Stark (Kaos Ex Machina)
Joined: 18 Nov 2009 Posts: 6
|
Posted: 01-12-2009, 11:04 Post subject: His Divine Grace - Le Grand Secret (2006) |
|
|
His Divine Grace "Le Grand Secret"
Wydawca: Reue Um Reue
Numer katalogowy: RUR 03
Rok wydania: 2006
Nośnik: CD
Tajemnicza płyta tajemniczego projektu. HIS DIVINE GRACE to oczywiście dość znana nazwa - płyty wydawane w Dark Vinyl i HauRuck!, współpraca z NOVY SVET czy WERMUT... Mimo to pewna niezwykła otoczka wokół projektu Moonchild Erika istnieje.
Wydana w 2006 roku przez Reue um Reue płyta "Le Grand Secret" dedykowana jest Sekensowi Murdockowi i Leontinowi Voigt-Abilgaardowi. Ten pierwszy według legendy został zaszlachtowany przez miliony słów wypływających z księgi, podczas studiów nad "wielkim spiskiem kropek i kresek". Z kolei według doniesień policyjnych Leontin Voigt-Abilgaard (także lider niesławnego TACITURNE) podciął sobie żyły podczas kąpieli czytając zapiski Murdocka na temat "kropek i kresek"... Czy koncept ów brzmi intrygująco, czy pretensjonalnie, tę kwestię pozostawiam do indywidualnego osądu. W każdym razie ja zostałem kupiony. Tymczasem pora zająć się muzyką.
Dark ambient... tym razem jednak bez jakichś sakralnych, rytualnych czy kosmicznych naleciałości. Klimat jest jakby bardziej "przyziemny", lecz nie znaczy to wcale, że robiący mniejsze wrażenie. Wręcz przeciwnie. Spektrum emocji z jakimi mamy tu do czynienia jest naprawdę szerokie. Od budzących grozę głębokich dronów, przez intrygujące, nęcące tajemnicą dźwięki, na smutku i melancholii skończywszy. Gdzieniegdzie wkradnie się trochę głośniejszych, industrialnych stukotów. Czasem nawet można usłyszeć coś w rodzaju rytmu (jak w GENIALNYM czwartym "Le Voile Levé (La Mort De Sekens Murdock)"). Dodatkowo w niektórych utworach przewijają się sample głosów w języku francuskim, potęgujące wspomniany niesamowity klimat.
Trzeba też wspomnieć o ostatnim, szesnastominutowym utworze zatytułowanym "Le Principe Immuable". Tym razem nie jest tak mrocznie czy melancholijnie jak w dziewięciu poprzednich numerach, bardziej za to sennie, hipnotycznie i transowo, trochę w podobnym tonie jak numery na "Eurydice". Doskonałe podsumowanie "Le Grand Secret".
To jak na razie chyba najlepsza płyta jaką słyszałem w tym roku. Nie znajduję na niej żadnego zbędnego elementu. Jest dosyć "skromna" w porównaniu z np. produkcjami CMI - jak wspominałem - żadnych sakralnych uniesień ani kosmicznych wojaży. Jest za to niezwykły nastrój. I Wielka Tajemnica.
Lista utworów:
1. Les Chevaux De Feu
2. Les Gardiens Du Grand Secret
3. Verbum, Lux Et Vita
4. Le Voile Levé (La Mort De Sekens Murdock)
5. De La Nécessité De Se Taire
6. Frayeurs Initiatiques
7. Pourquoi... Toujours Pourquoi!
8. L'Opposition Tacite
9. Le Quatre-Heure De Cristal (La Mort De Leontin Voigt Abilgaard)
10. Le Principe Immuable
www.mondenkind.online.fr/
Pierwotnie recenzja ukazała się w internetowym magazynie Kaos Ex Machina.
Description: |
|
Filesize: |
48.22 KB |
Viewed: |
484 Time(s) |
|
|
|