Feindflug "Hinter feindlichen Linien"
Wydawca: Black Rain Rec.
Numer katalogowy: BR 034
Rok wydania: 2006
Nośnik: DVD
Przyznam się szczerze, że jedyny mój kontakt z projektem Feindflug w wersji live to teledysk do „Roter Schnee”, dodany jako bonus do płyty „Hirnschlacht”. Jest to naprawdę świetny teledysk, bardzo żywiołowy, z doskonałą muzyką – postawił on poprzeczkę bardzo wysoko. Trochę za wysoko, bo oceniając przez jego pryzmat DVD „...hinter feindlichen Linien” nieco się zawiodłem. Zawiodłem się przede wszystkim dlatego, że brakuje tej żywiołowości. Powodem tego jest nieobecność niejakiego Beama, który z nieznanych mi przyczyn rozstał się z projektem Feindflug. Ten człowiek na żywo był niesamowity – non stop szalał między bębnami, cały czas miał kontakt z publicznością – istny showman. I to rzucało się w oczy, Beam był zawsze na pierwszym planie. Teraz Feindflug ma jakichś wymoczków, którzy z kamiennymi twarzami stukają sobie w bębenki. Nie wygląda to najlepiej. Niesmak pozostał po obejrzeniu całego koncertu z Berlina, który stanowi danie główne na tym DVD. Gorycz braku Beama osłodziła nieco obecność wielu hitów, jak „Kalte Unschuld”, „Stukas im Vieser”, czy „Roter Schnee” (zagrano też kawałki z nowego albumu „Volk und Armee”, m.in. znakomity „AK47”) oraz dość interesujący wizerunek sceniczny. Muzycy są poprzebierani w wojskowe stroje, lotnicze gogle, pomalowani w barwy maskujące. W czasie koncertu, podczas utworu „Leere Graben”, odegrano również scenkę przesłuchania jeńca, by w czasie następnego kawałka „Kopfschuss” zasymulować strzał w jego potylicę. Podczas tego gigu publiczność dopisała, przez cały koncert świetnie się bawiła, na koniec nawet, podczas utworu „Sturmwalze{r}” kilka osób odtańczyło coś w rodzaju walca.
Oprócz koncertu w Berlinie, płyta DVD zawiera kilka kawałków ze starszych koncertów, z Magdeburga i Lipska. W tych bierze jeszcze udział wspomniany przeze mnie Beam i tutaj doskonale widać jak wiele Feindflug stracił w związku z jego odejściem. O ile o Banane i Feliksie można powiedzieć, że są mózgami projektu Feindflug, o tyle Beam był jego jajami.
Na „...hinter feindlichen Linien” znalazło się również kilka bonusów. Są to klipy do utworów „Truppenschau” i „Stukas im Vieser” (oba są takie sobie), niezbyt ciekawy, krótki filmik pt. „Zonen”, traktujący o postapokaliptycznym świecie oraz, co bez wątpienia zainteresuje wszystkich miłośników Feindflug, wywiad z Banane i Feliksem. Wywiad jest podzielony na części, wyświetlane w przerwach berlińskiego koncertu.
Podsumowując, nie żałuję wydanych na to DVD pieniędzy, choć spodziewałem się czegoś znacznie lepszego. Dodam jeszcze gwoli ścisłości, że istnieje limitowana edycja tego DVD, w boxie, zawierającym różne ciekawe gadżety, o których można sobie poczytać na stronie oficjalnej, niestety nie widziałem jej na oczy, więc ocenić nie mogę.
www.feindflug.info
www.myspace.com/feindflug
Pierwotnie recenzja ukazała się w internetowym magazynie
Kaos Ex Machina.