ALLERSEELEN „Lacrima Christi”
Arany Kor
Jeden z pierwszych materiałow nagranych przez austriacki Allerseelen. Ukazał się jedynie jako kaseta. Rzecz kontrowersyjna z dwóch względów: : instrumentarium i muzyka. Całość odegrana na... ludzkich kościach- czaszkach, piszczelach etc. Jest też troszkę elektroniki, jakieś szumy, pętle. Chyba najlepszym określeniem odzwierciedlającym zawartość tej taśmy bedzie „muzyka poszukująca” przesiąknięta pierwotnością aż do szpiku. Prawdę powiedziawszy słowo „muzyka” nie jest chyba adekwatne do tego co znajduje się na tej kasecie, jest to zlepek stuków puków stanowiacych jakąś tam strukturę. Jak podają we wkładce „pieśni te są inkarnacją urodzin i śmierci, seksualności, miłości i pożądania”. Jest jednak w tym coś hipnotyzującego, jeśli już włączysz play to usiądziesz i wysłuchasz tego do końca w skupieniu. To absorbuje. Rzecz naprawdę dziwna i niespotykana, rzecz, która dała początek geniuszowi Allerseelen.
Lista utworów:
A1. Geburt
A2. Kha-Do-Ma
A3. Crimen Amoris
A4. Alraunenseelen
B1. Lilith Lactans
B2. Lacrima Christi
B3. Sodmon
B4. Frauen Und Gold
www.myspace.com/allerseelen
Pierwotnie recenzja ukazała się na
www.bunkierproductions.com