Wydarzenia patronowane
Strony które hostujemy
Atum
Bunkier Prod
Castle Party
Detox
Discordless
Disorder Party
DJ Hypnos
Fabryka
Hoarfrost
Insomnia Festiwal
Lame Immortelle
Lilith
Night Watch
Outofsight
Scheuermann
Silesian Electro
Synergia
Strzyga
Waroffice Prod. sklep
Ostatnio na forum
Forum zdechło?
Cytat, który najbardziej do Was trafił...
Ambient Collage #8
Ambient Collage #7
Mgla (The Mist)
Achaja
Grey Frequency - Ambient Collage #6
Kochanka Szamoty
Elizabeth Fawn - Ethereal
Abandoned Toys - Neoclassical Darkwave
The Synthetic Dream Foundation
Rasplyn
IPLEX
malutki problem
question about parties, clubs and gigs
Statystyki
Zarejestrowanych osob : 10517
Rozpoczętych wątków : 6205
Odpowiedzi : 24085
Wspieramy

Ergo :: Dark Sanctuary - Exaudi Vocem Meam (Part I) (2005)

Jakiś czas temu otrzymałem z Avantgarde Rec. interesującą pozycję – Exaudi Vocem Meam ( część 1 ) francuskiego Dark Sanctuary. Osobom, które nie miały styczności z rzeczoną grupą wyjaśniam, iż gra ona "Dark Atmospheric" tudzież “Avantgarde Classical Ambient” ( jak podaje wytwórnia ). Jako przeciwnik ścisłego szufladkowania projektów muzycznych powiem tylko, że muzyka francuzów ma swoją niszę gdzieś w połowie drogi między Dead Can Dance a Arcana. Dark Sanctuary wydało zresztą bardzo udany cover jednego z moich ulubionych utworów DCD - Summoning Of The Muse .

Ale wracając do zespołu i ich ostatniego dzieła...To naprawdę udana płyta i dobra pozycja dla osób lubiących wyżej wymienionych wykonawców. Słuchając odniosłem wrażenie, że Dark Sanctuary tworzy płyty bardzo równe i wszystkie utrzymane w jednym specyficznym stylu oraz wyprodukowane na dosyć wysokim poziomie. Bogactwo dźwięków na Exaudi Vocem Meam potrafi oczarować słuchacza. Dame Pandora – wokalistka zespołu naprawdę wkłada wiele serca w swój śpiew i słyszę to wyraźnie, pomimo mojej nieznajomości francuskiego. Jej mocny, a zarazem bardzo kobiecy i zmysłowy głos doskonale się zgrywa z muzycznymi kompozycjami pozostałych członków zespołu. Najbardziej jednak cieszy mnie w tym wydawnictwie fakt, iż widać ewolucję grupy. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że zespoły boją się eksperymentować, przez co zostajemy raczeni coraz większymi dawkami powielających się schematów. Na szczęście zespół Dark Sanctuary zdobył się na odwagę i trochę zboczył ze swojej ścieżki na rzecz drobnych eksperymentów i bardzo dobrze to im wyszło. Chociaż krążek jest nadal utrzymany w typowym dla Dark Sanctuary klimacie, nie jest nudny i co równie ważne - nie jest kopią poprzednich płyt. Mogę ten krążek polecić ze spokojnym sumieniem. Jeśli tylko pociągają Was takie klimaty, nie zawiedziecie się na tym wydawnictwie.

Ocena: 7/10

Tracklista:

01 - Ouverture 2'33
02 - Elle et l'aube 7'41
03 - Dein kalter Stein 5'56
(feat. Theodor Schwadorf from the Vision Bleak)
04 - Memento Mei 6'51
05 - The garden of Jane Delawney 3'55
06 - Cristal 6'51
07 - Mon errance... 3'50
08 - A mes ennemis 8'05
09 - Sortie du cloître 5'02
10 - Des illusions 4'19
11 - Je m'en irai 7'19

Komentarzy: 0 09.02.06 - 04:29

Nie wolno wykorzystywac jakichkolwiek materiałów tej strony bez zgody autora (i/lub) administratora. Okładki płyt oraz teksty utworów zamieszczone są wylącznie w celach edukacyjnych.
Coldwave | Darkwave | Subkultura Gotycka | Gotyk | Goth | Gothic | Neofolk | Electro | EBM | Postindustrial | Industrial | Gothic Rock | Gothic Subculture