinii, nie popartej nawet znajomością (choćby powierzchowną) gatunku czy twórczości. Ja tam lubię hip-hop (głw zachodni i głównie oldskulowy, ale bywa ze i nowy) i mogę powiedzieć że trochę się na nim znam.
Polgard wrote: | 8O Naprawdę uważasz, że przy tym da się tańczyć, czy się ze mnie nabijasz? |
Absolutnie się nie nabijam. Dałbym przykłady ale to nie miejsce. Dobra - breakdance chociażby. Ale są także bardziej taneczne wersje hip-hopu, nawet bez tekstów (tzw instrumental hh).
Zgadzam się natomias że większość polskiego hh to podróba zachodniego -chłam i komera. Tak jak polskiego rocka/gothicu/metalu. Mamy czasem perły. Ale mamy też wieprze;) |
|
Back to top |
|
|
PIoChuUu
Gender: Age: 38 Zodiac: Joined: 23 Oct 2006 Posts: 54 Location: Lubań
|
|
Back to top |
|
|
|