COPH NIA „Shape Shifter”
Cold Meat Industry (CMI122)
Przyznaję się, że z projektem Coph Nia stykam się pierwszy raz... coś tam kiedyś o nim słyszałem ale nigdy nie miałem okazji posłuchać muzyki. Traf sprawił, że w moje ręce wpadł ich najnowszy CD zatytułowany „Shape Shifter”. Cóż, panowie z Coph Nia co prawda „ameryki nie odkryli” ale prezentują kilkadziesiąt minut solidnej muzyki bazującej na ciemnych, szepczących podkładach opętanych przez melorecytację niejakiego Aldenon’a Satorial’a (brrr aż się strasznie zrobiło) W sumie koleś ma podobny głos do Petera Murphy’ego. Jeśli miałbym się silić na porównania to na myśl przychodzą mi dokonania ENDURA Jednak panowie z COPH NIA poszli nieco dalej, sprawili, że ich muzyka nie brzmi tak drętwo i syntetycznie jak u w/w. Wydaje się, że każdy dzwięk został starannie przemyślany i całość doskonale się zazębia. Poza typowymi elektronicznymi szumami można usłyszec także pianino czy też przygniatajace partie orkiestry. Album epatuje potężnym klimatem i tajemniczością, wszyscy miłośnicy NIEZNANEGO powinni po niego sięgnąć. Na szczególną uwagę zasługuje cover BAUHAUS, tak, tak i to w jakiej wersji, palce lizac! Który to? posłuchajcie i sami zgadnijcie!
Lista utworów:
1. The Hall Of Truth (5:14)
2. To Fix The Shadow (6:27)
3. Lord Of The Air (5:34)
4. Prime Mover (6:51)
5. Gnostic Anthem (5:31)
6. Hymn To Pan (8:35)
7. The Mirror (8:36)
8. Stigmata Martyr (5:28)
9. Call Of The Jackal (3:35)
www.cophnia.com
www.myspace.com/cophnia
www.coldmeat.se
www.myspace.com/coldmeatindustry
Pierwotnie recenzja ukazała się na
www.bunkierproductions.com